Klimatyczna zima rozpoczęła się 1 grudnia. Na ten moment przewiduje się, że grudzień raczej niczym nas pogodowo nie zaskoczy. Potwierdza to Selemonas Paltanavičius, starszy specjalista działu komunikacji przy Ministerstwie Ochrony Środowiska, przyrodnik, który od wielu lat przewiduje prognozy dla „Kuriera Wileńskiego“ na podstawie własnych obserwacji.
– Trudno jest na sto procent powiedzieć, jaki będzie grudzień i czy czekają nas białe święta. Na podstawie moich wieloletnich obserwacji mogę powiedzieć, że w grudniu czeka nas pogodowy przekładaniec. Początek zimy, 1 grudnia, zaczął się bardzo ładnie, w okręgu wileńskim mamy śnieżek, a temperatura w nocy miejscami spadła nawet do minus 10 stopni. Na północy Litwy mamy jeszcze więcej śniegu, ale w niektórych regionach jeszcze go nie było – komentuje przyrodnik.
Od kilku lat mamy do czynienia z łagodną i niezbyt śnieżną zimą.
– Według moich prognoz, tegoroczny grudzień nie będzie cieplejszy od ubiegłorocznego. Przez cały listopad w powietrzu wszędzie było mnóstwo owadów, to mówi o tym, że pierwsza połowa grudnia nie będzie mroźna i nie będzie śniegu. Zachowanie ptaków mówi to samo. Zazwyczaj, gdy już ma nadejść prawdziwa zima, to ptaki możemy spotkać tylko w tych miejscach, gdzie mają jakieś jedzenie. Na dzisiaj możemy je spotkać w mieście. W ciągu miesiąca możliwie dwa, trzy razy temperatura spadnie poniżej zera – prognozuje Selemonas Paltanavičius.
Wiele na temat zbliżającej się zimy możemy też powiedzieć na podstawie obserwacji cebuli – jeśli ma więcej łupin, to będzie zimno, jeśli mniej – można spodziewać się ciepła. Obserwacje ptaków, zwłaszcza w porze odlotów, również przynoszą pewne dane. Szpaki i żurawie wiedzą dobrze, gdy nadciąga sroga zima. Odfruwają wtedy wcześniej. Jeżeli jesienią wrony zaczynają niespokojnie latać w stadzie i krakać, będzie śnieg i ochłodzenie. Wróble na odwrót – jeśli zbliża się mróz lub śnieg bez wiatru – stroszą pióra i siedzą cicho na drzewach albo szukają schronienia w budynkach.
Czytaj więcej: Zimą rośnie ryzyko pożarów w domach i mieszkaniach
Według prognoz Selemonasa Paltanavičiusa w tym roku święta mają być białe.
– Myślę, że w tym roku święta będą białe i temperatura spadnie poniżej zera. Jeśli na Marcina, 11 listopada, kaczka jest na wodzie, to Boże Narodzenie – będzie na lodzie. Taka jest mądrość ludowa, a ci, którzy w nią wierzą, przewidują, że Boże Narodzenie będzie białe. A 11 listopada kaczki pływały, więc myślę, że będzie biało. Wielkich mrozów w grudniu nie przepowiadam – dodaje przyrodnik.
Łosie i jelenie przed poważniejszą zimą zbierają się na swoich zimowych pastwiskach, gdzie przez całą zimę mogą się żywić i gdzie znajdują gałązki wierzby. Ale w tym roku są jeszcze daleko od pastwisk, to znaczy, że jeszcze nie będzie prawdziwej zimy. Bogactwo lub brak grzybów również wskazuje na możliwą pogodę. Borowiki przed mroźną zimą nie rosną, a w tym roku mieliśmy ich mnóstwo.
– Tym, którzy chcą wiedzieć, kiedy nadejdzie zima, radziłbym śledzić odloty ptaków, zwłaszcza gęsi. Jeśli lecą wysoko, wkrótce nadejdzie zimno. A jeśli latają nisko, to znaczy, że zimno ich nie dogoni, a one nigdzie się nie spieszą – zapewnia rozmówca.
13 grudnia, to Dzień Światła, do Bożego Narodzenia pozostaje zaledwie dwanaście dni. W tym okresie każdy kolejny dzień wróży nam, jaki będzie kolejny miesiąc roku.
PRZYSŁOWIA LUDOWE NA GRUDZIEŃ
* Mroźny grudzień, wiele śniegu, żyzny roczek będzie w biegu.
* W pierwszym tygodniu grudnia, gdy pogoda stała, będzie zima długo biała.
* Grudzień jaki, czerwiec taki.
* Suchy grudzień stoi za to, że sucha wiosna i suche lato.
* Jeśli w grudniu często dmucha, to w marcu wciąż plucha.
* Grudzień z grzmotami, rok z wiatrami.
* Gdy w adwencie szadź na drzewach się pokazuje, to rok urodzajny nam zwiastuje.
* Grudzień zimny, śniegiem pokryty, daje rok w zboże obfity.