W sobotę, 5 kwietnia, z jednodniową wizytą przebywał na Litwie premier polskiego rządu, Mateusz Morawiecki. Razem z premierem Sauliusem Skvernelisem odwiedził polskich lotników w Szawlach oraz wziął udział w odsłonięciu kamienia poświęconego pamięci prezydenta Lecha Kaczyńskiego na terenie rafinerii w Możejkach, należącej do PKN Orlen.
„Możejki, to żywy pomnik prezydenta Lecha Kaczyńskiego, który łączy dzisiaj krwioobiegi gospodarcze naszych krajów, tworzy dobre perspektywy na przyszłość” – mówił podczas uroczystości Mateusz Morawiecki.
Wizytę na Litwie szef polskiego rządu rozpoczął od spotkania z żołnierzami Polskiego Kontyngentu Wojskowego Orlik, którzy stacjonują w bazie w Szawlach w ramach misji Baltic Air Policing. Polacy już po raz ósmy strzegą przestrzeni powietrznej Litwy, Łotwy i Estonii, które nie mają własnego lotnictwa myśliwskiego. Misja rozpoczęła się w 2004 r. wraz z przystąpieniem Litwy, Łotwy i Estonii do NATO. Sojusznicy wysyłają swoje samoloty na czteromiesięczne zmiany.
Premierzy wzięli również udział w Możejkach w uroczystości odsłonięcia tablicy upamiętniającej śp. Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej, prof. Lecha Kaczyńskiego.
Premier Mateusz Morawiecki podziękował za odsłonięcie pomnika i pamięć, która jest pielęgnowana na Litwie o prezydencie Lechu Kaczyńskim. „Pan prezydent Lech Kaczyński wiedział, że musimy budować wspólną historię, pomimo pewnych różnic i trudności, które występują. Budować wspólną przyszłość i przełamywać nieporozumienia z przeszłości. Najważniejsze pomniki to żywe pomniki. Możejki to żywy pomnik prezydenta Lecha Kaczyńskiego, który łączy dzisiaj krwioobiegi gospodarcze naszych krajów, który tworzy dobre perspektywy na przyszłość, uniezależnienia się od niepewnych źródeł energii, od niepewnych sąsiadów. To wszystko zawdzięczamy prezydentowi Lechowi Kaczyńskiemu” – powiedział szef polskiego rządu.
Mateusz Morawiecki podkreślił również znaczenie podtrzymywania kierunku polityki prezydenta Lecha Kaczyńskiego, która opierała się o twardy pragmatyzm, a jednocześnie o realia, w których funkcjonują Polska i Litwa. „I tak jak Lech Kaczyński budował Solidarność, i później wolną Polskę, a następnie jako prezydent tworzył płaszczyznę współpracy pomiędzy narodami litewskim i polskim, tak chcemy dzisiaj kontynuować w duchu współpracy z Litwą te najważniejsze dzieła, które nam zostawił w spadku” – zaznaczył premier RP.
„O człowieku najlepiej świadczą jego dzieła” – mówił w czasie uroczystości Saulius Skvernelis.
Litewski premier zauważył, że na Litwie prezydent Lech Kaczyński wspominany jest jako wybitny strateg, który prowadził polsko-litewskie relacje we właściwym kierunku. „Nie możemy nie docenić jego umiejętności strategicznych i spostrzegawczości. Ta rafineria jest dowodem, że słuszne decyzje, podjęte we właściwym czasie, służą przez wiele lat narodom, natomiast niepodjęte we właściwym czasie decyzje – przynoszą duże straty” – podkreślał premier Litwy.
„Cieszę się, że wspólnie z rządem RP możemy mówić, że obecne stosunki pomiędzy naszymi krajami są takie, o jakich marzył, jakie tworzył śp. prezydent Lech Kaczyński. Polska i Litwa są strategicznymi partnerami. Cieszę się, że występujemy razem, że mamy wspólną pozycję w Unii Europejskiej. Wspólnie stajemy przed wyzwaniami geopolitycznymi i podejmujemy ważne, strategiczne projekty” – powiedział Saulius Skvernelis.
Polityk podkreślił, że troska o te relacje powinna być w przyszłości obowiązkiem wszystkich polityków w Polsce i na Litwie, gdyż zobowiązuje do tego nasza wspólna historia. „Kiedy Polska i Litwa były razem, byliśmy silni. Kiedy próbowano wnieść jakieś zamieszanie pomiędzy naszymi narodami, przegrywaliśmy. Dzisiaj jesteśmy silni, jak nigdy dotąd” – podkreślił premier Litwy.
Na zakończenie wizyty szefowie rządów obu państw złożyli kwiaty pod pomnikiem braci Narutowiczów w Rennowie, w rejonie możejskim. Pomnik powstał w 2018 r. w ramach obchodów stulecia odzyskania niepodległości przez Polskę i Litwę, przy pałacu, w którym Stanisław i Gabriel Narutowicze, sygnatariusz Aktu Niepodległości Litwy z 1918 r. oraz pierwszy prezydent odrodzonej Polski, spędzili swoje dzieciństwo.
Fot. Roman Niedźwiecki, zw.lt