Więcej

    Spadku nie ma: naukę w polskich szkołach rozpocznie ponad tysiąc pierwszaków

    O tym, co nowy rok szkolny przyniesie polskim szkołom na Litwie, rozmawiamy z Krystyną Dzierżyńską, prezeską Stowarzyszenia Nauczycieli Szkół Polskich na Litwie „Macierz Szkolna”.

    Czytaj również...

    Ilona Lewandowska: Do Domu Kultury Polskiej w Wilnie dotarły już wyprawki dla pierwszaków. Co w tym roku otrzymają uczniowie rozpoczynający naukę w polskich szkołach na Litwie?

    Krystyna Dzierżyńska: Tak jak w ubiegłych latach, otrzymaliśmy naprawdę bardzo atrakcyjne plecaki z pełnym wyposażeniem. W tym roku wyprawki zostały sfinansowane przez Instytut Promocji Języka Polskiego im. Św. Maksymiliana Marii Kolbego, a projekt realizuje Fundacja „Pomoc Polakom na Wschodzie” im. Jana Olszewskiego, która od lat świetnie zna nasze potrzeby i na nie odpowiada. Bardzo się cieszę, że plecaki są ergonomiczne, dostosowane do budowy ciała dziecka i oczywiście — wyprodukowane z dobrej jakości materiałów. Są wyposażone we wszystkie niezbędne rzeczy, żeby rozpocząć rok szkolny. Pierwszaki znajdą: piórnik, kredki, flamastry, bloki rysunkowe, zeszyty, plastelinę, farby, zestaw śniadaniowy. Dodatkowo dla każdego pierwszoklasisty szkoła otrzyma dodatkowo flamastry i plastelinę. Projekt wsparcia uczniów klas pierwszych w polskich szkołach na Litwie, Bon Pierwszaka, organizowany jest od 2017 r. i wiem, że jest znacznym odciążeniem dla rodziców. Oprócz plecaka jego częścią jest również załącznik finansowy o równowartości mniej więcej 500 zł. W następnym tygodniu do Wilna z Gdańskiego Wydawnictwa Oświatowego dotrą również podręczniki i ćwiczeniówki do języka polskiego dla klas 1-12.

    Czytaj więcej: Polka Roku 2021 — Krystyna Dzierżyńska

    Jak wiele dzieci rozpocznie w tym roku na Litwie naukę w języku polskim?

    Cieszymy się, że naprawdę dużo. Nie odnotowujemy spadku, choć ogólnie na Litwie liczba pierwszaków w tym roku się zmniejszy. W tym roku dotarło do nas 1 020 wyprawek, nie wiem jeszcze, czy dokładnie taka liczba uczniów rozpocznie naukę po polsku. Zwykle do rozpoczęcia roku szkolnego są pewne wątpliwości, rodzice czasem w ostatniej chwili zmieniają decyzję. Pełne, wiarygodne dane będziemy mogli przekazać dopiero pod koniec września, gdy zostanie zamknięty rejestr uczniów.

    Jakie zmiany czekają polskie szkoły na Litwie w tym roku szkolnym?

    Najważniejsza zmiana to państwowy egzamin maturalny z języka polskiego. O zmianę statusu języka ojczystego na maturze zabiegaliśmy od lat. Już w tym roku uczniowie 11 klas jako pierwsi na Litwie zdawali pośredni egzamin, który zgodnie z nowymi zasadami stanowi 40 proc. oceny maturalnej. Czekają nas również odnowione programy nauczania i razem z nimi — wyzwanie w sprawie podręczników.

    Czytaj więcej: Stało się: pierwszy sprawdzian pośredni z języka polskiego

    Do Domu Kultury Polskiej w Wilnie dotarły już wyprawki dla pierwszaków
    | Fot. Marian Paluszkiewicz

    A siatka szkół? Czy w tym roku nastąpią w niej jakieś zmiany?

    Jeśli chodzi o samą siatkę szkół, nie powinna ona się zmienić. Dziś nie jestem w stanie powiedzieć, czy wszystkie szkoły będą miały pierwsze klasy nauczania, prawdopodobnie jedno gimnazjum będzie bez pierwszej klasy. To oczywiście smutne, ale wynika z sytuacji demograficznej — w tej miejscowości dzieci po prostu w tym roku nie ma. Oczywiście nie wszystkie sprawy są zamknięte — myślę tu o sytuacji szkoły w Połukniu. Czekamy również na ostateczne wyjaśnienie zasad reorganizacji sieci szkół. Przypomnę, że w maju Sąd Konstytucyjny uznał, że zasady reorganizacji sieci szkół samorządowych, gdy kryteria są ustalane przez rząd, są niezgodne z Konstytucją Litwy. Uznał też za niekonstytucyjne zapisy określające wymogi ilościowe, jakie muszą spełnić samorządowe szkoły ogólnokształcące. Zgodnie z orzeczeniem SK ustawa o oświacie musi określać jasne kryteria, a dopiero potem mogą być one skonkretyzowane w przepisach ustanowionych przez rząd. Brałam udział w wielu spotkaniach na ten temat i muszę przyznać, że nie wiem, jak ostatecznie zakończy się ta sprawa. Zbyt drastyczne kryteria reorganizacji sieci szkół to nie jest tylko nasz problem. To problem całej Litwy, wszystkich miejscowości, które doświadczają kryzysu demograficznego. Likwidacja szkoły, wokół której często koncentruje się życie całej lokalnej społeczności, pociąga za sobą w praktyce dalsze, o wiele szybsze umieranie miejscowości. Niestety, nie mam pewności, czy rząd zechce wziąć pod uwagę opinie specjalistów i dostosować kryteria do litewskich realiów.

