Więcej

    „FT”: Rosja i Zachód obawiają się eskalacji kryzysu ukraińskiego

    Czytaj również...

    Zarówno Rosja, jak i Zachód liczą się z dalszą eskalacją kryzysu ukraińskiego; wielką pesymistką jest Polska, której przedstawiciele – podobnie jak sami Rosjanie – wskazują na niebezpieczeństwo dojścia do „nuklearnej granicy” – pisze „Financial Times”.

    O nastrojach w Moskwie, Warszawie i Berlinie dotyczących dalszego rozwoju kryzysu ukraińskiego pisze publicysta „FT” Gideon Rachman.

    Cytuje on Wiaczesława Nikonowa, wpływowego deputowanego do Dumy Państwowej, niższej izby rosyjskiego parlamentu. „Jest to najbardziej niebezpieczny moment w relacjach między Rosją i Zachodem od czasu kryzysu kubańskiego” – mówi Nikonow o kryzysie ukraińskim. Przy czym, ocenia on, że polityka prezydenta Władimira Putina wobec Ukrainy jest „bardzo ostrożna”.

    Publicysta „FT” porównuje poglądy Nikonowa na kryzys ukraiński do rzeczywistości „po drugiej stronie lustra”. „W świecie Nikonowa kryzys ukraiński jest produktem amerykańskiej agresji. Na Ukrainie są rzeczywiście obce wojska i zagraniczni doradcy wojskowi, ale są to Amerykanie, a nie Rosjanie. Są to stałe tematy w rosyjskiej telewizji” – zauważa. Przy czym, w tych poglądach deputowany nie jest odosobniony: „jego nacjonalizm i głęboka podejrzliwość wobec Zachodu są obecnie rozpowszechnioną postawą w Rosji” – wskazuje autor artykułu.

    „Nacjonalistyczny dyskurs w mediach rosyjskich jest przyczyną głębokiego zaniepokojenia w państwach bałtyckich i Polsce. Przy czym w jednym punkcie rosyjska i polska analiza kryzysu są zbieżne. Urzędnicy i komentatorzy po obu stronach lustra są zgodni, że istnieje realne niebezpieczeństwo, iż konflikt ukraiński płynnie przejdzie w szerszą wojnę między Rosją a Zachodem” – zauważa „FT”.

    Dla Rosji takim momentem eskalacji kryzysu byłoby zachodnie wsparcie wojskowe dla Ukrainy – twierdzi cytowany przez „FT” rosyjski analityk Dmitrij Trienin. Według niego Rosja w reakcji mogłaby wówczas „przeprowadzić inwazję na pełną skalę na Ukrainę i nawet użyć broni jądrowej, lub przynajmniej pocisku zdolnego do przenoszenia ładunków jądrowych, ale z głowicą konwencjonalną” – relacjonuje „FT”.

    O „takim samym scenariuszu” – dodaje Rachman – mówią przedstawiciele polskich władz: „Polacy obawiają się, że Putin po połknięciu Krymu będzie chciał zagarnąć większą część Ukrainy (…), a jego następnym celem byłyby państwa bałtyckie”. Zaś „najczarniejszym polskim scenariuszem jest to, że Putin będzie chciał dojść do nuklearnej granicy, używając uzbrojonych konwencjonalnie pocisków zdolnych do przenoszenia głowic jądrowych”.

    „Trudno byłoby określić niebezpieczeństwa takiej polityki, ale zrujnowanie wiarygodności NATO-wskich gwarancji bezpieczeństwa dla Bałtów – a więc wiarygodności samego NATO – byłoby ogromną nagrodą dla Rosji” – zauważa Rachman. Cytuje – jak to określa – „zasępionego” – przedstawiciela polskich władz, który powiedział mu: „Putin rozgryzł Zachód; wie, że nie użyjemy siły”.

    „Rozmowy w Berlinie są, na szczęście, spokojniejsze niż w Warszawie” – relacjonuje publicysta. Przyznaje, że „rząd w Berlinie jest głęboko rozczarowany Putinem, „jest jednak i przekonanie, że istnieją sposoby na deeskalację kryzysu”.

    Nadzieja ta – oparta na ustaleniach z Mińska – sprowadza się do sytuacji, w której obie strony zamrożą konflikt. „Ukraińcy taktycznie pogodzą się z odejściem Krymu, a także z tym, że stracą skuteczną kontrolę nad częścią wschodnich terytoriów, a Rosjanie uznają, że dalsze walki będą kosztować zbyt drogo” – opisuje Rachman.

    „Jednak nawet ci, którzy uważają, że jest szansa na pokój, przyznają także, że kryzys może z łatwością przybrać na sile” – wskazuje publicysta.

    (PAP)

    Reklama na podst. ust. użytkownika.; Dzięki reklamie czytasz nas za darmo

    Afisze

    Więcej od autora

    Jubileuszowy spektakl o Nie(Znanej) Monroe w Muzycznym Klubie „Legendos”

    Uczcijmy Dzień Mamy Symbolicznie z okazji Dnia Mamy, ponieważ Monroe marzyła o macierzyństwie, ale takiej możliwości za życia nie miała: „Jeżeli nie mogę być matką, niech przynajmniej będę aktorką. Ja muszę być kimś! I, cokolwiek to jest, chcę być w...

    Do 22 kwietnia przedłużono termin składania ofert w konkursie „Senat – Polonia 2024”

    Nabór wniosków ruszył 18 marca i potrwa do 22 kwietnia br. Cele i zasady konkursu zostały określone w Uchwale nr 3 z 6 marca 2024 r. w sprawie kierunków działań na rzecz Polonii i Polaków za granicą oraz zasad zlecania realizacji zadań publicznych...

    „Diamenty polskiej chóralistyki” w Wilnie

    Koncerty odbędą się: we czwartek, 2 maja o godzinie 19:00 w kościele św. Józefa w dzielnicy Zameczek (ul. Tolminkiemio 4); w piątek, 3 maja o godzinie 19:00 w kościele św. Ducha przy ul. Dominikonų; w sobotę, 4 maja o...

    „Powstali 1863–64”. Wystawa Muzeum Historii Polski w Wilnie

    Plenerowa wystawa zorganizowana z okazji 160. rocznicy Powstania Styczniowego będzie prezentowana na dziedzińcu Muzeum Narodowego — Pałacu Wielkich Książąt Litewskich w Wilnie. Pierwsza część — historia powstania 1863–1864 przedstawiona w szesnastu pawilonach Ekspozycja w litewskiej, polskiej i angielskiej wersji językowej składa się...