
W dniach 6-8 sierpnia w Wilnie odbędzie się Vilnius Music Week. Takie wydarzenie promuje współczesną muzykę oraz łączy zespoły z wielu państw.
Festiwal w Wilnie odbywa się po raz drugi, w zeszłym roku wydarzeniem zainteresowało się niemal 320 tys. miłośników muzyki. Jest to okazja, by udowodnić, że Litwa prezentuje się na bardzo wysokim poziomie muzycznym, a także skupia wielu gości z innych państw.
W tym roku na festiwal mają przybyć dobrze znani Brainstorm z Łotwy, ukraiński zespół SunSay, a nawet Artemij Troicki, krytyk muzyczny z Rosji. Ma on wygłosić referat nt. „Muzyka i polityka”. Nie zabraknie też młodych zespołów z Litwy. Na Placu Katedralnym ma wystąpić legendarny zespół litewski Antis.
Projekt jest realizowany wraz z festiwalem „Vilniaus dienos”, dlatego oprócz sceny głównej, będą też cztery mniejsze: obok Narodowego Teatru Dramatycznego, przy pomniku Kudirki, w skwerze przy pomniku Žemaitė oraz na Placu Łukiskim.
— Muzycy, którzy przybywają na festiwal, grają bez wynagrodzenia. Nie brakuje zainteresowania festiwalem ze strony Brytyjczyków, są też aktywni Białorusini. Niedługo po ogłoszeniu rejestracji na festiwal, sąsiedzi z Białorusi zaczęli się już zgłaszać — mówi organizator festiwalu Lauras Lučiūnas.
Koncerty uliczne będą odbywać się za darmo. Niektóre kluby i kawiarnie na własną rękę organizują płatne wejściówki. Ceny są symboliczne, jednak skłaniają one do odwiedzenia festiwalu tylko naprawdę zainteresowane osoby. Zespoły mogą rejestrować się na festiwal do 5 sierpnia.