    Tak jak w ubiegłych latach do dzieci trafią bardzo atrakcyjne plecaki z pełnym wyposażeniem
    | Fot. Marian Paluszkiewicz

    Nie tylko przedstawiciele polskiej mniejszości narodowej sygnalizują niezadowolenie z działania litewskiego systemu oświatowego. Nowy rok szkolny rozpoczyna się w tym roku w towarzystwie zapowiedzi strajków nauczycieli. Czy nauczyciele polskich szkół również do tego strajku się przyłączą?

    Rzeczywiście, strajk jest zapowiadany na 15 września. Nie wiem, jak nauczyciele polskich szkół się do niego ustosunkują zewnętrznie, ale nie mam wątpliwości, że nawet jeśli nie będą strajkować, solidaryzują się z postulatami inicjatorów strajków. Trudno się temu dziwić, bo nauczyciel jest w naszym kraju w bardzo trudnej sytuacji. Nie chodzi tylko o kwestie finansowe, które oczywiście nie są bez zbaczania. Doświadczenie pokazuje, że wszelkie problemy oświatowe, niedociągnięcia administracyjne czy niedopracowane reformy spadają właśnie na nauczycieli. W tym roku jako jeden z przykładów mogę podać choćby brak podręczników do odnowionych programów nauczania. Ministerstwo mówi, że w takiej sytuacji „nauczyciel powinien być twórczy”. Oczywiście, praca nauczyciela wymaga twórczości, ale ona powinna być zamknięta w ramach konkretnego czasu. Kosztem czego nauczyciele mają dodatkowo „pracować twórczo” nad przygotowaniem materiałów dla uczniów? Kosztem czasu na własne kształcenie, odpoczynek czy może kosztem własnej rodziny? W dzisiejszej szkole od nauczyciela wymaga się bardzo dużo. Czasem mam wrażenie, że wręcz zapomina się, że nauczyciel to też człowiek.

    Czytaj więcej: 15 września — ostrzegawczy strajk nauczycieli

    WIĘCEJ NIŻEJ | Reklama na podst. ust. użytkownika.; Dzięki reklamie czytasz nas za darmo

    Reklama na podst. ust. użytkownika.; Dzięki reklamie czytasz nas za darmo

    Afisze

    Więcej od autora

    Wileńskie groby nie ujawniają łatwo swoich tajemnic 

    Poszukiwania przywódcy wileńskich reformatów rozpoczęło Centrum Badania Ludobójstwa i Ruchu Oporu Mieszkańców Litwy (lit. Lietuvos gyventojų genocido ir rezistencijos tyrimo centras - LGGiRTC).  Inicjatywa wyszła od litewskich reformatów – Propozycja rozpoczęcia poszukiwań wyszła od środowiska litewskiego Kościoła reformowanego, dla którego niewątpliwie...

    Połączenie tradycji i współczesności. Noc Świętojańska w Rudominie

    Najkrótsza noc w roku jest hucznie obchodzona w Rudominie od wielu lat i stała się najważniejszym z wydarzeń organizowanych przez Centrum Kultury w Rudominie. W tym roku ponownie organizatorzy mówią o rekordowej widowni. Kolejny rekord w Rudominie i zaproszenie do...

    Film o sile pamięci przekazywanej z pokolenia na pokolenie

    Film powstawał w ubiegłym roku m.in. na Litwie. Realizatorzy odwiedzili okolice wsi Mamowo, Inklaryszki, Połuknie i oczywiście cmentarz na Rossie. W produkcję zaangażowali się również Polacy z Wileńszczyzny. O miejscach związanych z powstaniem styczniowym i jego bohaterami opowiadali: Irena...

    Zginęła cała wioska… Pamięć przywrócona [Z GALERIĄ]

    Ilona Lewandowska: Kim byli mieszkańcy Pirciupi w czasie wojny?  Rytas Narvydas: Zwykli, spokojni ludzie, zajmujący się rolnictwem, pszczelarstwem. Jeśli chodzi o skład narodowościowy, byli to przede wszystkim Litwini, choć wieś w okresie międzywojennym znajdowała się w granicach Polski. Dlaczego zginęli?...