Więcej

    Dla każdego coś płatnego

    Niedziela 22 września miała być w Wilnie dniem bezpłatnego transportu miejskiego. A jednak, mimo to, działały kompostery i ludzie, którzy o tym nie wiedzieli, kasowali bilety — a więc za transport płacili. Gdy zwróciła na to uwagę czytelniczka jednego z portali, odpowiedź samorządowej spółki odpowiedzialnej za transport może co najmniej dziwić.

    Wiadomo, że w dni świąt państwowych transport jest bezpłatny, zaś kompostery są zwyczajnie wyłączone i nie ma możliwości skasowania biletu. Zaś tym razem, mimo decyzji rady miasta o bezpłatnym transporcie, spółka „Susisiekimo paslaugos” komposterów nie zablokowała, powołując się na to, iż rzekomo dba o promowanie „harmonijnego ruchu”, jakikolwiek związek miałoby to z pobieraniem od ludzi pieniędzy za korzystanie z bezpłatnego transportu.

    W takiej sytuacji mieszkańcy, którzy nie wiedzieli o dniu bezpłatnego transportu i kasowali e-bilety, powinni wystąpić do SĮ „Susisiekimo paslaugos” o zwrot pobranych za bilet pieniędzy. Skoro miał być dzień bezpłatnego transportu, to transport miał być bezpłatny. Bilet to nieduży koszt? Na tym polega większość oszustw — że się oszukanych skubie na małe sumy, o które „nie warto” walczyć.