Więcej

    Nicka zaraziła Litwę brejkiem. „Czułam wsparcie, za które jestem wdzięczna”

    Gdy Dominika Baniewicz zdobyła srebro, Litwę ogarnął brejkowy szał. „Moja córka chce brejkować!”, dowiadujemy się od czytelniczki. Sama b-girl Nicka przekazuje „Kurierowi Wileńskiemu”: „Czuję, że polskie media ciekawią się moim występem, jest mi miło”. I dodaje: „O innych rzeczach teraz nie myślę, chcę psychicznie odpocząć”. Co wcale nie dziwi.

    Czytaj również...

    Uczennica Gimnazjum im. św. Jana Pawła II w Wilnie, b-girl Nicka, 9 sierpnia na igrzyskach olimpijskich w Paryżu wywalczyła dla Litwy srebrny medal. Był to debiut tej dyscypliny – breakingu – na igrzyskach. Był to też olimpijski debiut samej Baniewicz, chociaż już wcześniej zapewniła sobie w Belgii status mistrzyni świata.

    Młoda gwiazda zbiera teraz gratulacje z całego kraju: od prezydenta, premier, ważnych polityków, działaczy. Cieszyła się także polska społeczność na Litwie.

    „Czuję wsparcie wielu ludzi i jestem wszystkim bardzo wdzięczna. Czuję, że polskojęzyczne media również były bardzo zainteresowane moim występem, co jest miłe” – przekazała „Kurierowi Wileńskiemu” b-girl Nicka po powrocie do kraju.

    Czytaj więcej: Polka Dominika Baniewicz ze srebrnym medalem w Paryżu! Przywódcy kraju przekazali gratulacje

    Nicka i mama Nicki

    Zapytaliśmy też o wcześniejsze uwagi mamy b-girl Nicki, Aliny Baniewicz, wobec atmosfery na zawodach. Wcześniej zwracała ona uwagę w rozmowie z litewskimi mediami, że delegacja Japonii, której reprezentantka Ami Yusa wywalczyła złoty medal, była znacznie liczniejsza niż skromna grupa z Litwy.

    Dominika Baniewicz uważa jednak, że ona i mama to „dream team”, czyli zespół wymarzony. „Moja mama i ja jesteśmy przyzwyczajone do chodzenia na zawody jako para. Wiemy, kiedy co powiedzieć, jak się wspierać, i nie chcę niczego zmieniać, bo jesteśmy dream teamem” – odpowiada nam b-girl Nicka.

    Dominika Baniewicz niosła flagę Litwy na ceremonii zamknięcia. Jej zdjęcia wykonującej breakdance na tle wieży Eiffla obiegły cały świat. Ten zaszczyt był nagłośniany we wszystkich krajowych mediach. Sama Dominika zaznacza, że flaga nie była dla niej lekka, ale czuła dumę.

    „Ceremonia zamknięcia była miłym i radosnym doświadczeniem, czułam się dobrze. Czułam dumę i same pozytywne emocje – nawet skakałam!” – opowiadała.

    Jednak dodała, że po igrzyskach potrzebuje solidnego odpoczynku: „Nie myślałam jeszcze o innych rzeczach, chcę trochę odpocząć psychicznie”.

    B-girl Nicka na tle wieży Eiffla – ten kadr obiegł cały świat
    | Fot. LTOK, Vytautas Dranginis

    Były kontrowersje

    Podczas zawodów wynikły pewne kontrowersje w związku z wyskoczeniem jednej z rywalek na ring przed b-girl Nicką, mimo wcześniej zapowiedzianej kolejności. Jednak Dominika w wywiadzie dla Litewskiego Komitetu Olimpijskiego tłumaczyła, że „to pewien rodzaj dialogu” i sugerowała, że nie należy tego traktować jako nieodpowiednie zachowanie. W wypowiedzi dla „Kuriera Wileńskiego” z kolei zwróciła szczególną uwagę na to, że osiągnęła swój cel. A cel to był prosty – zarazić świat brejkmanią.

    „Jeśli chodzi o występ, najważniejszą rzeczą dla mnie było to, że byłam z niego zadowolona. Zatańczyłam wiele rund po tym, jak dostałam się do finału, i podobało mi się to. Myślę, że osiągnęłam swój cel, pokazując światu, jak niesamowity jest breakdance” – zaznaczyła w wypowiedzi dla naszego dziennika.

    Dominikę Baniewicz powracającą z Paryża na lotnisku przywitał tłum. B-girl wykonała break, miała możliwość wypowiedzieć się dla mediów. To jednak nie wszystko – otrzymała od Litewskiej Federacji Golfa, którą reprezentował prezes Czesław Okińczyc, elektrycznego mercedesa. Auto, z naklejonymi pierścieniami olimpijskimi i imieniem oraz nazwiskiem Dominiki, czekało na olimpijkę przed lotniskiem.

    Na Nickę czeka też „JP2”

    We wrześniu powrót do szkoły, czyli Gimnazjum im. św. Jana Pawła II. Renata Dunajewska, dziennikarka LRT.lt, zapytała dyrektora Adama Błaszkiewicza o jego odczucia w stosunku do medalistki.

