Więcej

    „Kobyłkami mnie ojciec do tej szkoły woził”

    Czytaj również...

    Wczoraj w pałacyku Księdza Prałata Obrembskiego w Mejszagole znowu było święto. Przybyły tu bowiem władze miasta Ostrów Mazowiecka: burmistrz Mieczysław Szymański, doradca burmistrza Andrzej Mierzwiński, przewodniczący rady miasta Krzysztof Laska oraz aktualny dyrektor Liceum im. Mikołaja Kopernika, którego absolwentem jest ksiądz prałat, Włodzimierz Kazimierski, by wręczyć księdzu dyplom Honorowego Obywatela miasta Ostrów Mazowiecka.

    Gdy podjechaliśmy pod pałacyk, drzwi starym dawnym zwyczajem były szeroko otwarte. Tu zawsze, bo we dnie i w nocy — i drzwi i serca były otwarte dla każdego przybysza. Zarówno dostojnika, jak też żebraka w łachmanach. W pokoiku, jak zwykle uśmiechnięty i z pełnym poczuciem humoru otoczony gośćmi siedział ksiądz prałat. Goście uroczyście wręczyli mu dyplom Honorowego Obywatela oraz pełną koszyk smakołyków. A to i polskie kiełbasy, sękacz, czekolady, inne smakołyki i słodycze oraz tradycyjną „żubróweczkę”, wszak kropla dobrego alkoholu nie szkodzi w każdym wieku.

    Wizytę gości ksiądz prałat zawdzięczał temu, że Liceum im. Mikołaja Kopernika w Ostrów Mazowiecka w tym roku obchodzi właśnie swoje setne urodziny, a ksiądz prałat jest jego ozdobą, bo najstarszym absolwentem. Dyplom Honorowego Obywatela wręczył księdzu przewodniczący rady miasta Krzysztof Laska.

    — Czcigodny księże, z ogromną przyjemnością spełniam tę funkcję, a czynię to w imieniu wszystkich absolwentów liceum, wszystkich mieszkańców miasta i nisko schylam czoła przed księdza wielkim Kapłaństwem i Człowieczeństwem z całego serca dziękując za to, co ksiądz zrobił dla Ziemi Wileńskiej, ludzi i Boga. Za te tysiące większych i mniejszych bohaterskich czynów dokonanych w ciągu całego życia — powiedział Krzysztof Laska.

    Dyrektor liceum w telegraficznym skrócie przypomniał historię powstania placówki. A była to najpierw początkowa szkoła prywatna, która powstała z inicjatywy niejakiej pani Klementyny Klaczkowej. Lata leciały i szkoła wyrosła do liceum. W tej chwili szczyci się wieloma swoimi wychowankami. Są wśród nich nauczyciele, lekarze, naukowcy, duszpasterze. Jednym z tych ostatnich jest właśnie ksiądz prałat Józef Obrembski.

    I tu zaczęły się wspomnienia. Ksiądz prałat pełen wzruszeń z początku nie bardzo wiedział, co powiedzieć. Mówił, że się nie spodziewał takiego zaszczytu, dziękował za pamięć i zapewniał, że o wszystkich ich pamięta, za wszystkich się modli. Potem myślami powrócił do dzieciństwa, wspominając, jak to ojciec kobyłkami go do tej szkoły woził.

    Słowem, były to chwile wielkiej radości, wzruszeń, powrotu do dziecięcych lat. Tymczasem goście nie mogli się nadziwić dobrej kondycji, pamięci i poczuciu humoru księdza. Był jak zwykle uśmiechnięty, umiejący cieszyć się każdą aktualną chwilą i za każdą z nich dziękował Panu Bogu. My, wierni, chyba też musimy być bardzo wdzięczni niebiosom, że zesłały nam takiego Pasterza, że przez tak wiele lat i nadal możemy korzystać z Jego kapłańskich sakramentów, wskazówek, czysto ludzkich mądrości i porad. Dzięki Ci, Czcigodny Seniorze.

    Reklama na podst. ust. użytkownika.; Dzięki reklamie czytasz nas za darmo

    Afisze

    Więcej od autora

    Mer udzieli ślubu? Duchniewicz pisze do Dobrowolskiej, podaje argumenty

    Ceremonia ma stać się atrakcyjniejsza Zdaniem mera Duchniewicza, ceremonia zaślubin z udziałem mera samorządu byłaby znacznie bardziej atrakcyjna, tym bardziej, że ceremonię rejestracji małżeństwa można zorganizować nie tylko w siedzibie urzędu stanu cywilnego, ale także w miejscach wybranych przez nowożeńców...

    Transmisja Mszy św. z Ławaryszek w TVP Wilno

    „Neogotycka perła Ławaryszek” — tak przez parafian nazywana jest świątynia usytuowana w centrum miejscowości. Kościół ten zbudowano na początku XX wieku, w 1906 roku. Jego fundatorem był ówczesny proboszcz ks. Józef Mironas. Jest to świątynia z cegły dużych rozmiarów: długość ma 42...

    Upamiętnienie Banionisa z wątkiem polsko-litewskim. Pokłóconych sąsiadów pożera większy gracz

    W dniu 16 kwietnia w Litewskim Teatrze Narodowym wyświetlono film „Marš, marš! Tra-ta-ta!” z 1964 roku. Ten obrazek w reżyserii Raimondasa Vabalasa jest polityczną parodią na relacje międzynarodowe i nie tylko. W filmie widzimy odwieczny konflikt przez pryzmat kochanków, Zigmasa...

    Dni Gminy Rudomino: spotkanie z młodzieżą

    Z tej okazji Centralna Biblioteka Samorządu Rejonu Wileńskiego zaprosiła młodzież z Gimnazjum im. Ferdynanda Ruszczyca na jedno z wydarzeń w bogatym programie promującym historię i kulturę miejscowości Rudomino — spotkanie ze starostą gminy Rudomino Józefem Szatkiewiczem. Dyrektor biblioteki, Mirosław...