Piękny gmach w otoczeniu wiekowych drzew, zielone alpinarium z różnorodnymi krzewami i kwiatami, zadbane podwórko, altanka — wszystko to stwarza niezwykłą atmosferę spokoju i relaksacji.
Jednakże trzeba było to wszystko stworzyć od podstaw, poczynając od całkowitego remontu budynku przeznaczonego na tę siedzibę, a dopiero później można było rozpocząć funkcjonowanie Domu Opieki.
Oczywiście sercem każdej takiej placówki jest przede wszystkim starannie dobrany personel, który okazuje profesjonalną pomoc medyczną i psychologiczną, sprawuje opiekę i troszczy się o każdego pacjenta — to dzięki dyrektor, która fachowo zorganizowała działalność Domu Opieki. Jego działalność jest skierowana na poprawę jakości życia tych, którzy tu mieszkają. W tym pomagają administrator Łucja Naumowicz, Halina Bondarewa, socjalny pracownik Inga Gołomejewa i inni, którzy otaczają pacjentów opieką, pomagają rozwiązać problemy związane z fizycznymi, społecznymi problemami wynikającymi z powodu poważnych schorzeń. To wielkie serca pracowników Domu Opieki rozpalają iskry nadziei i dobroci w sercach swych podopiecznych, uzdrawiając ich zranione dusze.
Nasz zespół „Wilnianki” powstał z inicjatywy naszej kierowniczki zespołu Łucji Dubickiej — to osoba niezwykle energiczna, aktywna, oddana pielęgnowaniu kultury polskiej. Do zespołu należą Daniela Miczudo, Danuta Szydłowska, Czesława Żygiel, Janina Ozarowska, Czesława Pietkiewicz, choreograf Ludwika Lisowska oraz nasz akordeonista Czesław Stefanowicz. Repertuar zespołu składa się z polskich pieśni patriotycznych, biesiadnych (ze zbiorów naszych babć), lirycznych oraz estradowych piosenek.
Czytaj więcej: Spotkanie integracyjne słuchaczy polskich Uniwersytetów Trzeciego Wieku w Solecznikach
Tego dnia zespół „Wilnianki” przyszykował niezwykle piękny program artystyczny oraz pieśni i tańce cygańskie. Naszą motywacją było wspólne spędzenie czasu z ludźmi w różnym wieku, zmagającymi się z chorobami lub samotnymi. O tyle, o ile było to możliwe, staraliśmy się swymi wesołymi piosenkami i wierszami dotknąć duszy i rozweselić serca pacjentów, którzy tu mieszkają.
Kiedy zatańczyłyśmy cygański taniec, wesoły, skoczny, z którego emanowała energia, entuzjazm oraz barwne stroje cyganek wprawiły zebranych na sali w wesoły nastrój. Widzowie obdarzyli nas hucznymi oklaskami.
Po zakończeniu programu byliśmy pod ogromnym wrażeniem, gdy Łucja Naumowicz, administrator Domu Opieki, uczyniła piękny gest wobec Juozasa i Rozy, którzy mieli w tym dniu urodziny, podając im talerzyki z pysznym ciastkiem i płonącymi na nich uroczystymi świecami. Solenizanci musieli zdmuchnąć świece. Wkrótce po ich policzkach spływały łzy radości i wdzięczności. Takich chwil nie zapomina się, na samo ich wspomnienie napływają do oczu łzy. Zaśpiewaliśmy dla wszystkich tu zebranych i solenizantów „Sto lat”.
Następnie na ręce kierowniczki zespołu Łucji Dubickiej od imienia dyrektor Domu Opieki Eugenii Žvinienė, Łucja Naumowicz wręczyła dyplom „Uznania i podziękowania” z dedykacją „za melodie, które rozgrzały nasze serca” i kosz pełen upominków. Kierowniczka zespołu podziękowała za przyjęcie i wręczyła bukiet róż.
Przy kawie i herbatce z ciastkami dziękowaliśmy wszystkim pracownikom, a szczególnie dyrektor Eugenii Žvinienė za miłość, którą obdarza swoich podopiecznych, oddanie i szczerą opiekę nad nimi.
Pracownikom Domu Opieki „Sevilis” życzymy siły, natchnienia, cierpliwości. Niech oddana troska, miłość i ciepło powrócą do Was stokrotnie.
Janina Ozarowska