Więcej

    Sejm wróci do poprawek o zakazie stosowania kar fizycznych wobec dzieci

    Czytaj również...

    Nad poprawkami zakazującymi przemocy wobec dzieci odbędzie się jeszcze dyskusja podczas wiosennej sesji sejmu Fot. Marian Paluszkiewicz

    Na wczorajszym posiedzeniu plenarnym posłowie mieli rozpatrzyć poprawki do ustawy o ochronie praw dziecka. Zmiany przewidują wprowadzenie zakazu stosowania przemocy i kar cielesnych wobec dzieci. Głosowanie nad nowelizacją ustawy zostało jednak przełożone na następne posiedzenie w sesji wiosennej, zaplanowane na 10 marca.

    – Zmiany w ustawie wymagają jeszcze dokładnego rozpatrzenia, również uwzględnienia sposobów polepszenia warunków materialnych rodzin, dlatego na propozycję, m.in. Akcji Wyborczej Polaków na Litwie–Związku Chrześcijańskich Rodzin, rozpatrywanie poprawek zostało przełożone na kolejną sesję – poinformował Kurier poseł z ramienia AWPL-ZChR, Jarosław Narkiewicz.

    Poprawki zostały zainicjowane przez sejmową komisję prewencji samobójstw. Stwierdza się w nich, że wszelka przemoc wobec dziecka – fizyczna, emocjonalna, seksualna, włączając kary cielesne – jest zakazana. Jako przemoc zostało określone również zaniedbywanie dziecka, ciągłe, niedostateczne zaspokajanie lub całkowite niespełnianie potrzeb emocjonalnych i społecznych dziecka, powodujące zagrożenie dla jego rozwoju, zdrowia oraz godności.

    – Jesteśmy zdecydowanie przeciwko stosowaniu przemocy w jakiejkolwiek formie, a szczególnie wobec dzieci. Uważamy, że problemy trzeba rozwiązywać kompleksowo, a przede wszystkim zaczynać od rozwiązywania problemów socjalnych. Część dzieci często nie wysypia się, mieszka w biedzie, sejm zaś zaczyna rozpatrywać problemy na poziomie kar – powiedziała Kurierowi Rita Tamašunienė, przewodnicząca sejmowej frakcji Akcji Wyborczej Polaków na Litwie–Związku Chrześcijańskich Rodzin.

    Poprawki zainicjowane w sejmie wywołują w społeczeństwie wielkie zaniepokojenie. Ciągle analizowana jest kategoria „przemoc”, niejasna jest też przyszłość dzieci, które zostaną zakwalifikowane jako ofiary przemocy.

    – Nie wiadomo, jak to będzie działać. Jeżeli przykładowo biedna rodzina wychowuje dzieci, powstaje pytanie, czy nie będzie ona przez różne instytucje prześladowana i badana, czy dobrze wychowuje dzieci. Jest jeszcze dużo pytań, które wymagają odpowiedzi. Dlatego warto zrobić przerwę i na spokojnie te problemy omówić, żeby w społeczeństwie nie powstawały wątpliwości. Zwłaszcza, że posłowie również mają swoje wątpliwości dotyczące przebiegu realizacji ustawy – zdradziła przewodnicząca frakcji.

    Jak mówiła posłanka, skandynawski model wychowania dzieci zupełnie nie przystaje do litewskich warunków.
    – W moim przekonaniu, skandynawski model nie pasuje do naszego państwa. Ekonomiczny rozwój Litwy na tyle odstaje od krajów skandynawskich, że wychowanie dzieci według tego modelu zupełnie nie przystaje do naszych dzisiejszych realiów. W przyszłości, kiedy rozwój gospodarczy Litwy osiągnie odpowiedni poziom, można będzie powrócić do tego problemu. Ogólnie jesteśmy przeciwko przemocy wobec dzieci  i zjawisko to nie musiałoby w naszym społeczeństwie występować.

    Premier Saulius Skvernelis również opowiada się za poprawkami do ustawy o ochronie praw dziecka, zakazującymi jakiejkolwiek przemocy wobec dzieci. Za bezpodstawny uważa strach, jakoby na podstawie znowelizowanej ustawy dzieci będą zabierane rodzicom. Zaznacza jednak, że w razie potrzeby instytucje będą działać w sposób zdecydowany.

    „Nie możemy pozwolić na taką filozofię: jeżeli dziecko zawiniło, zrobiło coś źle albo nie zrobiło w ogóle, to będzie można je „trochę pobić”. Nie dotyczy to tylko relacji między dorosłymi a dziećmi. Jakby to było, gdyby instytucje wymierzały kary cielesne za wykroczenia administracyjne albo dochodziłoby do wymierzania kary cielesnej za to, że ktoś się nie podoba. Takie sytuacje są całkowicie niedopuszczalne, zwłaszcza, kiedy mówimy o dzieciach. Myślę, że dojrzeliśmy do szukania rozwiązań i pewne kroki są niezbędne” – mówił Skvernelis w jednym z wywiadów.

