Więcej

    Podsłuch… pod choinką?!

    Już wkrótce Boże Narodzenie. Będzie świąteczna Pasterka, uroczysta, rodzinna Wigilia. Będą i prezenty, na które najbardziej czekają dzieci — na zabawki, a najlepiej te najnowocześniejsze. I tu ostrożnie — mogą być… z podsłuchem!

    W Unii Europejskiej już od dawna rośnie niepokój z powodu nowoczesnych technologii użytku domowego, m.in. zabawek podsłuchujących dzieci, które hakerom przesyłają dane ich właścicieli! Żeby temu zapobiec, UE wkrótce wprowadzi nowe przepisy o sprzętach łączonych z Internetem. Nowe regulacje mają zagwarantować lepsze zabezpieczenia urządzeń cyfrowych, które mogą być podatne na ataki hakerskie, jak np. domowe kamery monitoringowe, inteligentne lodówki, telewizory czy wspomniane zabawki.

    Problem nagłośniono jeszcze w 2016 r., kiedy przetestowano łączoną z Internetem lalkę My Friend Cayla i robota i-Que. Zabawki były w stanie komunikować się z dziećmi, zadawać im pytania, pamiętały też ich odpowiedzi. Testy wykazały, że zabawki za pomocą zainstalowanych w nich mikrofonów nagrywały rozmowy i… przekazywały sekrety dzieci producentom zabawek. A ci dalej — reklamodawcom. W efekcie dzieci narażone były na reklamy. Np. lalka Cayla opowiadała o tym, jak bardzo lubi oglądać filmy Disneya, z którym producent zabawki miał podpisaną umowę…

    Złodziej pod choinką!

    Czytaj więcej: Edukacyjne prezenty gwiazdkowe dla różnych grup wiekowych