Więcej

    Rosja/Konczałowski i Michałkow chcą stworzyć konkurencję dla barów McDonald’s

    Czytaj również...

    Dwaj znani rosyjscy reżyserzy filmowi, bracia Andriej Konczałowski i Nikita Michałkow, zwrócili się do prezydenta Rosji Władimira Putina o dotację dla tworzonej przez nich sieci jadłodajni, która ma być alternatywą dla zachodnich sieci fast foodów.

    Poinformował o tym w czwartek dziennik „Kommiersant”, powołując się na własne źródła. Gazeta podała, że tylko na pilotażowe uruchomienie sieci barów szybkiej obsługi połączonych ze sklepami pod nazwą „Jemy w domu!” Konczałowski i Michałkow potrzebują 971,8 mln rubli (18 mln dolarów). Według „Kommiersanta” Putin poparł inicjatywę braci reżyserów i polecił rządowi, by także ten się do niej odniósł. Dziennik przekazał, że sprawa ta będzie w czwartek tematem narady u wicepremiera Arkadija Dworkowicza z udziałem m.in. przedstawicieli resortów rozwoju gospodarczego, przemysłu i handlu oraz rolnictwa.

    Marka „Jemy w domu!” należy do żony Konczałowskiego – popularnej aktorki i prezenterki telewizyjnej Julii Wysockiej, która ma być twarzą nowej sieci. „Celem danego projektu jest przyczynienie się do zastąpienia importowanych artykułów spożywczych rodzimymi produktami i stworzenie alternatywy dla zachodnich sieci fast foodów” – wyjaśnili jego autorzy. Pilotażowa sieć nowych rosyjskich barów szybkiej obsługi ma powstać w obwodach moskiewskim i kałuskim. Projekt zakłada, że dania dla nich będą przygotowywane w regionalnych fabrykach-kuchniach, a menu w 30-40 proc. będzie się składać z dań regionalnych. Przewiduje się, że fabryki-kuchnie Konczałowskiego i Michałkowa będą również zaopatrywać stołówki w placówkach socjalnych, w tym domach dziecka i internatach.

    „Uwzględniając społeczno-polityczny charakter projektu, prosimy o zlecenie jego realizacji rządowi Federacji Rosyjskiej” – napisali bracia w wysłanym 16 marca liście do Putina. „Kommiersant” poinformował, że już 24 marca prezydent polecił Dworkowiczowi „rozpatrzenie i poparcie (projektu) w kontekście rozwiązywania zadania zastępowania artykułów z importu rodzimymi produktami”. Konczałowski potwierdził moskiewskiemu dziennikowi, że faktycznie zwrócił się do Putina o poparcie i zapewnienie finansowania projektu „Jemy w domu!”. Reżyser podkreślił, że inicjatywa ta wpisuje się w rządową strategię wspierania rodzimego rolnictwa oraz małego i średniego biznesu. Wysocka jest już właścicielką dwóch restauracji w Moskwie. Ponadto jest producentką mrożonych mieszanek warzywnych i owocowych sprzedawanych pod marką „Jemy w domu!”. Prowadzi też – pod tą samą nazwą – sklep internetowy z towarami do kuchni.
    (PAP)

    Reklama na podst. ust. użytkownika.; Dzięki reklamie czytasz nas za darmo

    Afisze

    Więcej od autora

    Zmarł papież Franciszek. Mówił o potencjale Litwy jako „światła nadziei w walce z niesprawiedliwością”

    Papież pozostawił wyraźne wytyczne dotyczące swojego pochówku. Grób w bazylice Matki Bożej Większej, za figurą Królowej Pokoju, miał przygotowany już od ponad roku. To miejsce często odwiedzał — zarówno przed...

    Dziedzictwo Litwy, Polski, Ukrainy i Białorusi. Barcie wracają na te tereny

    W czasie Festiwalu Miodosytnictwa w Wilnie Piotr Piłasiewicz opowiadał o powrocie do bartnictwa – nie tylko jako metody pozyskiwania miodu, lecz także jako nośnika wartości wspólnych dla dawnych ziem...

    „Albo amputacja, albo pogrzeb” — poruszająca opowieść Anny Adamowicz o opiece nad matką

    — Z jakiegoś powodu nie ufała lekarzom, powtarzała, że i tak jej nie pomogą. Żadne argumenty nie przemawiały. Lekarzy bała się bardziej niż bólu. W końcu, przerażona, sięgnęłam po...