Więcej

    Uważajmy na fałszywe wiadomości z „banku”

    Czytaj również...

    Ważne jest, by nie otwierać linków w nadesłanych wiadomościach Fot. Marian Paluszkiewicz

    W jaki sposób oszuści dostają się na czyjeś konto bankowe? Przestępcy, podając się za pracownika banku czy wręcz za sam system bankowy, proszą po prostu klienta o dane dostępowe. Niestety, sami ułatwiamy im dostęp do swoich danych bankowych, klikając posłusznie w podesłany przez oszusta link, prowadzący do fałszywej witryny internetowej banku.

    „Ze względów bezpieczeństwa konieczna jest natychmiastowa zmiana pana hasła dostępu do systemu bankowości elektronicznej. Proszę zalogować się na stronie (http://…) i zmienić hasło. W przeciwnym razie pana konto zostanie zablokowane”. Takie lub podobne maile możemy przeczytać w swojej skrzynce pocztowej.

    Dobrze, jeżeli odbiorca taką wiadomość po prostu zignoruje. Niektórzy jednak klikną w podany link i przejdą do strony pułapki przygotowanej przez przestępcę. Po czym ofiara sama wpisze mu tam wszelkie swoje dane potrzebne do uzyskania dostępu do konta.

    CZYTAJ WIĘCEJ:  5 kluczowych zasad: jak zabezpieczyć swoje dane osobowe w telefonie?

    Kierownik Departamentu Prewencji banku SEB Audrius Šapola ostrzega, że na Litwie taki rodzaj oszustw, kiedy sms-y nadsyłane są rzekomo z banku, jest stosunkowo nowym sposobem wyłudzania pieniędzy, choć jest to proceder dość rozpowszechniony w innych krajach europejskich.

    „Dotychczas na Litwie były bardziej rozpowszechnione oszustwa telefoniczne lub próby uzyskania od klientów danych dostępu do bankowości elektronicznej za pośrednictwem fałszywych e-maili. Ponieważ sms wysłany przez oszustów widnieje w okienku korespondencji z bankiem tuż obok starszych wiadomości, odbiorca może nabrać zaufania wobec rzekomego „bankowego” sms-a. Tymczasem bank nigdy nie wysyła sms-ów zawierających linki do strony internetowej banku” – ostrzega Audrius Šapola.

    Odzyskanie utraconych pieniędzy, które już trafiły na konto oszusta, jest bardzo skomplikowane. O ile to jest możliwe, bank próbuje pomóc klientom w odzyskaniu straconych środków – pilnie zatrzymuje wpłatę, kontaktuje się z bankiem odbiorcy lub firmą usług płatniczych i prosi o zwrot pieniędzy, zgłasza oszustwo na policję.

    „Ilość ataków, kiedy posiadacze kont bankowych sami udostępnią oszustom swoje osobiste i finansowe dane, będzie się tylko zwiększała. Złodzieje stosują coraz bardziej wyszukane sposoby, by osiągnąć swój cel, dlatego ludzie muszą zachować czujność i ostrożność. Radzimy nie klikać i nie otwierać linków w nadesłanych wiadomościach sms, a po otwarciu witryny internetowej radzimy sprawdzić pole adresu przeglądarki i upewnić się, że jest to oficjalna witryna internetowa banku. Klient wchodzący na stronę internetową banku musi sam wpisać w przeglądarce jego adres https. Poza tym ważne jest, by pamiętać, że kody PIN klient wprowadza tylko wtedy, kiedy sam jest inicjatorem operacji bankowych” – przestrzega Audrius Šapola, kierownik Departamentu Prewencji banku SEB.

    W przypadku rozmów telefonicznych trzeba stosować tę samą zasadę co przy mailach: nie oddzwaniać na podane numery, kontaktować się z bankiem tylko pod numerami podanymi oficjalnie, np. na stronie internetowej i nigdy nie podawać przez telefon swoich

     

    Reklama na podst. ust. użytkownika.; Dzięki reklamie czytasz nas za darmo

    Afisze

    Więcej od autora

    Sukcesy polskich uczniów na olimpiadzie lituanistycznej

    W kategorii klas 9–10 do wiedzę sprawdzali uczniowie ze stołecznych szkół mniejszości narodowych. Nieco inaczej wyglądał przebieg olimpiady wśród starszych uczniów: w kategorii klas 11–12 do rywalizacji stanęli zarówno...

    Sąd nie zezwolił Jarosławowi Wołkonowskiemu zapisać nazwiska ze znakiem diakrytycznym

    Sąd Najwyższy podkreślił, że obecnie obowiązujące przepisy pozwalają obywatelom kraju na zapisywanie swojego imienia i nazwiska literami alfabetu łacińskiego, ale bez znaków diakrytycznych, których nie ma w alfabecie litewskim....

    Drugi filar funduszu emerytalnego bardziej elastyczny?

    Dziś widzimy, że część społeczeństwa nie ufa systemowi, co może mieć wpływ na samo gromadzenie i inwestycje – powiedziała minister Inga Ruginienė, zapowiadając zmiany na konferencji prasowej w czwartek...