Więcej

    Apteczka dla Ukrainy

    Wojna w Ukrainie odbiła się szerokim echem pomocy udzielanej przez społeczeństwo kraju nad Niemnem. Ludzie, wzruszeni bohaterstwem zdradziecko napadniętego ukraińskiego narodu, nie pozostali obojętni na coraz to nowe zrywy wsparcia militarnego i humanitarnego. Od głośnej akcji zakupu potężnego dronu tureckiego Bayraktar, do skromnych, ale szczerych przelewów SMS-owych w kwocie 3 euro.

    I oto najnowszy przykład kolejnej akcji. Moki veži — sieć sklepów budowlanych wpadła na genialnie prosty, a wymiernie skuteczny pomysł pomocy Ukrainie. Zgodnie z nowymi przepisami, do 31 maja wszystkie samochody mają być wyposażone w apteczki z odnowionym zestawem pierwszej pomocy. A stare — w najlepszym wypadku powędrują na półkę domowych leków, a w najgorszym — na śmietnik. Tymczasem marketingowcy z Moki veži postanowili wykorzystać sytuację pośrednio dla (co tu ukrywać…) reklamy własnej oferty sklepowej, ale i (przede wszystkim!) wykorzystania w zasadzie jeszcze dobrych medykamentów. Klient, oddając starą apteczkę, otrzymuje kupon zniżkowy na zakup nowej, a zawartość już niepotrzebnej mu walizeczki życia jest dokładnie segregowana i paczkowana do odesłania na linię frontu z rosyjskimi najeźdźcami.

    A więc można i w taki sposób dopukać się do najbardziej obojętnych serc rodaków. Przez kieszeń pragmatyzmu do współczucia w duszy…

    Czytaj więcej: „Kurier” dał znać, polscy medycy zorganizowali. Nieosiągalne leki tarczycowe już na Ukrainie