    Premier uspokaja, że po przyjęciu poprawek instytucje nie będą zabierały dzieci z ich rodzin. „W tych przypadkach, kiedy interwencja jest niezbędna, przede wszystkim w obronie interesów dziecka, instytucje muszą działać zdecydowanie, bez bolesnych skutków. Zgadzam się z istotą tych norm prawnych” – podkreślił premier.

    Na wtorkowym posiedzeniu sejmu planowano również przedstawić projekt rezolucji „O ochronie dziecka przed przemocą i zapewnieniu bezpiecznego otoczenia dla wszechstronnego rozwoju dziecka” autorstwa posłanki Dovilė Šakalienė z frakcji Związku Chłopów i Zielonych Litwy. Stwierdza się w nim, że Konwencja Praw Dziecka Narodów Zjednoczonych określa obowiązki państwa względem obrony dziecka przed różnego rodzaju fizyczną czy psychologiczną przemocą, znieważaniem, brakiem opieki czy beztroskim zachowaniem, brutalnym traktowaniem czy wykorzystywaniem.

    D.Šakalienė zaznaczyła, że zakaz przemocy wobec dzieci i kar cielesnych oznacza dla Litwy przejście z przestrzeni sowieckiej do świata zachodniego.

    „Pokażemy, że przekroczyliśmy tę czerwoną granicę z okresu sowieckiego do przestrzeni Zachodu, że zaczęliśmy myśleć o dzieciach w sposób postępowy, nie jak o przedmiotach czy obiektach, lecz jak o ludziach, którzy zasługują na godne traktowanie” – powiedziała  Šakalienė w jednym z wywiadów.

    WIĘCEJ NIŻEJ | Reklama na podst. ust. użytkownika.; Dzięki reklamie czytasz nas za darmo

    Posłowie poprzednich kadencji również rozpatrywali wnioski dotyczące zakazu kar fizycznych wobec dzieci, jednak nie zostały one przyjęte. Krytycy poprawek argumentowali, że byłaby to ingerencja w życie rodziny, nie pozwalająca rodzicom wychowywać dzieci według własnego uznania.
    ***
    Zdaniem organizatorów akcji „Obrońmy dzieci teraz”, oficjalna statystyka zarejestrowanych przypadków przemocy wobec dzieci jest zaledwie wierzchołkiem góry lodowej i nie odzwierciedla  prawdziwych realiów. Z danych działu ochrony praw dziecka wynika, że w 2015 r. na skutek przemocy ucierpiało 1 579 dzieci (1 669 przypadków). W rzeczywistości ich liczba może być kilka lub nawet kilkakrotnie wyższa – wykazuje to praktyka psychologów pracujących z dziećmi i ich rodzinami.

     

    Reklama na podst. ust. użytkownika.; Dzięki reklamie czytasz nas za darmo

    Afisze

    Więcej od autora

    Ile wydamy na świąteczne zakupy

    — Przygotowując się do świąt, zawsze sporządzam listę niezbędnych produktów i sprawdzam promocje w poszczególnych sklepach. Przed świętami nie brak różnych zniżek, co pozwala trochę zaoszczędzić. Staram się, żeby na świątecznym stole niczego nie zabrakło i żeby było smacznie...

    Na forum rodziców i nauczycieli poruszono problemy polskiej oświaty

    Ostatnio najwięcej emocji wzbudza temat pośrednich egzaminów maturalnych w klasach 11 oraz wprowadzenie nauczania geografii, historii oraz lekcji obywatelstwa po litewsku już od pierwszego roku nauki tych przedmiotów w szkole. „Decydując się oddać dziecko do szkoły z polskim językiem nauczania,...

    Protest w Wilnie. „Nie chcemy zmiany modelu edukacji mniejszości narodowych”

    Uczestnicy akcji protestu podkreślali, że zależy im na zachowaniu istniejącego modelu szkół mniejszości narodowych oraz opowiadali się przeciwko próbom „reformowania” szkoły, mającymi asymilacyjny charakter. Pochód ruszył sprzed Sejmu RL w kierunku budynku rządu przy placu Vincasa Kudirki, po czym zatrzymał...

    Uczniowie składali egzamin pośredni z języka polskiego

    Wrażenia po egzaminie — Cieszę się z wyniku, bo udało mi się uzyskać maksymalną liczbę 40 punktów — mówi Małgorzata Cytacka, uczennica Gimnazjum im. Władysława Syrokomli w Wilnie. — Wydaje mi się, że tegoroczny egzamin pośredni był nieco trudniejszy niż...