Więcej

    Czy wyborcy wydadzą swój wyrok?

    Sądowy wyrok wobec Partii Pracy i jej liderów niewątpliwie mógłby stać się wydarzeniem roku. Tak się jednak nie stało.
    Dziesięcioletni maraton sądowy skończył się, jak wiadomo, karą w wysokości 6,8 tys. euro dla lidera Uspaskicha i zerem odpowiedzialności dla samej partii jako organizacji. I partia, i przywódcy byli podejrzani o prowadzenie czarnej księgowości i o niejasne milionowe dochody.
    Sąd jednak postawił kropkę w tej sprawie.

    Każdy z nas mimo to ma prawo do własnej oceny tej sytuacji. Wiadomo, że nie zmieni ona w żadnej mierze sądowego wyroku, ale każdy obywatel Litwy może wydać własny wyrok. Wyrok polityczny.
    Jesienią tego roku podczas wyborów parlamentarnych taką możliwość będziemy mieli. Inna kwestia, czy zechcemy z niej skorzystać.

    Obserwując od dziesięcioleci przebieg wydarzeń na litewskiej scenie politycznej trzeba przyznać, że wyborcy bardzo rzadko „karzą” polityków za ich problemy z uczciwością. W pierwszej kolejności liczą się obietnice przedwyborcze. Im więcej politycy obiecują, tym większą pobłażliwością wobec wątpliwej reputacji tych mężów stanu wykazują się wyborcy w naszym kraju. Zapominając, że jeszcze bardziej zachęcamy ich w ten sposób do łamania prawa.