Dziś, gdy rekordowo długi sezon grzewczy dobiegł już końca, władze nadal nie mogą podjąć decyzji na temat dalszego stosowania bądź zniesienia ulgi podatku od wartości dodanej na centralne ogrzewanie.
Ostre dyskusje w tej sprawie zarówno w społeczeństwie, jak też wśród polityków, toczą się od grudnia ubiegłego roku, gdy rządząca partia, Związek Chłopów i Zielonych, wystąpiła z inicjatywą zastąpienia ulgi VAT na ogrzewanie rekompensatą.
Obecnie w ustawie przewidziano, że ulgowy 9-procentowy VAT na ogrzewanie będzie stosowany do końca maja tego roku. Zaś od czerwca ma być stosowana standardowa stawka w wysokości 21 proc.
Premier Saulius Skvernelis, który ulgę podatkową na ogrzewanie określał wcześniej jako niesprawiedliwą, dziś już nie jest pewien, czy powinna być zniesiona.
Komentatorzy polityczni z tego powodu porównują go do byłego premiera Algirdasa Butkeviciusa, który był znany z tego, że często zmieniał swoje zdanie.
Skvernelis podczas ostatniej rozmowy z dziennikarzami nie wykluczył możliwości, że po przeglądzie wszystkich ulg na ogrzewanie centralne może być zatwierdzona ulgowa taryfa VAT. „Jeżeli będzie możliwość, to ulgowy VAT zostanie zatwierdzony. Na razie nie mogę powiedzieć nic bardziej dokładnego, gdyż ostateczne decyzje jeszcze nie zostały podjęte. W sprawie przygotowania reform podatkowych już zbliżamy się do końca. Należy jeszcze raz ocenić, czy stosowanie ulgowego VAT jest efektywne i zachęca ludzi do oszczędzania, czy raczej jest to wspieranie osób otrzymujących wyższe dochody” – tłumaczył premier.
Dyskusje na temat ulgi VAT na ogrzewanie zaostrzyły się w sejmie w ubiegłym tygodniu, gdy pojawiła się inicjatywa przedłużenia jej stosowania. Konserwatyści Mykolas Majauskas, Ingrida Šimonytė i Jurgis Razma zarejestrowali projekt ustawy o podatku od wartości dodanej, w którym proponują przedłużyć stosowanie ulgowego VAT na ogrzewanie do czerwca 2020 roku.
„Do przygotowania projektu ustawy zmusza fakt, że renowacja domów wielomieszkaniowych jeszcze nie dobiegła końca, a wielu mieszkańców musi oddawać dużą część dochodów na ogrzewanie. Przedłużenie terminu ważności ulgowego VAT na ogrzewanie pozwoliłoby zmniejszyć obciążenie finansowe dla obywateli. Dostarczanie ciepła do bloków obecnie jest nieefektywne i kosztowne. Państwo powinno wziąć na siebie za to odpowiedzialność. Ulgowy VAT powinien być stosowany do tego czasu, gdy konsumentom zostanie przedstawiona konkurencyjna cena za dostarczane ciepło” – czytamy w projekcie ustawy.
Nowy przewodniczący litewskich socjaldemokratów, Gintautas Paluckas, również proponuje, aby zniesienie ulgi VAT na ogrzewanie zostało odłożone przynajmniej na kilka lat lub w ogóle na nieokreślony czas. „Nazywamy to ulgą podatkową i regularnie przedłużamy okres jej stosowania. Jednak byłoby najbardziej sprawiedliwe, gdyby ten ulgowy VAT na ogrzewanie był stosowany zawsze” – powiedział we wtorek Paluckas.
Zdaniem prezydent Dali Grybauskaitė zniesienie ulgi VAT na ogrzewanie byłoby nieuzasadnione pod względem politycznym, socjalnym i finansowym. „Zawsze, gdy mówimy o zastosowaniu któregoś instrumentu finansowego, należy pomyśleć o celu. Do czego dążymy? Czy chcemy nieco więcej pieniędzy zebrać do budżetu, czy działamy w imieniu sprawiedliwości czy bezpieczeństwa socjalnego? Na Litwie stosujemy około 43 różnego rodzaju ulg, które kosztują państwo prawie miliard euro. Zniesienie ulgowego VAT na ogrzewanie przyniosłoby do budżetu tylko około 30 mln euro, jednak dotyczyłoby aż 700 tys. mieszkańców. Dlatego ani pod względem politycznym, ani też socjalnym i finansowym, zniesienie danej ulgi jest nieuzasadnione” – powiedziała dla radia LRT radijas prezydent Grybauskaitė.
Argumenty przeciwników zniesienia ulgowego VAT na ogrzewanie nie przekonują jednak ministra finansów Viliusa Šapoki. „Ta ulga nie jest sprawiedliwa pod względem socjalnym. Zaoszczędzone na jej zniesieniu pieniądze można wykorzystać znacznie efektywniej, przekazując je ludziom, którzy tego najbardziej potrzebują. Dziś z ulgowego VAT na ogrzewanie centralne najwięcej korzystają osoby bardziej zamożne, mające większe mieszkania. Mało natomiast wygrywają ludzie, mieszkający w małych lokalach. Zupełnie żadnej korzyści nie mają ci, którzy korzystają z ogrzewania elektrycznego, gazowego, bądź innego. Dlatego sądzę, że taryfy ulgowe należy stosować wobec osób najmniej zarabiających. To dałoby lepsze wyniki w walce z nierównością socjalną” – powiedział wczoraj minister finansów Litwy.
***
Wczoraj w stolicy ogłoszono zakończenie sezonu grzewczego. Dziś ogrzewanie zostanie wyłączone zarówno w placówkach, jak też w domach wielomieszkaniowych. Był to najdłuższy sezon grzewczy w ostatniej dekadzie. Przed rokiem w Wilnie został zakończony 2 maja, a w 2015 roku – 24 kwietnia. W tym sezonie, w porównaniu z ubiegłym, dzięki spadkowi ceny na ogrzewanie wilnianie nieco zaoszczędzili – szacuje się, że średnio około 80-90 euro.