Więcej

    Dlaczego nasze szkoły są słabe?

    W rankingach międzynarodowych odnotowywany jest spadek ogólnego poziomu szkół na Litwie – wszystkich, włącznie z polskimi. Przyczyn można, należy też, doszukiwać się w ciągłej reformie systemu oświaty i braku finansów, ale u podłoża leży filozofia. To właśnie sowiecko-liberalna filozofia rzutuje na poziom nauczania. System nie premiuje starań. Można przez 12 lat zupełnie nic nie robić, a i tak się skończy szkołę i uzyska maturę. Bo na drugi rok ucznia zostawić nie można, karać nie można, wyrzucić ze szkoły też nie można, bo koszyczek. Ale żeby mieć dobre wyniki, trzeba się starać nieproporcjonalnie więcej, nie będąc do tego przez system specjalnie motywowanym – dotyczy to zarówno uczniów, jak i nauczycieli.
    Brak stanowczego odcięcia się od wadliwych praktyk minionego systemu spowodował powstanie mieszanki łączącej najgorsze cechy dwóch światów. Z jednej strony promowanie linii najmniejszego oporu, z drugiej zaś zrównywanie do wspólnego mianownika. I okraszenie tego tworzeniem, że szkoła musi być „efektywna ekonomicznie”, czyli kosztować jak najmniej. Jak się to porówna z kosztami wykształcenia noblistów, pionierów nauki czy inżynierów kosmicznych – staje się jasne, czemu żadna uczelnia z naszego regionu nie należy do światowej czołówki. Bo się nie „opłaca”…