Nowe programy, brak planu nauczania
Od 1 września szkoły rozpoczną pracę według zaktualizowanych programów nauczania. Zostaną one wdrożone w klasach nieparzystych 1, 3, 5, 7, 9 i 11. W klasach 2, 4, 6, 8 i 10 będzie prowadzone nauczanie według bieżących programów.
— Nauczyciele już zapoznają się z odnowionymi programami nauczania, ale z opóźnieniem idzie plan nauczania, czyli jeszcze nie ma końcowego projektu siatki godzin. To istotne dla szkół mniejszości narodowych, które mają bardzo „gęstą” siatkę godzin z racji na to, że poza innymi obowiązkowymi przedmiotami nauczają też języka ojczystego. Z tego względu nie mają „wolnych” lekcji. Dlatego bardzo ważne jest wiedzieć, czy konkretny moduł jest obowiązkowy czy nie. Ten końcowy projekt planu nauczania już musiałby być potwierdzony na amen, ale jeszcze go nie ma — w rozmowie z „Kurierem Wileńskim” wskazuje Adam Błaszkiewicz, dyrektor Gimnazjum im. św. Jana Pawła II w Wilnie.
Nauczyciele mają pewne obawy w związku z nowymi programami nauczania.
— Przede wszystkim trzeba się do tych programów przyzwyczaić i zobaczyć, jak one korelują z innymi przedmiotami. Np. ważne jest, żeby temat o wektorach pojawił się w matematyce wcześniej niż w fizyce. Ważne też, żeby z powodu „rozjechania się” niektórych tematów do szkoły podstawowej uczeń 11 klasy miał możliwość w pełni przygotować się do egzaminu, żeby jakiś temat nie wypadł. Takie niebezpieczeństwo istnieje, ponieważ niektóre tematy zostały przesunięte pomiędzy latami nauczania — mówi Adam Błaszkiewicz.
Czytaj więcej: Adam Błaszkiewicz: „Bycie Polakiem na Litwie to wyzwanie niełatwe, ale do zrealizowania”
Nowe przedmioty, brak nauczycieli
Klasom, w których zajęcia będą się odbywać według zaktualizowanych programów, zostaną zaoferowane również nowe przedmioty. Na przykład uczniowie klas III gimnazjów będą mogli wybrać astronomię, technologie inżynieryjne, ekonomię i przedsiębiorczość, technologię informacji geograficznej (TIG). Podczas lekcji tego ostatniego przedmiotu uczniowie nauczą się praktycznie korzystać z technologii TIG, tworzyć mapy cyfrowe, przeprowadzać analizy TIG itp. — informuje resort oświaty w komunikacie.
W sytuacji, gdy brak nauczycieli staje się coraz bardziej katastrofalny, a w samym tylko Wilnie brakuje ponad 200 nauczycieli przedmiotowców, zasadne wydaje się pytanie, kto będzie nauczał nowych przedmiotów.
— Obecnie pytanie brzmi, czy znajdzie się w ogóle nauczyciel geografii, nie mówiąc już o geografii cyfrowej. Zaplecze do realizacji jest słabo przygotowane — podkreśla Adam Błaszkiewicz.
— Wprowadzenie nowych przedmiotów nauczania do szkół oceniam pozytywnie. Jednak na razie te zmiany pięknie wyglądają tylko w teorii. Tymczasem realia są prozaiczne — w szkołach brak wykwalifikowanej kadry. Zapoznałam się z programem nauczania technologii inżynieryjnych. Sam program wygląda bardzo atrakcyjnie. Ale kto będzie uczył tego przedmiotu? Fizyk? Informatyk? Tych nauczycieli dzisiaj brakuje. Może do szkoły przyjdzie jakiś inżynier bez wykształcenia pedagogicznego? — pyta retorycznie Ewa Żylińska, wicedyrektor Gimnazjum im. Władysława Syrokomli w Wilnie.
Czytaj więcej: W Wilnie brakuje ponad 200 nauczycieli. Ilu ich pozostanie za rok czy dwa?
Zmiany z marszu
— W tej sytuacji, kiedy wchodzą nowe przedmioty, czekamy na plan zajęć, ponieważ w siatce godzin mamy jedną wolną godzinę. Jeżeli jakieś dziecko zechce wybrać w 11 klasie fizykę i informatykę, to może mu zabraknąć godzin w planie nauczania. Te nowości w programach trzeba było wcielić w programie pilotażowym, potem dograć, po czym wprowadzać do szkół. U nas natomiast wchodzi się z tym z marszu — komentuje Adam Błaszkiewicz.
Choć nowe programy nauczania zostały przygotowane, nauczyciele nie otrzymali jeszcze pomocy dydaktycznych ani podręczników.
— Szkoła życzyłaby sobie, żeby wraz z nowymi programami nauczyciel otrzymał też pomoce dydaktyczne do ich realizacji. Tego jeszcze nie ma, są one w trakcie przygotowania. Podobnie nie ma jeszcze podręczników według nowych programów. Niby mają być przygotowane na jesień w języku litewskim, ale kiedy zostaną wydane w języku polskim, tego nikt nie wie. Nauczyciel chciałby mieć te podręczniki trochę wcześniej, każdy ma prawo do urlopu — akcentuje dyrektor.
Więcej godzin na nauczanie przedmiotów
Od przyszłego roku szkolnego trzecioklasiści będą mieli więcej lekcji matematyki. Dodano im jedną godzinę na nauczanie tego przedmiotu. Teraz wszyscy uczniowie klas 2–4 będą mieli po 5 lekcji matematyki w tygodniu.
Zwiększa się również liczba godzin — do 6 godzin tygodniowo — dla uczniów III klasy gimnazjum zarówno z języka litewskiego i literatury, jak i matematyki na poziomie rozszerzonym.
Wzrasta liczba godzin nauczania informatyki. Została ona zrównana z liczbą godzin chemii i fizyki.
Dla dzieci uczących się w szkołach mniejszości narodowych drugi język obcy nie będzie obowiązkowy, tak jak obecnie.
Szkoła umożliwi, w miarę możliwości, naukę języka ojczystego dzieciom przybywającym z zagranicy, jeśli zechcą, aby ich język ojczysty był zaliczony jako drugi język obcy. Dotyczy to na przykład Ukraińców.
Nowe plany przewidują więcej dodatkowych konsultacji dla uczniów z trudnościami w nauce. Nowością jest to, że uczeń, który uczestniczył w krajowych testach osiągnięć uczniów i nie osiągnął zadowalającego poziomu, otrzyma ukierunkowaną pomoc w nauce — 20 lekcji w ramach konsultacji finansowanych z budżetu państwa.