
W dniach 20-21 listopada odbyło się w Solecznikach integracyjne spotkanie delegacji siedmiu polskich Uniwersytetów Trzeciego Wieku na Litwie. Wydarzenie, zainicjowane przez prezesa Polskiego Uniwersytetu Trzeciego Wieku w Solecznikach, Antoniego Jankowskiego, odbyło się w ramach obchodów 100. rocznicy odzyskania niepodległości. Spotkanie możliwe było dzięki wsparciu samorządu rejonu solecznickiego.
– Podobne spotkania uniwersytetów, podczas których można wymienić się doświadczeniem, odbywają się w Polsce. Na Litwie nie mieliśmy dotąd podobnej tradycji. Tymczasem, mamy u siebie w kraju siedem polskich uniwersytetów: w Kłajpedzie, Kiejdanach, Kownie, Niemenczynie, Święcianach, dwa w Wilnie, dlatego postanowiliśmy zorganizować takie spotkanie – w rozmowie z „Kurierem Wileńskim” zaznaczył organizator spotkania, Antoni Jankowski.
Jak mówił, spotkanie integracyjne zostało poświęcone uczczeniu przypadającej w tym roku 100. rocznicy niepodległości Polski.

– Jednym z celów spotkania jest też promocja naszego rejonu solecznickiego, dzielenie się doświadczeniem, a także połączenie naszych wysiłków w zachowaniu naszego polskiego etosu, zarówno na Wileńszczyźnie, jak też na Kowieńszczyźnie i wszędzie tam, gdzie mieszkają Polacy – podkreślił Antoni Jankowski.
Na Litwie istnieje około 60 UTW będących stowarzyszeniami, a działających pod kuratelą resortu oświaty. Również Polski Uniwersytet Trzeciego Wieku w Solecznikach figuruje w Centrum Rejestrów Litwy jako stowarzyszenie. Inne polskie uniwersytety nie weszły na drogę legislacyjną i nie mają rejestracji w Centrum Rejestrów, działają one przy innych organizacjach, np. przy związkach Polaków czy przy domach kultury.
Franciszka Abramowicz, prezes kowieńskiego oddziału ZPL, a zarazem przedstawicielka polskiego Uniwersytetu Trzeciego Wieku w Kownie, w rozmowie z „Kurierem Wileńskim” zaznaczyła, że choć słuchaczy polskiego UTW w Kownie nie jest wiele (ok. 15-17 osób), ale są oni bardzo aktywni.

– Te same osoby przychodzą do kościoła, działają w polskim zespole „Kotwica”, te same są słuchaczami Polskiego Uniwersytetu Trzeciego Wieku w Kownie, który jest filią UTW w Kiejdanach. W Kownie jest trudno o wykładowców nauczających po polsku, ale mamy u siebie zakon kapucynów z Krakowa, który pomaga nam realizować kierunek religii na naszym UTW – pięknie nam tłumaczą słowo Boże w języku polskim. W siedzibie Związku Polaków w Kownie mamy pomieszczenie na spotkania – opowiadała Franciszka Abramowicz.
W pierwszym dniu spotkania integracyjnego goście zwiedzali rejon solecznicki, poznawali jego pięknie zachowane zabytki, bogate dzieje, postacie historyczne. Na trasie zwiedzania znalazły się Taboryszki, miejscowość związana ze słynną malarką, Anną Krepsztul. W muzeum jej imienia goście mogli obejrzeć zgromadzone obrazy, a także odtworzoną pracownię artystki, bardzo nietypową – ze względu na niepełnosprawność malarki, która poruszała się wyłącznie na wózku inwalidzkim. Poznali też kościół pw. św. Michała Archanioła w Taboryszkach, który jest przykładem najstarszej i najpiękniejszej drewnianej budowli sakralnej w rejonie solecznickim, łączącej cechy architektury ludowej i barokowej.

