Więcej

    Białoruś/ Pasy słuckie z Polski na wystawie w Mińsku

    Czytaj również...

    Sześć oryginalnych pasów słuckich z polskich zbiorów można zobaczyć na wystawie w Narodowym Muzeum Sztuki w Mińsku. Ekspozycja została uznana za tak ciekawą, że dziennik „Zwiazda” informuje o niej w czwartek na pierwszej stronie.

    Pasy kontuszowe wyprodukowane w założonej przez Radziwiłłów manufakturze w Słucku (100 km na południe od Mińska) pochodzą z kolekcji Muzeum Narodowego w Warszawie, które posiada w sumie 300 pasów kontuszowych, z czego 58 słuckich.

    Pięć prezentowanych w Mińsku pasów pochodzi z okresu, gdy manufakturą w Słucku kierowali Jan i Leon Madżarscy (1767-1807), a jeden powstał w 1807 r. Warszawskie muzeum wszystkie kupiło od osób prywatnych w latach 40., 50. i 60. XX wieku. Pięć pasów jest czterostronnych (z różnymi barwami dominującymi nie tylko z lewej i prawej strony, ale także dolnej i górnej połowy), a jeden jest dwustronny.

    „Tylko zobaczywszy na własne oczy pasy słuckie zaczynamy rozumieć, że nie są one mitycznym przywidzeniem historii, tylko rzeczywistym tworem światowej kultury artystycznej. Można je postawić w jednym rzędzie obok, na przykład, rosyjskich jajek Faberge czy amerykańskich szklanych wyrobów Tiffany’ego” – podkreśla „Zwiazda” w artykule „Kontuszowy blask”.

    Narodowe Muzeum Sztuki w Mińsku nie ma obecnie w swoich zbiorach ani jednego całego pasa słuckiego, a tylko dwa fragmenty. Pracownicy placówki podkreślają, że przed II wojną światową mińska Galeria Obrazów miała ich 48, ale w 1939 r. zostały przewiezione do b. zamku Radziwiłłów w Nieświeżu na zachodzie Białorusi i podczas wojny znikły.

    Dyrektor Narodowego Muzeum Sztuki Uładzimir Prakapcou zapowiedział, że w przyszłym roku jego placówka zamierza nabyć kilka oryginalnych pasów słuckich. Szefowa oddziału sztuki starobiałoruskiej Alena Karpienka dodała, że zapewne zostaną kupione od kolekcjonera.

    Manufaktura produkująca pasy kontuszowe z jedwabiu z dodatkiem złotych i srebrnych nici została uruchomiona w 1746 r. w Nieświeżu, gdzie Michał Kazimierz Radziwiłł zaprosił mistrza tkackiego Jana Madżarskiego. Wkrótce przeniesiono ją do Słucka, gdzie działała przez około 100 lat.

    Dla wyrobów ze Słucka charakterystyczny jest wzór w paski oraz bogato zdobione końce, które eksponowano, wiążąc pas w bardzo fantazyjny niekiedy sposób. Typowym motywem końcówek pasów słuckich są dwa owalne, misternie utkane wzory kwiatowe.

    Moda na pasy została zainspirowana w Polsce wpływami Wschodu – Chinami i Persją. Słuckie pasy były bardzo długie – mierzyły 4,5-5 metrów.

    Otwarta w środę wstawa będzie czynna do 6 kwietnia.

    Z Mińska Małgorzata Wyrzykowska (PAP)

    Reklama na podst. ust. użytkownika.; Dzięki reklamie czytasz nas za darmo

    Afisze

    Więcej od autora

    Życzenia świąteczne mera rej. wileńskiego Roberta Duchniewicza dla mieszkańców

    Szanowni Mieszkańcy rejonu wileńskiego,nadchodzące święta to wyjątkowy czas — chwila, w której zatrzymujemy się, by spojrzeć wstecz na mijający rok, docenić każdy, nawet najmniejszy sukces, podziękować za dobro oraz...

    Zapytaliśmy Sinicę, czy Nacionalinis susivienijimas jest antypolską partią

    W wydaniu magazynowym dziennika „Kurier Wileński” nr 49 (6-12 grudnia br.) ukazał się wywiad z Vytautasem Sinicą, prezesem partii Zjednoczenie Narodowe (lit. Nacionalinis susivienijimas). Polityk w rozmowie z „Kurierem Wileńskim” odpowiedział na pytanie, czy jego partia jest antypolska.

    Odbyło się spotkanie Wspólnoty Bujwidzkiej i przedstawicieli „Kuriera Wileńskiego”

    Wieczorem 3 grudnia w Bujwidzach, w filii Centralnej Biblioteki Rejonu Wileńskiego, odbyło się spotkanie przedstawicieli Wspólnoty Bujwidzkiej z przedstawicielami środowiska dziennikarskiego.