„W wileńskich Ponarach podczas II wojny światowej zamordowano ponad 100 000 osób. Miejsce tej tragicznej masowej zbrodni powinno być upamiętnione w taki sposób, aby człowiek wychodził stąd zmieniony, z pełnym uświadomieniem tego, co się stało i że to nie może się powtórzyć” — podczas czwartkowej konferencji powiedział Markas Zingeris, dyrektor Wileńskiego Państwowego Muzeum Żydowskiego im. Gaona.
Podczas konferencji w wileńskim Centrum Tolerancji odbyła się publiczna prezentacja projektów, nadesłanych w ramach przetargu na kompleksowe uporządkowanie i rekonstrukcję Memoriału w Ponarach.
— Pomysł rekonstrukcji Memoriału w Ponarach istnieje już od dawna. Ponary bowiem są największym miejscem Holocaustu na Litwie i jednym z największych w Europie. Razem z Żydami zamordowano tu tysiące Polaków, sowieckich więźniów wojennych, Romów, Litwinów i innych. Dzięki rekonstrukcji memoriału chcemy uczynić go ważnym miejscem pamięci o Holocauście i centrum edukacji.
Dlatego bardzo jest ważne, aby nowo urządzony Memoriał wywierał duże wrażenie na odwiedzających — mówił Markas Zingeris. ― Nowy obiekt powinien stać się moralnym punktem odniesienia dla młodego pokolenia.
Tymczasem poseł na Sejm RL Emanuelis Zingeris zaznaczył, że przedstawione projekty są w pewnym sensie odpowiedzią na milczenie, które zapanowało po masowych mordach narodu żydowskiego na Litwie.
― Ważne, aby Ponary zostały tym miejscem, w którym byłoby możliwe odpowiednio skupić się i uczcić pamięć oraz niełatwą drogę tych, którzy w ciągu 700 lat wspólnie też z innymi narodowościami tworzyli historię i kulturę tego kraju ― stwierdził Emanuelis Zingeris.
Przetarg na kompleksowe uporządkowanie i rekonstrukcję Memoriału w Ponarach był ogłoszony w czerwcu tego roku przez Ministerstwo Kultury oraz Wileńskie Państwowe Muzeum Żydowskie im. Gaona. W ciągu tego czasu zgłoszonych zostało 16 projektów, które to właśnie wczoraj oceniali eksperci, a m. in. kurator Muzeum Holocaustu w USA Jacek Nowakowski oraz dyrektor Muzeum w Auschwitz-Birkenau Piotr Mateusz A. Cywiński.
Zebrani na prezentacji eksperci i recenzenci podkreślali, że wszystkie projekty wyróżniają się wyjątkową jakością i są godne realizacji.
― Architektura memorialna jest specyficzna, ma bowiem spełniać kilka zadań. Z jednej strony powinna odzwierciedlać duch współczesności. Z drugiej zaś strony ma to być też architektura „wieczna”, czyli jej wartość nie powinna zmieniać się z biegiem lat — powiedział Marius Pranas Šaliamoras, przewodniczący Litewskiego Związku Architektów, kierownik katedry architektury Akademii Sztuk Pięknych w Wilnie. — Oceniając prace, przede wszystkim będę zwracał uwagę na to, aby projekt zachował autentyczne elementy miejscowości, lecz także ciekawie i zrozumiale przekazywał rzeczy symboliczne. Dobra architektura bowiem powinna „mówić” do odbiorcy.
Projekty na stoiskach zostały zaprezentowane z odpowiednimi mottami, odzwierciadlającymi to, co autorzy memoriałów chcieli podkreślić najbardziej: Droga wspomnień, Na żywo, Wspomnieć utraconą ludzkość, Spalona ziemia, Tunel do przejścia, Historia w dłoni, Odblaski, Las płaczu, Droga do Ponar, Las szeptów, Mosty doznań, Odłamki przeszłości, Dziedzictwo przeszłości Ponar, Znaki cierpienia, Widzieć w ciemności oraz Czerwona linia.
Trzy najlepiej ocenione projekty zostaną ogłoszone w najbliższym czasie. W ciągu najbliższych kilku lat zaś planuje się dokonać rekonstrukcję ze środków państwa litewskiego oraz funduszy unijnych.