Goście zatrzymali się również w Turgielach, gdzie zwiedzili szkolne muzeum w Gimnazjum im. ks. Pawła Ksawerego Brzostowskiego. Zatrzymali się też w miejscowości Merecz, gdzie powstała Republika Pawłowska, w której została urzeczywistniona bezprecedensowa, jedna z najbardziej radykalnych reform chłopskich w państwie polsko-litewskim drugiej połowy XVIII wieku. Na trasie zwiedzania nie można było ominąć pięknie odrestaurowanego pałacu Balińskich w Jaszunach, prawdziwej ozdoby rejonu solecznickiego oraz pałacu Wagnerów w Solecznikach. Goście nie szczędzili słów uznania i zachwytu dla gospodarzy rejonu za dbałość o zachowanie spuścizny historycznej i kulturowej rejonu.

Dzień drugi rozpoczął się od zwiedzania Gimnazjum im. Jana Śniadeckiego w Solecznikach. Następnie, goście udali się do świeżo odnowionego Centrum Kultury w Solecznikach, gdzie czekała na nich niespodzianka. Młodzież z polskich szkół w rejonie solecznickim – z Solecznik, Butrymańc, Białej Waki, Ejszyszek, Turgiel, Dziewieniszek – przed słuchaczami Uniwersytetów Trzeciego Wieku zaprezentowała na scenie barwne widowisko historyczne „Niepodległość – trudne słowo” w reżyserii polonistek, Lilii Kutysz i Wacławy Iwanowskiej.
Gości przywitał mer Samorządu Rejonu Solecznickiego, Zdzisław Palewicz. „Gratuluję pomysłu spotkania słuchaczy, zamieszkałych od Kłajpedy do Solecznik poprzez Wilno i inne bardzo drogie sercu miejscowości, wszędzie tam, gdzie mieszkają Polacy. Jest to w pewien sposób historyczne spotkanie, ponieważ jest poświęcone naszemu wspólnemu, ważnemu świętu odzyskania niepodległości przez Polskę” – mówił Zdzisław Palewicz.

Wspominając święto odzyskania niepodległości, a także dzieje Rzeczpospolitej, mer przypomniał ważny wkład Polaka w historię mieszkańców rejonu solecznikiego. To tutaj, w Mereczu powstała Republika Pawłowska ks. Pawła Ksawerego Brzostowskiego.
„Republika Pawłowska jest przykładem mądrego zarządzania, w którym każdy człowiek jest szanowany. Ks. Brzostowski miał odwagę i mądrość, i dał człowiekowi to, czego potrzebuje: oświatę, wolność, ziemię. Takim sposobem pokazał, że w ciągu 27 lat społeczeństwo może zacząć funkcjonować inaczej, doskonalej” – mówił mer. Wspominając lata „podległości” Rzeczpospolitej, mer wspomniał o zasłużonych ludziach, którzy na Ziemi Solecznickiej pracowali u podstaw i tworzyli podwaliny przyszłej niepodległości. To wybitni uczeni, bracia Śniadeccy, Michał Baliński, rodzina Mianowskich, Karol Wagner.

„Mamy również wiele przykładów bohaterskiej walki naszych ludzi w powstaniu styczniowym. Dla przykładu, ks. Józef Gorbaczewski w Ejszyszkach jako pierwszy ogłosił manifest wzywający do udziału w powstaniu styczniowym. Również pochodzący z okolic Butrymańc Bolesław Kajetan Kołyszko zginął w powstaniu. Ci ludzie ciężko pracowali na to, by w 1918 r. inni mogli cieszyć się wolnością” – przytaczał przykłady mer Solecznik.
„Częsta rozmowa ze starszymi ludźmi, szacunek im okazywany, wyciąganie wniosków z ich doświadczeń – to są uniwersytety, które pozwalają zdobyć wiele wiedzy” – podsumował mer.
W trakcie spotkania delegacje UTW dzieliły się własnym doświadczeniem, mówiły o sukcesach i problemach, planowały działania na przyszłość.
Fot. Marian Paluszkiewicz