
Już po raz siedemnasty, w Międzynarodowym Dniu Dziecka, czyli 1 czerwca, redakcja „Kuriera Wileńskiego” nagrodziła finalistów konkursu „Moje dziecko w obiektywie”.
Pomysłowi rodzice i dziadkowie nadsyłali zdjęcia swoich pociech na nasz tradycyjny konkurs fotograficzny, trwający od lutego do maja. „Kurier” z kolei prezentował na swoich łamach zdjęcia najmłodszego i najmilszego pokolenia Wileńszczyzny.
W maju w redakcji zebrała się pozytywnie nastawiona, w dobrym humorze, komisja, która miała przyjemne, ale też ważne zadanie. Jurorzy spośród kilkuset pięknych fotografii musieli wytypować 62 najlepsze, najciekawsze. Było to niełatwe, bowiem wszystkie dzieci były godne pochwał. Jednak po długich dyskusjach udało się wybrać finalistów, którzy w poniedziałek zostali uhonorowani i nagrodzeni.

W tym roku na galową imprezę sfinalizowania konkursu zaprosiła Filia nauczania podstawowego im. A. Wiwulskiego Szkoły Średniej im. J. Lelewela w Wilnie. 62 maluchów ― bo tyle lat ma nasz dziennik ― zebrało się w poniedziałek wraz z rodzicami i dziadkami w gościnnych murach tej wileńskiej szkoły.
Redaktor naczelny „Kuriera” Robert Mickiewicz podczas inauguracji święta powiedział, że tegoroczny konkurs był wyjątkowo obfity, gdyż czytelnicy nadesłali ponad 200 zdjęć.
― Bardzo miło spotkać się z wami właśnie z takiej okazji. Dzisiaj razem obchodzimy Dzień Dziecka i w centrum uwagi są „winowajcy” tego wspaniałego święta. Dziękuję naszym wiernym czytelnikom ― rodzicom i dziadkom ― za te urocze zdjęcia, które w ciągu kilku miesięcy nadsyłali do naszej redakcji. Dziękuję też administracji szkoły za to, że przyjęła nas pod swój dach i pomogła w organizacji gali finałowej. A przede wszystkim dziękuję dzieciom, które pozowały do zdjęć i dzisiaj cieszą nasze spojrzenia ― mówił Robert Mickiewicz.
Warto zaznaczyć, że tegoroczny konkurs „Moje dziecko w obiektywie” miał szeroką geografię. Nie tylko czytelnicy z Wilna brali w nim udział, szeroko były reprezentowane rejon wileński i solecznicki (Wołczuny, Kowalczuki, Niemież, Rzesza, Jaszuny, Szumsk, Ludwinowo, Ciechanowiszki, Orzełówka, Nowa Wilejka, Landwarów). Do redakcji nadsyłano zdjęcia również z Podbrodzia, Trok, Druskiennik, Birsztan oraz wielu innych miast i osiedli.
Licznie zebranych na święcie przywitała też dyrektor placówki Edyta Zubel, która w tym roku również była członkinią komisji, typującej finalistów konkursu.
― Dzień Dziecka jest jednym z najmilszych świąt w roku i bardzo się cieszę, że zebraliśmy się z tej okazji właśnie w naszej szkole. Życzę dzieciom wspaniałych przygód i miłych wrażeń, kochających mamusi i tatusia obok. Rodzicom zaś życzę, aby w domach zawsze panowała radość, a na twarzach ich najukochańszych pociech był uśmiech ― powiedziała Edyta Zubel.

Gości święta przywitał też prezes zarządu „Kuriera Wileńskiego” Zygmunt Klonowski, który cieszył się widząc tak licznie zebranych czytelników naszego dziennika, szczególnie tych najmłodszych ― ciekawiących się rubryką „Pocopotek”.
Zanim dzieci otrzymały nagrody, musiały jednak jeszcze nieco zaczekać. Uczniowie szkoły przygotowali specjalny program artystyczny ― przedstawienia, piosenki i zabawne tańce, do których zostali zaproszeni również finaliści konkursu „Moje dziecko w obiektywie”. Najmłodsi w swoją kolej chętnie wzięli udział w ruchliwej zabawie, która odbyła się w sam czas, gdyż wiadomo, że aktywne dzieci na pewno nie chcą długo siedzieć w krzesełkach. Co tam dzieci ― gdyby mogli, to dorośli też by się dołączyli do wesołych tańców. Jednak program był przeznaczony wyłącznie dla dzieci.
Program artystyczny i zabawy były jednak tylko preludium do najbardziej oczekiwanej przez dzieciaków chwili ― rozdawania zasłużonych prezentów. Wiadomo, że tych prezentów nie byłoby bez hojnych sponsorów naszego konkursu.
Głównym sponsorem tegorocznego konkursu była firma „Granna” zajmująca się głównie wydawaniem i produkcją gier planszowych dla dzieci. Nagrody finalistom wręczył przedstawiciel firmy Wojciech Sawicki.

Hojnymi prezentami dzieciaków obdarowała też firma zabawkowa „Žaiskime kartu”.
Zabawek w poniedziałek było morze ― sponsorem święta bowiem była też spółka „Bildera”, maluchy otrzymały więc też niespodzianki z należącego do tej spółki sklepu zabawkowego „Žaislų karalystė”.
Nagrody dla każdego finalisty wręczyła także Halina Janczunska, autorka i wydawczyni dziecięcych książeczek.
Wszystkie łakomczuchy też musiały być zadowolone, gdyż oprócz prezentów zabawkowych otrzymały też słodycze. Ciasteczkami każdego finalistę obdarowali państwo Regina i Czesław Andrzejewscy, właściciele piekarni „Kamion”. Zaś przepysznymi cukierkami tradycyjnie częstowała dzieciaków Lucyna Kałtan, dyrektor spółki „Lisenas”.

Tegoroczne święto upiększyła balonami firma „Dilada”, a każdy finalista z rąk dyrektor firmy Marii Labul otrzymał kolorowe balony. Za pomoc w organizacji tego letniego, dziecięcego święta „Kurier” dziękuje też wileńskiemu centrum handlowemu „Mada”.
Warto zaznaczyć, że jeden z 62 nominantów został obdarowany podwójnie. Po ogłoszeniu finalistów konkursu czytelnicy mogli wypełniać kupony i głosować na dziecko, którego fotografia im się najbardziej spodobała. Tym razem nagrodę w nominacji „Dziecko Czytelników” otrzymał Norbert Kowalewski z Rzeszy w rejonie wileńskim, który zdobył najwięcej sympatii głosujących.
***
Redakcja składa serdeczne podziękowanie wszystkim czytelnikom, którzy nadesłali zdjęcia, gościom przybyłym na galową uroczystość, kierownictwu i pedagogom Filii nauczania podstawowego im. A. Wiwulskiego Szkoły Średniej im. J. Lelewela w Wilnie, a także sponsorom, bez udziału których nie da się wyobrazić naszego konkursu.
Uwaga, finaliści konkursu „Moje dziecko w obiektywie”! Ci, którzy nie odebrali nagród podczas finału, mogą to zrobić w redakcji „Kuriera Wileńskiego” (Birbynių 4A) do 12 czerwca.