W Święto Niepodległości Polski w Szkole Podstawowej im. Jana Pawła II w Wilnie odbyła się uroczysta ceremonia otwarcia Izby Pamięci Patrona Szkoły.
„Izba Pamięci Patrona naszej szkoły zmusza do głębszej refleksji, poznawania siebie, a w dobie globalizacji również służy pomocą do zachowania tożsamości narodowej” — tak podczas uroczystego koncertu z okazji otwarcia Izby Pamięci powiedziała Janina Wysocka, dyrektor szkoły.
Podczas okazyjnego koncertu w sali aktowej brzmiały piosenki patriotyczne, przeplatane recytacjami a także fragmentarycznymi wzmiankami o życiu Jana Pawła II. Uczniowie śpiewali, a cała widownia im wtórowała, „Przybyli ułanie pod okienko”, „O mój rozmarynie” i inne piosenki. Stojąc na baczność odśpiewano hymn państwowy Rzeczypospolitej Polskiej.
Po koncercie nastąpiło oficjalne otwarcie wystawy z symbolicznym przecięciem wstęgi oraz modlitwą pod przewodnictwem ks. Dariusza Stańczyka.
— Pomysł otwarcia Izby Pamięci Patrona Szkoły Jana Pawła II zrodził się przed pięciu laty, kiedy to do szkoły z wizytą przyjechał Eugeniusz Siemaszko, prezes Związku Oficerów Rezerwy imienia Marszałka Józefa Piłsudskiego, który bardzo się zaangażował w zorganizowanie stałej wystawy w wileńskiej szkole. Z tej okazji sprezentował on szkole około 300 kopert okazyjnych z wizerunkiem Ojca Świętego, 120 medali o tematyce patriotycznej, jak również kawałek Muru Berlińskiego — opowiadała Janina Wysocka, dyrektor szkoły.
— Po tym, jak zostałem amnestionowany, przyrzekłem sobie, że całe swoje życie poświęcę poszukiwaniom symboli patriotycznych. Stąd się wziął pomysł na moje liczne wystawy. Ta w Wilnie jest już 43 — powiedział „Kurierowi” Eugeniusz Siemaszko.
Do obejrzenia na wystawie są także pocztówki, albumy książkowe o papieżu, autentyczny skrawek sutanny Ojca Świętego z Jasnej Góry oraz obraz Jana Pawła II z dedykacją od ks. kardynała Stanisława Dziwisza.
— Na przeciągu lat zgromadziliśmy wiele pamiątek, również te, które otrzymaliśmy od naszych przyjaciół z Polski — mówiła Janina Wysocka.
Marzeniem szkoły jest popiersie Ojca Świętego. Jest nadzieja, że w niedalekiej przyszłości to marzenie zostanie zrealizowane. Natomiast na odsłonięcie pomnika na dziedzińcu szkolnym administracja szkoły nie otrzymała pozwolenia.