Badanie przeprowadzone w marcu przez spółkę Baltijos tyrimai na zlecenie agencji informacyjnej ELTA wykazało, że 23 proc. mieszkańców Litwy w wieku 18 lat i starszych uważa, że sytuacja na Litwie zmierza ostatnio w pozytywnym kierunku, podczas gdy trzech na czterech (76 proc.) twierdzi, że sytuacja w naszym kraju się pogarsza. Tymczasem eksperci twierdzą, że gospodarcza sytuacja w kraju polepsza się i dane badania nie odzwierciedlają w pełni rzeczywistej sytuacji na Litwie.
— Reprezentatywne badania regularnie przeprowadzane przez Państwową Służbę Danych pokazują, że zaufanie mieszkańców Litwy do ich osobistej sytuacji finansowej i sytuacji gospodarczej kraju jest prawie najwyższe w historii Litwy i jedno z najwyższych w Unii Europejskiej — mówi w rozmowie z „Kurierem Wileńskim” Nerijus Mačiulis, główny ekonomista Swedbanku.
Jak pokazuje badanie, na postrzeganie przez ludzi tego, czy sytuacja w ich kraju zmieniła się ostatnio na lepsze, czy na gorsze, największy wpływ ma ich ocena sytuacji gospodarczej.
Czytaj więcej: Mačiulis: „Na Litwie jeszcze nigdy nie żyło się tak dobrze, jak teraz”
Badanie nie odzwierciedla rzeczywistej sytuacji na Litwie
— Biorąc pod uwagę, że inflacja na Litwie jest obecnie najniższa w Unii Europejskiej. W marcu wyniosła dokładnie zero, podczas gdy średni wzrost płac jest nadal bliski 10 proc. i jest jednym z najszybszych w Unii Europejskiej. Stopa bezrobocia jest bardzo niska, co oznacza, że każdy, kto chce i może pracować, z pewnością znajdzie pracę. Moim zdaniem badanie to nie odzwierciedla w pełni rzeczywistej sytuacji na Litwie — zaznaczył główny ekonomista Swedbanku.
Jak poinformowano nas w Banku Litwy liczba ludności naszego rośnie, podobnie jak liczba zatrudnionych, która jest bliska 1,5 mln, najwyższa od czasu globalnego kryzysu finansowego w latach 2008-2009. Wpływ na to mają znaczące zmiany w trendach migracyjnych. W 2023 r. więcej obcokrajowców i Litwinów przybyło na Litwę niż z niej wyjechało.
Wynagrodzenia na Litwie rosną szybciej niż ceny
— Sytuacja na rynku pracy nadal jest dobra dla pracowników. Średnie płace w kraju rosną znacznie szybciej niż ceny. W ubiegłym roku średnie płace wzrosły o 12,6 proc., podczas gdy średnia roczna inflacja wyniosła 8,7 proc. Innymi słowy, siła nabywcza konsumentów wzrasta. Oczekuje się, że konsumpcja prywatna, która w ubiegłym roku zmniejszyła się o około 1 proc., w tym roku wzrośnie o 3 proc. Stopa bezrobocia pozostanie niemal niezmieniona w porównaniu do ubiegłego roku i wyniesie w tym roku około 7 proc. — poinformowano nas w Banku Litwy.
Czytaj więcej: Wynagrodzenie nie jest najważniejsze: co najbardziej motywuje pracowników?
Ożywienie gospodarcze w drugiej połowie roku
Bank Litwy prognozuje ożywienie gospodarcze w drugiej połowie tego roku, po czym gospodarka spowolni. Największym wyzwaniem jest to, że aktywność gospodarcza jest głównie tłumiona przez nieodzyskany poziom popytu na rynkach eksportowych i ograniczony reeksport.
— Jednak litewska gospodarka nadal pozostaje w tyle za swoją długoterminową dynamiką wzrostu. Ma potencjał, aby w tym roku rosnąć około dwa razy szybciej niż prognozowano. Będziemy w stanie doprowadzić gospodarkę do normalnego poziomu tylko wtedy, gdy ożywienie konsumpcji i inwestycji sektora publicznego zostanie uzupełnione innymi, kluczowymi czynnikami rozwoju gospodarczego, tj. przemysłem i eksportem — mówi w rozmowie z „Kurierem Wileńskim” Gediminas Šimkus, prezes zarządu Banku Litwy.
Czytaj więcej: Bezrobocie mniejsze, ale gospodarka też. Bank Litwy zmienia prognozy dla kraju
Młodzież ocenia sytuację bardziej optymistycznie
Według sondażu przeprowadzonego przez Baltijos tyrimai liczba osób, które uważają, że sytuacja w kraju pogorszyła się w ciągu ostatniego miesiąca, wzrosła o 9 punktów procentowych. Sondaż wykazał, że 23 proc. mieszkańców Litwy w wieku 18 lat i starszych uważa, że sytuacja na Litwie w ostatnim czasie ogólnie się poprawiła, podczas gdy trzech na czterech (76 proc.) twierdzi, że sytuacja się pogorszyła.
To, że sytuacja w kraju polepsza się, uważa 36 proc. młodych ludzi poniżej 30 roku życia. Podobnie uważają mieszkańcy dużych miast (30 proc.), respondenci z wyższym wykształceniem (32 proc.) i osoby z wysokim miesięcznym dochodem rodzinnym (ponad 2 000 euro) (34 proc.). Również młodzi ludzie uczący się (37 proc.) i osoby o prawicowych poglądach (34 proc.).
Osoby w wieku powyżej 50 lat (82 proc.), mieszkańcy wsi (84 proc.), emeryci (79 proc.) oraz zwykli robotnicy i rolnicy (80 proc.) częściej uważają, że sytuacja się pogarsza. Również osoby narodowości polskiej (94 proc.) i rosyjskiej (81 proc.).
Pod kątem politycznym
Badanie wykazało, że tylko zwolennicy obecnej większości rządzącej uważają, że w kraju sytuacja raczej się poprawia niż pogarsza: wyborcy Partii Wolności (56 proc. z nich twierdzi, że sytuacja się poprawia, a 40 proc., że się pogarsza), Związku Litwy-Litewskich Chrześcijańskich Demokratów (odpowiednio 52 proc. i 46 proc.) oraz Ruchu Liberalnego (52 proc. i 48 proc.).
Wszystkie pozostałe partie mają wyższy odsetek osób twierdzących, że sytuacja na Litwie pogarsza się (od ośmiu do dziewięciu na dziesięciu).
Litewsko-brytyjska firma badawcza Baltijos tyrimai na zlecenie agencji ELTA przeprowadziła reprezentatywne badanie litewskiej populacji w okresie od 15 marca do 25 marca 2024 r. Badanie objęło 1 115 mieszkańców Litwy (w wieku 18 lat i starszych) poprzez przeprowadzenie bezpośrednich wywiadów.
Reprezentatywny sondaż przeprowadzony w 2023 r. wykazał, że 22 proc. mieszkańców kraju było zdania, że sytuacja na Litwie w ostatnim czasie ogólnie się poprawia, podczas gdy prawie osiem na dziesięć osób (77 proc.) twierdziło, że sytuacja się pogarsza. 1 proc. respondentów nie miało zdania.