Jak informuje nasz korespondent, ogłoszono powołanie nowej rady, która ma koordynować działania sojuszu i Ukrainy. Kierować pracą rady będzie sekretarz generalny NATO.
„Nową jakością jest rada NATO-Ukraina, gdzie strony się spotykają jako równe. Pracami kierować będzie sekretarz generalny Jens Stoltenberg, więc nie ma obaw, że którykolwiek kraj będzie próbował blokować spotkania” — informuje nas korespondent.
Brak zrozumienia, że Rosję prowokuje całkowicie wszystko
Korespondent zwrócił uwagę na to, że Rosji nie rozumieją zachodni dziennikarze.
„Już jest po konferencji, z pytań można wnioskować, że niektórzy zachodni dziennikarze ciągle nie do końca rozumieją o co tutaj chodzi. Cytują Putina, że udzielenie gwarancji bezpieczeństwa dla Ukrainy to jest błąd i może skutkować agresją. Na szczęście w kierownictwie NATO panuje przeświadczenie, ze nie ma w ogóle żadnej opcji pozbawionej ryzyka, a największym ryzykiem jest pozwolenie Rosji na rujnowanie porządku opartego na jasnych i przejrzystych zasadach” — dodaje.
Nausėda: osiągnięto maksimum na ten szczyt
Podczas szczytu NATO w Wilnie prezydent Litwy, Gitanas Nausėda, podzielił się we środę 12 lipca swoimi spostrzeżeniami na temat decyzji Sojuszu. Powiedział, że NATO powiedziało już wszystko, co mogło, na temat perspektyw członkostwa Ukrainy. „Mówimy o członkostwie, gdy pozwolą na to warunki” — dodał. Wyraził przekonanie, że obecnie nie ma podstaw do dyskusji na temat bezpośredniego członkostwa Ukrainy w NATO.
Duda: „niewystarczająca decyzja”
Prezydent Polski, Andrzej Duda, skomentował decyzję przywódców NATO dotyczącą członkostwa Ukrainy, wyrażając swoje rozczarowanie i przekonanie, że ta decyzja nie była wystarczająca. Wypowiedział się w środę po wcześniejszych ustaleniach, że Ukraina zostanie zaproszona do przystąpienia do Sojuszu, gdy państwa członkowskie zgodzą się na tę propozycję i kiedy Ukraina spełni określone warunki.
Kariņš: „miejsce Ukrainy jest w sojuszu, ale opracowanie harmonogramu może być trudne”
Premier Łotwy, Krisjānis Kariņš, podkreślił znaczenie jedności i solidarności w ramach NATO. „Weszliśmy do pokoju zjednoczeni i wyszliśmy zjednoczeni”. Kariņš podkreślił również, że miejsce Ukrainy jest w Sojuszu, ale uznał, że opracowanie harmonogramu członkostwa jest trudne, zwłaszcza w obliczu trwającej wojny i zobowiązań dotyczących kolektywnej obrony.
Kallas rozumie rozczarowanie Ukrainy, ale to wspólna decyzja
Premier Estonii, Kaja Kallas, wyraziła zrozumienie dla rozczarowania Ukrainy, ale podkreśliła, że decyzje podjęte przez NATO były wynikiem jednomyślnego konsensusu członków sojuszu. Kallas wyraziła nadzieję, że po zakończeniu wojny, Ukraina ostatecznie stanie się członkiem NATO i zyska dostęp do dodatkowego wsparcia i gwarancji bezpieczeństwa.
Ukraina nie dostała zielonego światła. Dostała żółte
Wszyscy liderzy podkreślali znaczenie wsparcia dla Ukrainy w obliczu rosyjskiej agresji. W ramach działań NATO zdecydowano o wyłączeniu Ukrainy z planu działań na rzecz członkostwa, utworzeniu Rady Sojusz-Ukraina oraz zatwierdzono długoterminowy plan wsparcia dla ukraińskich sił zbrojnych. Jednocześnie przekazywano jasny sygnał, że Ukraina nadal może liczyć na solidarność i wsparcie ze strony sojuszu.
Opr. A.K.