Więcej

    Niekonstytucyjne zabawy prezydent

    Zgodnie z Konstytucją, prezydent Republiki Litewskiej nie może należeć do partii politycznych ani prowadzić działalności partyjnej. Ale, jak wiadomo, Konstytucji przestrzegać musi u nas tylko plebs, a dla wybranych można czynić wyjątki, w razie potrzeby zatwierdzając je orzeczeniami zawsze usłużnego Sądu Konstytucyjnego.

    Dlatego prezydent Dalia Grybauskaitė nawet nie ukrywa, jaką partię lubi i wspiera, a których nie lubi. Jednym przychyli nieba i udzieli łaski, a innych zgani i życie utrudni.
    Oto bowiem podpisała ustawę, znoszącą obowiązek okazywania dokumentu tożsamości przez — każdego! — obywatela, kupującego alkohol.

    Wymóg ten nieproporcjonalnie wręcz irytował mieszkańców kraju, a kończący już kadencję rząd problem ten postanowił rozwiązać już kilka tygodni temu — ale gotowa ustawa „czekała” na podpis prezydent. Któż zaprzeczy, że lokatorka Pałacu Biskupiego celowo zwlekała z podpisaniem aktu prawnego, by wpłynąć na wynik wyborczy i tak dołujących socjaldemokratów?

    Nie byłby to pierwszy taki przykład — ostatnio atakowała ministra obrony za nieprawidłowości w wojsku, chociaż — będąc naczelnym dowódcą sił zbrojnych — sama także ponosi za nie konstytucyjną odpowiedzialność.
    Zobaczymy, czy w stosunku do nowej koalicji będzie równie małostkowa.