Więcej

    Najlepszy prezent na święta

    Czytaj również...

    „Święta, święta i po świętach”. Czas pędzi, jeszcze niedawno przeżywaliśmy uroczystość Wszystkich Świętych, a już Adwent, za chwilę Boże Narodzenie, Nowy Rok. I znowu następne święta.

    | Fot. Marian Paluszkiewicz

    Przywołane powiedzenie wyraża lapidarnie trafne spostrzeżenie, że sam czas konkretnych świąt bardzo szybko mija i nie ma nawet chwili, by się zatrzymać, przeżyć ich głębię, by zostawiły jakichś trwały ślad. Czy potrafimy dzisiaj dostrzec piękno świątecznych dni i nieco je „rozciągnąć w czasie”? Jak sprawić, by święta były nie tylko czasem przemijającym, kolejnymi dniami, które znikną na osi naszego czasu?

    Podobno jest takie afrykańskie przysłowie, zgodnie z którym: „czas to nie pieniądz, czas to prezent”. Sądzę, że myśl ta wyraża najpiękniejszą prawdę o czasie, ale też najważniejszą i najbardziej praktyczną wskazówkę dotyczącą tego, co możemy ofiarować bliskim i sobie zarazem w świąteczny czas. Co dać innym? Ile wydać na prezenty? Zdecydować się na upominek ze sklepu czy na coś wykonanego własnoręcznie? A może zrezygnować z tradycji wręczania prezentów? Swoją drogą, kto te prezenty pod choinką składa? U mnie był to Święty Mikołaj, u niektórych wciąż jeszcze Dziadek Mróz. Wiele rodzin podjęło piękny zwyczaj, by podkreślać, że tak naprawdę prezenty przynosi Dzieciątko Jezus. Za każdym z tych kierunków kryje się symbolika, określone myślenie. Tak czy inaczej o wypełnienie tradycji musimy zadbać sami. Więc szukamy, zastanawiamy się. Chcemy, by nasze podarunki (zarówno te, które dajemy, jak i te, które otrzymujemy) były jak najbardziej trafne.

    Czytaj więcej: Boże Narodzenie wraca do Wilna

    Czy jednak jakikolwiek materialny prezent może sprawić prawdziwą radość? Ile przeznaczyć na świąteczne podarki? Czy kwoty winny być symboliczne, czy raczej znaczące? No i komu wypada ofiarować prezenty? Tylko najmłodszym, tylko najbliższym, a może także przyjaciołom? Cieszy, że w święta pamiętamy nie tylko o swoich krewnych i znajomych, ale też że dzielimy się podarunkami z potrzebującymi pomocy. Abstrahując jednak od szczególnej sytuacji, gdy ofiarowanie rzeczy jest aktem miłosierdzia, gdy pomaga – dosłownie – przeżyć święta ludziom ubogim czy samotnym, zapytajmy się, co najlepiej ofiarować tym, którzy nie potrzebują takiej pomocy, dla których kolejny upominek będzie jedynie kolejną posiadaną rzeczą.

    Tymczasem najlepiej ofiarować czas, swój czas, czyli tak naprawdę siebie. Wszystko, co naprawdę ma znaczenie. Nie bójmy się spędzić świąt w gronie rodzinnym, byleby ten okres nie był tylko okazją do jakiegoś przypadkowego zbiorowiska, na zasadzie jesteśmy razem, ale oddzielnie. Rozmawiajmy ze sobą, wyłączmy telewizory, komputery, media społecznościowe. Starajmy się nie tylko być w jednym miejscu w rodzinnym gronie, ale też po prostu wspólnie pozostawać ze sobą poprzez rozmowę, a nawet skupione przebywanie razem w ciszy. Po prostu podarujmy sobie czas, nasz czas, we wzajemnej miłości. Może nawet trzeba powiedzieć: „zatrzymajmy czas”! To najlepszy prezent na święta, i nie tylko.   

    Czytaj więcej: Boże Narodzenie i omikron. Zalecenia na nadchodzące święta


    Artykuł opublikowany w wydaniu magazynowym „Kuriera Wileńskiego” nr 51(147)18/12/2021-07/012/2022

    Reklama na podst. ust. użytkownika.; Dzięki reklamie czytasz nas za darmo

    Afisze

    Więcej od autora

    I znowu Wielki Post… I dobrze!

    Każdy Wielki Post, chociaż wyraża to samo, jest przecież inny. Każdy kolejny Wielki Post może być szansą i wyzwaniem. Każdy kolejny Wielki Post może być… tym ostatnim. Każdy kolejny Wielki Post nadchodzi przecież w innych okolicznościach osobistych wędrówek. „Repetitio...

    Światowy Dzień Chorego i wierność nadziei

    11 lutego przypada XXXIII Światowy Dzień Chorego, który zbiega się z obchodami trwającego w Kościele katolickim Roku Jubileuszowego. Ten ostatni zaś przebiega pod hasłem „Nadzieja zawieść nie może”, zaczerpniętym z Listu św. Pawła Apostoła do Rzymian (Rz 5, 5). W...

    Odchodzący rok w optyce wileńskiej kultury. Przegląd subiektywny i życzenia

    To oczywiście będzie bardzo subiektywny przegląd, jednak sądzę, że warto przypomnieć, jak różnorodne inicjatywy kulturalne udało się zrealizować. Oto moja kulturalna „szóstka wileńska” z odchodzącego 2024 roku. Międzynarodowy Kongres Literatury W maju Wilno – jako miasto literatury UNESCO – zorganizowało Międzynarodowy...

    W poszukiwaniu Betlejem

    Niemal dziesięć lat temu odwiedziłem Betlejem podczas pielgrzymki do Ziemi Świętej. Miasto tętniło życiem, a sama bazylika Narodzenia Pańskiego wypełniona była po brzegi. Dzisiaj jest zupełnie inaczej, na skutek kolejnej eskalacji konfliktu izraelsko-palestyńskiego. Do miasta nie przybywa zbyt wielu pielgrzymów,...