Wzrasta zainteresowanie mieszkańców Litwy inwestowaniem we własne mieszkania i domy. Drożeją materiały budowlane i prace, a to powoduje przyśpieszenie odkładanych decyzji o remontach renowacyjnych.
Pandemia i związany z nią zdalny tryb pracy oraz nauki spowodowały, że nie słabnie zainteresowanie inwestowaniem we własne mieszkania i domy.
,,Wolne’’ pieniądze z wakacji
Inwestycje remontowe stały się możliwe również dzięki pieniądzom zaoszczędzonym na ograniczeniu wyjazdów turystycznych, zwłaszcza zagranicznych.
Z badań opinii społecznej wynika, że ok. 50 proc. respondentów planuje remont w ciągu najbliższych 12 miesięcy, a ponad połowa kupuje potrzebne do niego produkty przez internet.
Jak wynika z nadesłanych nam badań Swedbanku, jeden z czterech mieszkańców Litwy na odnowienie swego lokum planuje w tym roku wydać 1 000-3 000 euro.
Z kolei 20 proc. respondentów deklaruje wydatki na prace remontowe rzędu 5 000 euro.
Tomas Pulikas, ekspert Swedbanku ds. finansowania mieszkańców uważa, że jednym z podstawowych kierunków prac odnawiania i remontu mieszkań i domów jest chęć polepszenia ich właściwości energooszczędnościowych, co w perspektywie pozwoli na wyeliminowanie większych wydatków na ich utrzymanie.
Na ten cel mieszkańcy planują wydać własne oszczędności, ale też zastanawiają się nad zaciągnięciem pożyczki w banku – tak planuje co siódmy respondent badań Swedbanku.
Czytaj więcej: Podwyżki pochłoną rosnące ceny
Czynnik rosnących cen
,,Znaczny wzrost ceny materiałów budowlanych oraz prac z tym związanych spowodował, że mieszkańcy zostali zmuszeni do weryfikacji swoich wcześniejszych planów związanych z remontami mieszkań i domów’’ – zaznacza ekspert Tomas Pulikas.
Z danych Departamentu Statystyki wynika, że w październiku 2021 r, w porównaniu do analogicznego okresu sprzed roku, koszt prac wykończeniowo-budowlanych wzrósł o prawie 10 proc. Wpływ na to miały podwyżki cen materiałów budowlanych (11,4 proc.) i rosnąca średnia płaca zarobkowa (7 proc.)
Drogi gaz i prąd zrobiły swoje…
Tegoroczna zima wraz z gwałtownym wzrostem wydatków na gaz i prąd obnażyły problemy z ogrzewaniem mieszkań i domów.
Stąd naturalnym odruchem mieszkańców jest poszukiwanie sposobów na zwiększenie energooszczędności swoich domostw.
,,Zauważyliśmy to poprzez zwiększone zainteresowanie naszych klientów w tym kierunku’’ – podkreśla ekspert Swedbanku.
Na potrzeby bieżącego remontu czy zwiększenia energooszczędności swego lokum mieszkańcy Litwy w ubiegłym roku zaciągnęli pożyczki na sumę 4,2 mln euro.
Młodzi szybciej się decydują
Największą część przyszłych kredytobiorców (17 proc.) stanowią osoby w wieku 18-45 lat.
Do nieco mniejszej grupy – 14 proc. – należą respondenci w przedziale wiekowym 55-63 lat.
Jak wynika z badań Swedbanku średnia wysokość planowanego kredytu oscyluje wokół sumy 10,4 tys. euro.
W ubiegłym roku bank udzielił pożyczek tego rodzaju na sumę ponad 34 mln euro. W badaniach Swedbanku wzięło udział 1 003 respondentów w wieku 18-75 lat.
Czytaj więcej: Czy rząd ma wpływ na ceny w kraju?