W czwartek (15 października) wieczorem ok. godz. 21 Waldemar Tomaszewski spotkał się w pizzerii Submarinas, która znajduje się przy ulicy Naugarduko w Wilnie z p.o. dyrektora wykonawczego telewizji Pierwyj Baltijskij Kanał Antonem Blinowem.
W spotkaniu, które trwało ponad godzinę, uczestniczyło pięć osób. Oprócz Tomaszewskiego była również radna miasta Wilna Romualda Poszewieckaja, która wcześniej pracowała w tej telewizji.
Po zakończeniu nikt z zebranych nie chciał skomentować, jaki był cel spotkania. Tomaszewski tylko powiedział, że spotkanie miało charakter towarzyski. Na pytanie: co go łączy z Pierwym Baltijskim Kanałem, odpowiedział, że „dużo co”.
Antona Blinowa zapytano, jak ocenia dzisiejsze oświadczenie działaczy rosyjskich na Litwie, którzy zarzucili telewizji, że promuje tylko Tomaszewskiego, a pomija innych rosyjskich działaczy. Jeden z uczestników spotkania powiedział, że „nie zna takich działaczy”.
Rosyjska telewizja wspiera Tomaszewskiego i AWPL od kilku lat. AWPL nie pozostaje w tym dłużna. Jak wynika ze sprawozdania audytora, który badał finansowanie kampanii wyborczej w wyborach samorządowych, AWPL na reklamę w mediach wydała 166 tys. euro, z których 146 tys. euro wydano na media rosyjskojęzyczne. Najwięcej otrzymał Pierwyj Baltijskij Kanał. AWPL na reklamę w rosyjskiej telewizji wydała 93 tys. euro.
Rosyjskojęzyczne wydania papierowe dostały o wiele mniejsze kwoty. Przykładowo „Ekspress Nedelia” otrzymał 20 tys. euro, „Obzor” 7,5 tys. euro, a „Litowskij Kurjer” — 12 tys. euro.
Polskie media praktycznie nic nie otrzymały. Tylko „Tygodnik Wileńszczyzny” otrzymał niecałe 13 tys. euro.
zw.lt