    WIĘCEJ NIŻEJ | Reklama na podst. ust. użytkownika.; Dzięki reklamie czytasz nas za darmo

    „Dominika musi przyjść do nas we wrześniu. Będziemy ją serdecznie witali. Ma jeszcze dwa lata szkoły przed sobą. To zaszczyt, że Dominika do nas uczęszcza, szkoła zyskuje dzięki temu prestiż. Mam nadzieję, że na apelu inauguracyjnym, który w tym roku odbędzie się 2 września, będziemy gorąco witali Dominikę” – możemy przeczytać na portalu LRT.lt.

    Co więcej, dyrektor liczy, że będzie możliwość zorganizować wystawę prezentującą imponujący dorobek młodej b-girl Nicki. „Jeżeli Dominika na to się zgodzi, to chętnie zorganizujemy taką wystawę. Ale to wszystko zależy od jej życzenia, na ile chce się zareklamować. Chociaż ona jest dość znana, w szkole też, a teraz już i szerzej. Myślę, że na pewno trzeba to jakoś zaznaczyć” – podkreślił pedagog.

    Czytaj więcej: Polka Dominika Baniewicz Ambasadorką Roku w Nagrodach LRT

    Dominika Baniewicz swoim sukcesem na igrzyskach olimpijskich w Paryżu zapewniła rozpoznawalność i sobie, i krajowi, który reprezentowała
    | Fot. LTOK, Vytautas Dranginis

    Litwę już ogarnia brejkmania

    Do „Kuriera Wileńskiego” docierają także głosy od czytelników na temat występu Baniewicz.

    „Dziewczyna była rewelacyjna, byłam okropnie rozczarowana decyzją sędziów – jak zresztą chyba 90 proc. ludzi, którzy widzieli jej występ, zasłużyła na złoto. Ale bardzo pięknie wszystko przyjęła, z honorem i spokojem. Oby więcej takiej młodzieży było” – dowiadujemy się od jednej z czytelniczek. To jednak nie wszystko.

    WIĘCEJ NIŻEJ | Reklama na podst. ust. użytkownika.; Dzięki reklamie czytasz nas za darmo

    „Moja córka też oglądała rywalizację, mówi, że też chce dostać medal, więc będzie tańczyć brejka” — słyszymy. Lepszego świadectwa, że na Litwie rozpoczyna się brejkmania, nie znajdziemy.

    Jak żyje Dominika Baniewicz?

    Sama Dominika Baniewicz nieraz opowiadała o swoim trybie życia: zdrowe odżywianie, 6 godzin treningów dziennie, uporządkowany harmonogram dnia. Rozpoczęła uprawiać breakdance w wieku 8 lat.

    W 2022 r. wystąpił w zawodach w Korei Południowej, z kolei rok później, w 2023 r., w Leuven w Belgii została mistrzynią świata. W tym samym też roku występowała w Nowym Sączu w Polsce na wydarzeniu Women’s Breaking Individual.

    Poglądy na życie b-girl Nicki

    Dominika Baniewicz wydaje się być dziewczyną o silnych podstawach moralnych.

    Krótko po igrzyskach stanowczo opowiedziała się przeciwko naśmiewaniu się z występu Australijki Rachael Gunn na igrzyskach (Dominika mierzyła się z nią w rundzie kwalifikacyjnej). Reprezentantka Australii w breakingu dała niezbyt imponujący pokaz, przez co internauci zaczęli robić z nagrań występu prześmiewcze memy, drwiono z niej też w programach satyrycznych w USA.

    „Czemu nie zrobicie nagrań z brejkerów, którzy robili rzeczy z wyższej półki. Jestem dumna, mogąc powiedzieć, że doświadczyliśmy najwyższego poziomu kiedykolwiek. To niesamowite, jak ten poziom ewoluował. (…) Będziemy ewoluowali i budowali się, gdy niektórzy »eksperci« będą siali nienawiść i robili filmiki, leżąc na swoich sofach. Jeśli chcemy zrobić świat lepszym miejscem, gdzie każdy może być sobą i robić swoje, zacznijmy od siebie i wypełnijmy ten świat szacunkiem i pozytywnością. Zaczyna się od ciebie, więc bądź życzliwy i rób swoje. Pokój i miłość, peace & love” – pisała w serwisach społecznościowych Nicka.

    Sama stawia sobie cel bycia jak najlepszą brejkerką. Wierzy, że najważniejszą lekcją, której się nauczyła, jest zrozumienie wartości ciężkiej pracy, wdzięczności i nieskupiania się ponad przesadę na przyszłości. I to o młodej Dominice mówi wiele. W jakimś stopniu trop tej postawy może wskazywać na jej mamę – która na przedramieniu ma wytatuowaną sentencję łacińską „ab imo pectore”, czyli „z głębi serca”. Pokazuje to, że serdeczność może stanowić dużą wartość w budowaniu relacji mamy z córką z otaczającym światem.

