Więcej

    Społeczność oświatowa jest przeciwna zmianom czasu

    Czytaj również...

    Przesuwanie wskazówek zegara zakłóca normalne funkcjonowanie organizmu Fot. Marian Paluszkiewicz
    Przesuwanie wskazówek zegara zakłóca normalne funkcjonowanie organizmu
    Fot. Marian Paluszkiewicz

    74 proc. przedstawicieli społeczności placówek oświatowych — dyrekcji, nauczycieli, wykładowców, uczniów, studentów, rodziców — uważa, że zbędne jest okresowe przestawianie wskazówek zegara oraz wiosenna i jesienna zmiana czasu.

    Dane pochodzą z sondażu, który przeprowadziło litewskie Ministerstwo Oświaty i Nauki. Anonimowych odpowiedzi udzielili przedstawiciele placówek przedszkolnych i ogólnokształcących, szkół zawodowych i wyższych. Na ankiety odpowiedziało 22 900 respondentów.
    „Mając na uwadze wyniki tego sondażu oraz rezultaty badań naukowych, z których wynika, że czas nauki, jego zmiana wywiera wpływ na stan ucznia i jego wyniki nauczania, wystąpimy z propozycją do rządu i Sejmu o skorygowanie postanowień w sprawie czasu letniego i zimowego” — powiedziała minister oświaty i nauki Audronė Pitrėnienė.
    Opinii, że nie trzeba przesuwać wskazówek zegara, przytrzymuje się większość osób w średnim i starszym wieku. Uważa tak 82-84 proc. osób w grupie wiekowej 36-50 lat, połowa — 53-54 proc. — wśród osób 18-letnich i młodszych.

    — Jestem zdecydowanie przeciwna przesuwaniu wskazówek zegara, zwłaszcza na wiosnę, kiedy śpimy o godzinę mniej. Pracuję z uczniami klas początkowych i widzę, że poza tym, że się ciut późnią do szkoły, są na pierwszej lekcji niewyspane, osowiałe, ziewające. W takiej sytuacji nie da się intensywnie pracować, nie wolno też robić sprawdzianu, bo dzieci są jeszcze rozkojarzone. Potem mija jakiś czas, dzieci się przestawiają i dalej pracujemy w normalnym rytmie. W początkowych klasach przystosowanie się do nowego rytmu pracy zajmuje nam około dwóch do czterech tygodni — to zależy też od indywidualnych cech dzieci. Uważam, że przesuwanie wskazówek nie wpływa dobrze na zdrowie dziecka i jego zdolność do pracy — powiedziała dla „Kuriera” Łucja Godwod, nauczycielka klas początkowych z wileńskiej Szkoły Średniej im. Władysława Syrokomli.
    69 proc. respondentów uważa, że zmiana czasu ma negatywny wpływ na zdrowie ich własne i osób z najbliższego otoczenia. 70 proc. twierdzi, że po zmianie czasu zmniejsza się ich zdolność do pracy.

    Zmiana czasu powoduje rozregulowanie naszego zegara biologicznego, a co za tym idzie — prowadzi do zaburzenia pracy całego organizmu. Brak snu prowadzi do osłabienia czujności, prędkości naszych działań tj. powoduje zwolnienie reakcji. W związku z tym po przestawieniu zegarków niektórzy odczuwają ból głowy, senność, dezorientację, narzekają na złe samopoczucie i zmęczenie. Bardzo często dochodzi też do zaburzeń snu i apetytu.
    Ponad połowa respondentów (54 proc.) twierdzi, że po wycofaniu zmiany czasu, należałoby pozostawić obecny czas letni. Piąta część uważa, że nieważne jest, który czas by zatwierdzono.
    — Zapoznałam się z badaniami przedstawionymi przez Ministerstwo Oświaty i Nauki oraz Ministerstwo Ochrony Zdrowia. Wynika z nich, że człowiek potrzebuje średnio od dwóch tygodni do miesiąca, by się przyzwyczaić do nowego czasu. Wiadomo, że to negatywnie wpływa na jakość pracy lub — w przypadku uczniów — na jakość nauczania się. Poparliśmy wprowadzenie poprawki do ustawy, która by odwołała przestawianie czasu na Litwie. Teraz czekamy na pozytywne rozstrzygnięcia w UE — poinformowała Rita Tamašuniene, przewodnicząca frakcji AWPL w Sejmie RL.
    Jak mówiła Rita Tamašuniene, również w Unii Europejskiej jest coraz więcej zwolenników zachowania stałego czasu.
    — Na razie jest, jak jest, i w przyszłym roku czas na Litwie jeszcze będzie przestawiany. Uważam, że jest to zbędne. Kiedyś przesuwanie wskazówek zegara było związane z argumentem ekonomicznym, oszczędzaniem rezerw energetycznych, ale wyliczenia wykazały, że państwo bardziej traci na zdrowiu obywateli, niż zyskuje na innych źródłach — stwierdziła posłanka.

    Reklama na podst. ust. użytkownika.; Dzięki reklamie czytasz nas za darmo

    Afisze

    Więcej od autora

    Na forum rodziców i nauczycieli poruszono problemy polskiej oświaty

    Ostatnio najwięcej emocji wzbudza temat pośrednich egzaminów maturalnych w klasach 11 oraz wprowadzenie nauczania geografii, historii oraz lekcji obywatelstwa po litewsku już od pierwszego roku nauki tych przedmiotów w szkole. „Decydując się oddać dziecko do szkoły z polskim językiem nauczania,...

    Protest w Wilnie. „Nie chcemy zmiany modelu edukacji mniejszości narodowych”

    Uczestnicy akcji protestu podkreślali, że zależy im na zachowaniu istniejącego modelu szkół mniejszości narodowych oraz opowiadali się przeciwko próbom „reformowania” szkoły, mającymi asymilacyjny charakter. Pochód ruszył sprzed Sejmu RL w kierunku budynku rządu przy placu Vincasa Kudirki, po czym zatrzymał...

    Uczniowie składali egzamin pośredni z języka polskiego

    Wrażenia po egzaminie — Cieszę się z wyniku, bo udało mi się uzyskać maksymalną liczbę 40 punktów — mówi Małgorzata Cytacka, uczennica Gimnazjum im. Władysława Syrokomli w Wilnie. — Wydaje mi się, że tegoroczny egzamin pośredni był nieco trudniejszy niż...

    Zaglądając do prywatnych wnętrz Wilna

    Anna Pieszko: Pana trzytomowy album ukazał się w trzech językach: po litewsku, angielsku, ale też po polsku. Dlaczego zwraca się Pan w szczególności do polskiego czytelnika? Eugenijus Skerstonas: Nie sądzę, aby wybrane języki obce budziły zdziwienie, ponieważ obok ojczystego języka...