
Nowo otwarta muszla koncertowa w Solecznikach rozpoczęła swoje funkcjonowanie od razu od koncertu gwiazdy. Zapowiadając koncert, mer rejonu solecznickiego Zdzisław Palewicz powiedział, że inaczej na tej scenie być nie może. Bo w Solecznikach są i będą najlepsi!
Koncert Zbigniewa Wodeckiego dla Solecznik był nie lada wydarzeniem. Znany wykonawca i kompozytor dotychczas koncertował na Litwie dwa razy, występując na ogromnych arenach w Wilnie. Tym razem przyjechał tylko do Solecznik. Na zaproszenie mera rejonu Zdzisława Palewicza i przy dużym zaangażowaniu dyrektora Gminnego Ośrodka Kultury „Sezam” Szymona Melosika z zaprzyjaźnionej gminy Tarnowo Podgórne Zbigniew Wodecki zagrał swój bogaty recital w ramach uroczystości dożynkowych. Widzowie mieli możliwość na żywo usłyszeć najpopularniejsze utwory artysty, takie jak „Zacznij od Bacha”, „Chałupy welcome to” czy też „Pszczółka Maja”.
Atmosfera koncertu była niepowtarzalna. Piosenkarz bawił widzów nie tylko piosenką i doskonałym graniem na trąbce i skrzypcach, ale też dowcipami i monologiem. Wiele utworów publiczność śpiewała razem ze znanym piosenkarzem, a na zakończenie każdej piosenki towarzyszyły gorące oklaski.
Dziękując za występ, mer rejonu Zdzisław Palewicz zacytował tytuł popularnej piosenki Zbigniewa Wodeckiego „Lubię wracać tam, gdzie byłem” pół żartem, pół serio sugerując, że nie było to ostatni występ znanego artysty na solecznickiej scenie.
Irena Kołosowska