„Z Litwą jesteśmy partnerami nie tylko w organizacjach wymienionych, ale także w innym bardzo ważnym aspekcie — bezpieczeństwa. To Dziewiątka Bukaresztańska, bardzo ważny Trójkąt Lubelski i wiele innych. Jesteśmy aktywnymi uczestnikami polityki światowej, europejskiej, a także jej polityki bezpieczeństwa. To jest ten punkt, na który chcę zwrócić uwagę. (…) W ostatnim czasie przeżywamy coś, co myśleliśmy, że jest już w historii za nami. To wojna, rosyjska agresja na Ukrainę. Polska zwraca na to uwagę i realizuje program bezpieczeństwa. W tym roku wydamy na armię ponad 4 proc. produktu krajowego, co jest rekordem w tej części świata” — powiedział ambasador.
„Odstraszyć wroga, który wiemy, gdzie jest”
„Tu nie chodzi o to, aby przygotowywać jakąś agresję, Polska o tym w ogóle nie myśli. Jednak zgodnie ze starożytną zasadą »si vis pacem, para bellum«, czyli »chcesz pokoju, przygotuj się do wojny«. Musimy być silni, żeby odstraszać potencjalnego wroga, który w dodatku wiadomo, gdzie jest” — wyjaśnił politykę bezpieczeństwa Radziwiłł.
„Dzisiaj świętujemy! Radujemy się, to naprawdę wielki dzień. Jest nas dużo, ta wdzięczność należy się również dużej części państwa tutaj. To, co państwo robią tutaj dla polskości, naprawdę zasługuje na wielką podziękę” — podkreślił i zaprosił do wspólnego świętowania.
Po przemówieniu ambasadora przyszedł czas na wręczenie nagród; ceremonię poprowadziła konsul Irmina Szmalec, nagrody wręczał ambasador Konstanty Radziwiłł. Podajemy obok pełną tabelę nagrodzonych. Odznakę Honorową za Zasługi dla Polonii i Polaków za Granicą otrzymał również „Kurier Wileński”. W imieniu redakcji odebrał ją autor tego artykułu, ponieważ redaktor Robert Mickiewicz wszedł w „covidowy” sezon w zgodzie z trendem epidemiologicznym. Po jej wręczeniu za docenienie społeczności podziękowała Danuta Korkus, przed chwilą odznaczona Krzyżem Kawalerskim Orderu Zasługi RP.
Wiśnią — bo nie miałką wisienką — na torcie był koncert pianisty Tomasza Stroynowskiego i Anny Fedorowicz. Kunszt i zaangażowanie artystów porwał nawet tych, którzy muzyki „poważniejszej” i międzywojennej fanami nie są — w tym mnie samego. A wisienką na wiśni na torcie było zaproszenie przez artystów nagrodzonych zespołów pieśni i tańca, aby wyszły na scenę i wspólnie zaśpiewały. Rozbrzmiało „O mój rozmarynie”, który szybko rozwinął się do „Ułanów pod okienkiem”.
Czytaj więcej: Wręczenie nagród w DKP z okazji 11 listopada 2023 [GALERIA]