Więcej

    Pomóżmy im stanąć na nogi! Apel o wsparcie dla rodziny Haliny po pożarze

    Zwracamy się z apelem o wsparcie dla rodziny Haliny, siostry Adama Jurewicza, która ucierpiała w wyniku tragicznego pożaru.

    Czytaj również...

    Adam i Ilona Jurewiczowie od lat angażują się w akcje dobroczynne, pomagając innym w potrzebie. Tym razem nieszczęście dotknęło ich samych i bliskie im osoby.

    Tragedia, która zabrała dorobek życia

    W sobotę, 1 lutego, około godziny 20:00, w domu rodzinnym Adama Jurewicza w miejscowości Równopole (Lygialaukio kaimas) wybuchł pożar.

    W jednej części domu na stałe mieszkała siostra Adama Halina z mężem i dwoma synami. Spłonął cały ich majątek, w tym samochód, stracili dach nad głową oraz dorobek całego swego życia, a przede wszystkim miejsce, które było dla nich domem! Obecnie dzięki uprzejmości sąsiadów na parę miesięcy mają udostępnione mieszkanie.

    Druga część należała do rodziny Adama, pomimo że ostatnio nie mieszkali tam na co dzień — całą rodziną spędzali w tym domu bardzo wiele swego czasu i uważali go za swój prawdziwy dom! Mieli też ogromną nadzieję, że kiedyś zamieszkają tam na stałe. Na szczęście rodzina Adama teraz ma gdzie mieszkać, ponieważ ma mieszkanie, za które jeszcze kilkanaście lat będzie spłacać kredyt.

    Dom, w którym Adam i Halina mieszkali od urodzenia, w którego remont i utrzymanie w ciągu ostatnich dziesięcioleci wkładali mnóstwo wysiłku i środków, który przez niemal 30 lat był własnoręcznie przez nich rozbudowywany oraz remontowany, przestał istnieć.

    Pożar najprawdopodobniej został spowodowany zwarciem instalacji elektrycznej w składziku.

    Problemy z akcją gaśniczą

    Pierwszy wóz strażacki przybył na miejsce zdarzenia dosyć szybko, jednak posiadał małą cysternę, w której nie wystarczyło wody na ugaszenie zarzewia pożaru. Sytuację pogorszył fakt, że hydrant znajdujący się w pobliżu domu, nie działał — nie było w nim wody. Kolejne wozy strażackie dotarły dopiero po około 40 min, jednak w tym czasie ogień zdążył już przerzucić się na dom.

    Najważniejsze, że wszyscy przeżyli — teraz pomóżmy im stanąć na nogi!

    Mimo tej tragedii najważniejszy jest fakt, że wszyscy zdążyli się uratować! Jednak straty materialne są ogromne. Halina i jej rodzina zostali bez dachu nad głową. Potrzebna jest pomoc, aby mogli odbudować swój dom i zacząć wszystko od nowa.

    Jak można pomóc?

    Wesprzeć rodzinę Haliny można dokonując wpłat na konto bankowe fundacji AD BONUM:

    AD BONUM, VŠĮ, reg. 302817018
    AB Šiaulių bankas
    Konto bankowe (IBAN) LT78 7180 3000 0570 0914
    SWIFT/BIC CBSBLT26
    Tytułem (mokėjimo paskirtis): Parama Halinai po gaisro

    Razem możemy pomóc tej rodzinie odbudować ich dom i życie!

    Dziękujemy za każdą okazaną pomoc!

    Reklama na podst. ust. użytkownika.; Dzięki reklamie czytasz nas za darmo

    Afisze

    Więcej od autora

    Odszedł Roman Rotkiewicz. Szczegóły dotyczące pogrzebu

    Roman Rotkiewicz urodził się w 1947 roku w Wilnie.Wiele lat był tancerzem zespołu „Wilia”, a w latach 1994-2001 jej dyrektorem. Za działalność został uhonorowanym Złotym Krzyżem Zasługi Rzeczpospolitej Polskiej.TVP...

    Wigilia to nie blichtr i 12 dań. To prostota i talerz dla pokrzywdzonego. Życzenia „Kuriera”

    Szanowni Czytelnicy, Przyjaciele, Bliźni,niech te Święta Bożego Narodzenia przyniosą chwilę wytchnienia, poczucie bliskości i nadziei. Przyszło nam żyć w czasach zubożenia ducha — ale pamiętajmy przesłanie Zbawiciela, który przychodząc...

    Vytautas Sinica uważa, że napięciami polsko-litewskimi gra także Rosja. „Byliśmy skłócani przez dziesięciolecia”

    W wydaniu magazynowym dziennika „Kurier Wileński” nr 49 (6-12 grudnia br.) ukazał się wywiad z Vytautasem Sinicą, prezesem partii Zjednoczenie Narodowe (lit. Nacionalinis susivienijimas). Polityk uważa, że Litwini są wrażliwsi na postulaty Polaków, niż Finowie na postulaty Szwedów — i wskazał, jaka w jego opinii jest tego przyczyna.