Brak Ustawy o Mniejszościach Narodowych narusza prawa Polaków na Litwie — uważa wicemarszałek Sejmu RP Cezary Grabarczyk. Polski polityk powiedział o tym po wtorkowym spotkaniu z przewodniczącą litewskiego Sejmu Loretą Graužinienė.
Wcześniej, w poniedziałek, 25 marca, w Solecznikach oraz przed spotkaniem z szefową litewskiego parlamentu w Wilnie Grabarczyk spotkał się polską społecznością, oraz politykami Akcji Wyborczej Polaków na Litwie (AWPL). Wicemarszałek polskiego parlamentu przebywał na Litwie na czele delegacji polskich parlamentarzystów — przewodniczącego polsko-litewskiej grupy parlamentarnej Tadeusza Aziewicza i wicedyrektora Biura Spraw Międzynarodowych Kancelarii Sejmu RP Bogdana Janowskiego. Celem ich wizyty było zapoznanie się z sytuacją polskiej mniejszości na Litwie oraz omówienie z litewskimi politykami dwustronnych relacji w kontekście zbliżającego się 20-lecia podpisania Traktatu Polsko-Litewskiego.
Podczas poniedziałkowego spotkania z Polakami w Solecznikach poseł Aziewicz zauważył, że Litwa dotychczas nie wypełniła wszystkich porozumień traktatowych.
— Kiedy zaczynałem swoją pracę jako poseł w roku 2007, premierem Litwy był Giedyminas Kirkilas, to słyszeliśmy, że stosunki pomiędzy Polską i Litwą są najlepsze w historii. Czas jednak pokazał, że to nie jest takie proste. W tej chwili powinniśmy świętować 20. rocznicę podpisania Traktatu między Polską a Litwą. Nie czynimy tego, bo zapisy tego traktatu nie zostały przez Litwę wypełnione — powiedział poseł Aziewicz. Zaznaczył też, że kluczem do poprawy relacji polsko-litewskich jest poprawa sytuacji Polaków na Litwie. Goście z Polski kolejny raz usłyszeli od Polaków w Solecznikach, że ich sytuacja nie jest najlepsza.
Po ich wysłuchaniu wicemarszałek Sejmu RP Cezary Grabarczyk zaznaczył, że dzisiaj brakuje przełomu w sytuacji Polaków na Litwie, ale nie wykluczył, że sytuacja może poprawić się już w najbliższym czasie.
„Osobiście będę się o to starał” — obiecał Grabarczyk.
25 marca wicemarszałek spotkał się w litewskim parlamencie z posłami fakcji AWPL, którzy naświetlili polskim kolegom problemy polskiej mniejszości na Litwie. Ich zdaniem, problemy wynikają głównie z braku regulacji ustaw na temat praw mniejszości. Starosta frakcji AWPL Rita Tamašunienė poinformowała, że mimo wielokrotnych obietnic partnerów koalicyjnych, na Litwie wciąż nie ma przyjętej Ustawy o Mniejszościach Narodowych. Tamašunienė powiedziała, że jej przyjęcie teraz przełożono na okres po wyborach prezydenckich i do Parlamentu Europejskiego, które odbędą się 25 maja. Starosta frakcji wyraziła nadzieję, że Sejm zdąży jeszcze w tej sesji przegłosować za ustawą. Wiosenno-letnia sesja kończy się na początku lipca.
We wtorek po południu, polscy parlamentarzyści spotkali się z litewskim posłami z Polsko-Litewskiej Grupy Parlamentarnej. Podczas spotkania rozmawiano o problemach w dwustronnych relacjach. Tradycyjnie nie zabrakło też opinii litewskich polityków, że przyczyną problemów jest AWPL, której działalność na rzecz praw polskiej mniejszości wielu na Litwie odbiera jako wrogie wobec państwa litewskiego.
Przyjazd polskiej delegacji zbiegł się w czasie z kolejną antypolską kampanią litewskich mediów. Jak już pisaliśmy, prasa i politycy straszą litewską opinię publiczną w kontekście wydarzeń na Krymie, że polska mniejszość na Wileńszczyźnie i AWPL są narzędziem w rękach Kremla, a ich postulaty zagrażają integralności terytorialnej kraju. Kolejny paszkwil na ten temat na wtorkowy wieczór zapowiedziała pokazać w swoim skandalicznym programie „Patriotai” Lietuvos rytas TV. AWPL w swoim poniedziałkowym oświadczeniu uważa, że podobne materiały prasowe są tendencyjne i podżegają do nienawiści.
„Trudno nazwać przyczynę powstałej tendencji: zbliżające się wybory czy rozpoczynająca się dzisiaj wizyta polskich polityków (…). W każdym razie zamierzone, jak w tych przypadkach, podżeganie do waśni narodowościowych na Litwie jest nie do przyjęcia i powinno doczekać się stosownej oceny ze strony instytucji ochrony prawnej” — czytamy w oświadczeniu AWPL.
Przedstawiciele polskiego parlamentu przyjechali na Litwę na zaproszenie wiceprzewodniczącego litewskiego Sejmu, posła Jarosława Narkiewicza. Poinformował on, że celem przyjazdu polskich polityków jest chęć poznania przyczyn napięcia w relacjach dwustronnych oraz zmniejszenie tego napięcia przez znalezienie wspólnych sposobów rozstrzygnięcia istniejących problemów.
Po przyjeździe na Litwę, w poniedziałek, polska delegacja złożyła wieńce na Cmentarzu na Rossie.