Intensywne opady śniegu w miniony weekend w Wilnie wywołały chaos na wielu ulicach czego skutkiem był prawie dwukrotny wzrost wypadków samochodowych. Do takiej sytuacji doszło mimo wcześniejszych zapewnień drogowców, że są w pełni przygotowani do takich warunków atmosferycznych.
— Uważam, że udało nam się poradzić z odśnieżaniem stołecznych ulic. To, że stołeczne drogi sprawiały wrażenie nieodśnieżonych, jest nieprawdą. W trakcie tego weekendu, wykorzystaliśmy 1600 ton specjalnej mieszanki soli oraz 1500 ton metrów sześciennych piasku — powiedział „Kurierowi” Gediminas Bernadišius, zastępca dyrektora stołecznej spółki „Grinda”, która jest odpowiedzialna za oczyszczanie ulic Wilna. Co prawda, zastępca dyrektora przyznaje, że w trakcie weekendu ulice były odśnieżane z mniejszą intensywnością niż w dni pracy.
— W dni pracy stołeczne ulice odśnieżamy o wiele bardziej intensywnie. Co prawda, niestety, obecnie mamy pewien kłopot. Mieszanka soli, którą specjalny sprzęt rozsypuje na ulicach, jest najbardziej efektywna przy temperaturze -7. Tymczasem teraz, kiedy panują 15–stopniowe mrozy, mieszanka jest mało efektywna — mówił Bernadišius.
Zapytany przez „Kuriera” o to, dlaczego drogowcy nie korzystają z bardziej skutecznej mieszanki, działającej przy większych mrozach, rozmówca odpowiedział, że mają taką mieszankę. Mają, ale jej zapasy są o wiele mniejsze niż tej tradycyjnej, a i cena jest prawie dziesięciokrotnie większa.
Czy to oznaczam, że za bezpieczeństwo na drodze będzie odpowiadał wyłącznie sam kierowca? Zastępca dyrektora „Grindy” kategorycznie nie zgadza się z takim zarzutem.
— Samorząd nie żałuje środków na odśnieżanie ulic. Otrzymaliśmy tyle pieniędzy na utrzymanie ulic w należytym stanie i oczyszczanie ich od śniegu, ile zażądaliśmy — powiedział Bernadišius. O tym, że na oczyszczaniu dróg się nie oszczędza, zapewniają również i przedstawiciele stołecznego samorządu.
Gintautas Niaura, pełniący obowiązki kierownika wydziału ds. infrastruktury z departamentu usług komunalnych stołecznego samorządu zaznaczył, że „na odśnieżaniu miasta nie oszczędzamy”. Tymczasem z danych stołecznej policji wynika, że w Wilnie w miniony weekend zarejestrowano 91 wypadków samochodowych, dla porównania w tym samym okresie minionego roku — 56.