
W środę bank „SEB” rozpocznie wypłatę ubezpieczonych przez państwo lokat zbankrutowanego „Snorasu”. Dla 350 tys. depozytorów, czyli osób fizycznych i spółek powiatu wileńskiego, bank ten zwróci 3,75 mld litów.
— Zaczniemy lokaty wypłacać według już otrzymanych próśb. Najpóźniej w czwartek, czyli 15 grudnia, pieniądze otrzymają spółki oraz mieszkańcy, którzy o sposobie otrzymania lokat poinformowali nas za pomocą bankowości elektronicznej, składając prośby do oddziału naszego banku albo dla grupy mobilnej do 10 grudnia — w rozmowie z „Kurierem” wyjaśnia Virginijus Doveika, wiceprezydent banku „SEB”, dyrektor Służby Bankowości Detalicznej.
Jak powiedział, mieszkańcy, którzy od środy przyjdą do oddziału banku albo na spotkanie z grupą mobilną do oddziałów Poczty Litewskiej i zażyczą, aby pieniądze były przelane na konto bankowe, mogą otrzymać pieniądze jeszcze tego samego dnia.
— Gotówką od razu lokaty będą wypłacane tylko w oddziałach naszego banku. Oczywiście, jak i dotąd, mieszkańcy będą musieli poinformować nas, w jaki sposób chcą otrzymać pieniądze. Za składanie próśb lub odbiór lokat opłaty i prowizje bankowe nie będą pobierane — dodał rozmówca.
Rząd pożyczył państwowej spółce ubezpieczającej lokaty i inwestycje — „Indėlių ir investicijų draudimas“ 3,265 mld litów, które są potrzebne do jak najszybszej wypłaty lokat zbankrutowanego „Snorasu”. Dla 356 tys. depozytorów spółka powinna ogółem wypłacić 3,91 mld litów. Z nich jedynie 880 mln litów stanowią pieniądze spółki, pozostałe pożyczyło państwo litewskie.
We wtorek spółka „Indėlių ir investicijų draudimas“ podpisała umowy ze wszystkimi dziewięcioma komercyjnymi bankami w kraju, które mają wypłacić lokaty dla depozytorów Litwy, Łotwy i Estonii.
Jak poinformowali nas przedstawiciele banku „SEB”, który pieniądze ma wypłacić największej liczbie depozytorów — 350 tys. osobom fizycznym i spółkom powiatu wileńskiego — we wtorek bank otrzymał już odpowiednią kwotę, czyli 3,75 mld litów.
Jak wyjaśniła przedstawicielka ministra finansów Aurelija Juodytė, 2,87 mld litów z przelanych bankowi „SEB” stanowią pieniądze ze skarbu państwa. Pozostałe 880 mln litów — to pieniądze otrzymane ze sprzedaży papierów wartościowych.
W poniedziałek minister finansów Ingrida Šimonytė powiedziała, że ubezpieczone lokaty, czyli depozyty do 345 tys. litów, będą wypłacane do 22 grudnia lub najpóźniej do 7 stycznia.
— Wraz z rozpoczęciem wypłat lokat przez banki, zwiększy się liczba napadów na ulicach i kradzieży od osób starszych. Policja już jest uczulona, jednak prosimy być szczególnie ostrożnymi. W celu zabezpieczenia się depozytorom polecamy korzystać z płatności elektronicznej, a lokaty przelewać na konta w innych bankach, a nie pobierać gotówką — w rozmowie z „Kurierem” powiedziała Lina Nemeikaitė.
Funkcjonariusze policji niejednokrotnie jeszcze w listopadzie byli informowani o próbach wyłudzenia pieniędzy poprzez wykorzystanie zaistniałej sytuacji, a więc wraz z przedstawicielami banków apelują o ostrożność.