    WIĘCEJ NIŻEJ | Reklama na podst. ust. użytkownika.; Dzięki reklamie czytasz nas za darmo
    Na lotnisku Nickę powitał tłum rodaków, krajan, dziennikarzy, fanów. Nicka nie pozostała dłużna – odpowiedziała brejkiem
    | Fot. ELTA, Julius Kalinskas

    Wiek nie ma znaczenia?

    B-girl Nicka wierzy także, że wiek w breakingu nie ma znaczenia. „Niektórzy uważają, że trudno jest walczyć ze sportowcami, którzy są znacznie bardziej doświadczeni od ciebie, ale kiedy walczysz, nie myślisz, że ten tancerz tańczył przez 20 lat, a ty siedem lat. Jesteś w chwili obecnej i jesteś tylko ty i twój przeciwnik” – możemy przeczytać w olimpijskim biogramie Dominiki.

    Dużą wagę Dominika przykłada do żywienia. Podkreślała to w wywiadach, ale też widzimy to na zdjęciach z nią. Często natkniemy się tam na świeże owoce jako przekąskę. Dziewczyna docenia jednak pracę z psychologiem sportowym.

    Dla potrzeb biogramu olimpijskiego opisała to w ten sposób: „Możesz być przygotowana fizycznie, ale nie psychicznie. Stresujesz się i jesteś zdenerwowana, więc ważne jest, aby nad sobą panować i psycholodzy sportowi naprawdę mi z tym pomagają”.

    Reprezentacja Litwy na igrzyskach

    Łącznie Litwę na igrzyskach olimpijskich w Paryżu reprezentowało 51 sportowców. Siedmioro z nich stanęło na podium, podczas gdy 14 innych, indywidualnie lub z kolegami z drużyny, zajęło miejsca w pierwszej ósemce – tacy zawodnicy otrzymują dyplomy, a na Litwie także premie państwowe.

    Wśród reprezentantów Litwy znalazł się także inny sportowiec polskiego pochodzenia, gimnastyk Robert Tworogal, absolwent Szkoły Średniej im. Szymona Konarskiego (dzisiaj już gimnazjum). W 2022 r. przeszedł operację kostki. W Paryżu medalu nie zdobył. Jednak to nie umniejsza zaszczytu. Na igrzyska pojechał jako najlepszy litewski gimnastyk.

    Biorąc pod uwagę, że pierwszym olimpijskim złotym medalistą Litwy był Polak, Dan Poźniak, Dominika Baniewicz i Robert Tworogal wystawiają najlepsze świadectwo. Nie tylko wysokiemu poziomowi przygotowania, lecz także patriotyzmu. W końcu flagę Litwy w Paryżu niosła właśnie Dominika Baniewicz i to ona jest teraz najpopularniejszą na świecie twarzą Litwy.

    Czytaj więcej: Polak z Litwy srebrnym medalistą Mistrzostw Europejskich 2022! Robert Tworogal na podium


    Artykuł opublikowany w wydaniu magazynowym „Kuriera Wileńskiego” Nr 30 (91) 17-23/08/2024

    Reklama na podst. ust. użytkownika.; Dzięki reklamie czytasz nas za darmo

    Afisze

    Więcej od autora

    Zlot 35-lecia ZHPnL w Bieliszkach. List od prezydenta RP, wizyta marszałek Senatu

    Marszałek zaznaczyła, że wartości pielęgnowane przez harcerzy są bardzo potrzebne. Otrzymała chustę w kolorze flag Litwy i Polski. Wśród gości byli także litewscy skauci, harcerze z Polski, Łotwy i Ukrainy oraz mer rejonu wileńskiego. „35 lat to jest wspaniały rezultat,...

    Zmarła Hanna Strużanowska-Balsienė, współzałożycielka PSML, córka Janiny Strużanowskiej

    O śmierci poinformował Polski Teatr „Studio” w Wilnie na swoim profilu na Facebooku. „Zmarła Pani Hanna Strużanowska-Balsienė, lekarka, działaczka społeczna, córka Janiny Strużanowskiej, założycielki Polskiego Teatru Studio w Wilnie. Pani Hanna towarzyszyła naszemu teatrowi od dziecka i zawsze interesowała się jego...

    80. rocznica operacji „Ostra Brama” na wileńskiej Rossie

    W kościele wykonano hymny obu krajów Dzień 6 lipca rozpoczął się od mszy św. w kościele pw. św. Teresy. Tam miał miejsce też wątek ekumeniczny, gdzie błogosławieństwo wiernym przekazali kapelani Wojska Polskiego, kapłan prawosławny oraz pastor luterański. Wiernym asystowała orkiestra...

    Spotkanie marszałek Senatu RP Małgorzaty Kidawy-Błońskiej z Polakami na Litwie

    W piątek 5 lipca w Domu Kultury Polskiej w Wilnie odbyło się spotkanie marszałek Senatu RP ze społecznością Polaków na Litwie. „Nie rozumiem, dlaczego poszło na media rosyjskie. Dzisiaj na to pytanie nie odpowiem. Zadam to pytanie pani przewodniczącej...