PKN Orlen uruchomił nową stację benzynową w Wilnie. Stacja w dzielnicy Žirmūnai jest czwartą stacją w stolicy i 27. na Litwie. Sieć stacji marki Orlen oferuje najwyższy standard usług, gwarantowaną jakość paliw oraz bogatą ofertę pozapaliwową.
– Inwestujemy w nowe stacje i w nowy format chcemy. Wdrażamy standard Stop Cafe 2.0. To jest nowy model biznesu – stacji coraz bardziej skoncentrowanej na ofercie gastro. Jest to miejsce, gdzie możemy nie tylko zatankować paliwo, ale także chwilę odpocząć, poczęstować się kawą, zjeść hamburgera, kanapkę czy frytki. Oferujemy też świeże soki i wypiekane na miejscu ciasteczka, czyli pełną ofertę gastro. Każdy na pewno znajdzie coś dla siebie. Chcielibyśmy, żeby nasi klienci czuli się komfortowo – powiedział przy okazji uroczystości uruchomienia nowej stacji Rafał Bałazy, prezes Orlen Baltics Retail.
Orlen przekonuje, że stacje powstają w najlepszych lokalizacjach. Nowa stacja powstała w stołecznej dzielnicy Žirmūnai. W tym roku Orlen uruchomi na Litwie jeszcze dwie stacje. Koncern prowadzi jednocześnie zaawansowany proces modernizacji sieci detalicznej na Litwie.
– Jedna z nowych stacji powstanie w Elektrėnai. Jej budowa jest w zaawansowanym stanie. Od tamtego roku rozpoczęliśmy też duży projekt modernizacyjny. To jest 13. stacja w formacie Stop Cafe 2.0. Połowa stacji naszej sieci jest w nowym formacie. 12 stacji zostało gruntownie zmodernizowanych, dostosowanych do nowego formatu z zewnątrz i wewnątrz. Cały czas pracujemy nad nowymi projektami. Powoli będziemy też realizować projekt „zburz i wybuduj”, czyli będziemy stacje, które już mamy, burzyć i na to miejsce stawiać nowe, z większą przestrzenią gastro, dostosowane do formatu Stop Cafe – zaznacza w rozmowie z „Kurierem Wileńskim” Rafał Bałazy.
Warto jednak zaznaczyć, że budowa nowej stacji benzynowej często budzi obawy okolicznych mieszkańców, którzy zwykle nie chcą pojawienia się takiego obiektu w swoim sąsiedztwie.
– Mieszkańcy widocznie jednak zaakceptowali nasz obiekt. Ta stacja jest na tyle ciekawa, dobrze wkomponowana w otoczenie, że nie mieliśmy tu żadnych problemów. Projekt budowy był ustalany architektonicznie z samorządem miasta. Teraz, podczas spacerów, mieszkańcy tej dzielnicy będą mieli gdzie zajść, żeby zjeść świeże jedzenie, napić się kawy. Jeżeli ktoś biega, może napije się wody. Nie będzie to restauracja, ale blisko tego. Nie chciałbym mówić o terminie, ale najpóźniej w przyszłym roku chcielibyśmy, żeby nowe wileńskie stacje się pojawiły – dodaje prezes Orlen Baltics Retail.
Nowa stacja jest dwupoziomowa.
– Na dolnym poziomie mieszczą się magazyny, miejsca dla załogi. Zaplecze jest nie z tyłu, a po prostu na dole z racji samej działki, bo nieruchomości są tu droższe i trzeba wykorzystywać efektywnie to miejsce, które się ma. Wilno jest trudnym miejscem do budowy w kwestii koncepcji architektonicznej – dodaje Rafał Bałazy.
Z okazji otwarcia nowej stacji przewidziane zostały też pewne rabaty.
– Przez pierwszy miesiąc świeże jedzenie można będzie kupić z 50-procentową zniżką – poinformował Saulius Żilėnas, dyrektor komercyjny spółki Ventus Nafta zarządzającej siecią stacji paliwowych Orlen.
Fot. Marian Paluszkiewicz