Upały, przerywane ulewnymi deszczami mogą wyrządzić znaczne szkody litewskim rolnikom. Niestety, zdaniem meteorologów nic nie wskazuje, aby pogoda mogła się ustabilizować i pozwolić rolnikom na spokojne żniwa plonów.
– Czy rolnicy się niepokoją z powodu pogody? Tak, jak najbardziej. Już teraz wygląda na to, że sprzyjających warunków do żniw zboża nie będzie. Tak na przykład, ostatnio sporo padało w Birżach oraz Kiejdanach – powiedział „Kurierowi” Bronius Markauskas prezes litewskiej Izby Rolnej.
Zdaniem prezesa, opady, które po szeregu upalnych dni coraz częściej nawiedzają nasz kraj stanowią dużą przeszkodę dla rolników, którzy właśnie przystępują do żniw zboża. Co gorsza, jak twierdzi prezes Izby Rolnej w wielu regionach kraju zboże na skutek huraganów oraz deszczy jest zbyt wilgotne, aby można by było go zebrać z pól. Po tych wszystkich deszczach rolnikom trudno jest wjechać kombajnami na pole. Markauskas twierdzi, że można się spodziewać, iż tegoroczny urodzaj zimowego rzepaku z powodu pogody będzie mniejszy o co najmniej 30 proc.
Również inne kraje Unii Europejskiej obniżają prognozy zbiorów zbóż oraz wielkości plonów. Niemiecki Związek Rolników ocenia, iż zbiory pszenicy w Niemczech spadną w tym roku o 10-20 proc. w porównaniu z poprzednim rokiem. Takie oczekiwania poparte są początkowymi zbiorami zbóż w zaczynających się żniwach oraz falą upałów, które dotknęły obszar całej Europy w lipcu br. Suszą zostały dotknięte także kraje byłej Wspólnoty Niepodległych Państw, będące głównymi eksporterami znad Morza Czarnego. Zarówno Rosja, Kazachstan, jak i Ukraina obniżają prognozy zbiorów oraz plonów. Prognozy meteorologów dla rejonu Morza Czarnego są raczej bezlitosne i zapowiadają, że wysokie temperatury mogą się utrzymać do końca sierpnia.
Niestety, jeżeli Rosja, Kazachstan i Ukraina cierpią na suszę to litewscy rolnicy, zdaniem meteorologów nie mogą liczyć na tydzień ciepłych dni, podczas których mogliby bez przeszkód ze strony pogody zebrać żniwa.
– Sierpień będzie ciepły, ale jednocześnie na to, że deszczy ominą nasz kraj łukiem liczyć nie należy. Wstępna prognoza wskazuje, że w środku miesiąca należy oczekiwać dużych opadów deszczu, które mogą przekroczyć poziom średniej krajowej – powiedziała nam dr. Audronė Galvonaitė kierowniczka działu klimatologii w Instytucie Hydrometeorologii Litwy. Co prawda kierowniczka działu klimatologii jest przekonana, że narzekania rolników na deszczową pogodę są nieco wyolbrzymione. – Deszcz był potrzebny, w przeciwnym wypadku groziłaby nam susza. Co do narzekań rolników, na pewno będzie kilka dni bez deszczu, gdy będzie można wyjść na pola i zebrać żniwa – prognouje Galvonaitė.
Jak dowiedzieliśmy się w Izbie Rolnej, na razie rolnicy do firm ubezpieczeniowych z tytułu strat doznanych na skutek upałów w lipcu bieżącego roku jeszcze się nie zwracali. Najwięcej podań od rolników z prośba o rekompensaty do ubezpieczycieli wpłynęło ostatniej zimy, podczas której wysokie mrozy spowodowały duże straty plonów. Odszkodowania wypłacone z tego tytułu zgodnie z informacją z Izby Rolnej sięgają co najmniej 8 mln. litów.