Powiadają, że mądry człowiek uczy się na własnych błędach, ale tę samą zasadę można zastosować również do narodów. Narody, tak jak ludzie, niestety popełniają błędy. Błędy, z których warto wyciągać lekcje.
W tym wydaniu magazynowym „Kuriera Wileńskiego” Apolinary Klonowski pisze o dwóch ściśle powiązanych ze sobą wydarzeniach historycznych: Konstytucji 3 maja 1791 r. i powstaniu kościuszkowskim, które wybuchło trzy lata później. Bierze na warsztat odezwę, którą Rada Najwyższa Rządowa Litewska (najwyższy organ wykonawczy na terenach Wielkiego Księstwa Litewskiego w czasach insurekcji kościuszkowskiej) wydała w języku litewskim. Jest to pierwszy znany do naszych czasów dokument polityczny takiej rangi wydany w języku litewskim. Odezwa zachęca wszystkich mieszkańców Wielkiego Księstwa Litewskiego do udziału w powstaniu przeciwko rosyjskim zaborcom, do zbrojnej walki o wolność ojczyzny.
Od tamtych wydarzeń minęło ponad 230 lat. Dobrze znamy ich skutki. Wiemy, ile trwało działanie pierwszej w Europie i drugiej na świecie konstytucji, wiemy, jak skończyło się pierwsze powstanie narodowe przeciwko zaborcom. Gdybyśmy mieli określić to jednym słowem, to byłoby to słowo: klęska.
Tak, ta klęska mobilizowała kolejne pokolenia Polaków i Litwinów do walki o wolność i po 120 latach niewoli jednak przekształciła się w zwycięstwo – w powstanie niepodległych Polski i Litwy. Potem, w latach 1939 i 1940, doszło do kolejnej klęski. I dopiero po 50 latach ponownej niewoli nasze państwa znowu stały się wolne.
Do każdej z tych klęsk doprowadziły imperialna polityka sąsiednich mocarstw i nasze własne błędy. I największe z nich to brak jedności i nieumiejętność pozyskiwania sojuszników. W przededniu obchodów święta Konstytucji 3 maja chciałoby się życzyć zarówno naszym politykom, jak i narodom roztropności w zawieraniu sojuszy i przeprowadzaniu odpowiednich reform w naszych państwach. Pamiętajmy, że spóźnienie się z reformami i nieudolność w zawieraniu sojuszy w XVIII stuleciu zbyt drogo nasze narody kosztowały.
Czytaj więcej: Konstytucja 3 Maja Obojga Narodów
Komentarz opublikowany w wydaniu magazynowym „Kuriera Wileńskiego” Nr 18 (49) 03-09/05/2025