Projekt Ustawy o Zwrocie Majątku zagrabionego litewskim Żydom przez totalitarne reżimy, który przygotował litewski rząd, podzielił wspólnotę żydowską.
Ustawa, która, jak twierdzi litewski rząd, ma polepszyć litewsko-żydowskie stosunki, wywołuje obawy u części organizacji zrzeszających litewskich Żydów, iż zwrócony majątek zostanie przejęty przez obywateli innych państw. Na temat zwrotu majątku litewskim Żydom w Sejmie RL odbyła się narada z udziałem parlamentarzystów, przedstawicieli rządu oraz organizacji żydowskich.
Rząd proponuje, że państwo litewskie wpłaci 128 mln Lt na konto fundacji specjalnie powołanej przez organizacje żydowskie. Ma to stanowić kompensatę za majątek zagrabiony litewskim Żydom przez totalitarne reżimy. Te pieniądze byłyby wypłacone w latach 2012-2023.
Jak twierdzi litewski rząd, nie jest to restytucja, a właśnie kompensata. Projekt Ustawy, który już przeszedł głosowanie w Sejmie, zakłada, że te pieniądze będą wykorzystane na wspieranie potrzeb religijnych, oświatowych, kulturowych mieszkających na Litwie Żydów. Pieniądze mogą również być wydane na wspieranie osób, które mieszkały na terytorium Litwy podczas II wojny światowej i ucierpiały od okupacyjnych reżimów. Zdaniem rządu, 128 mln Lt — to kompensata za około 30 proc. nieruchomego majątku, który przed wojną należał do wspólnoty żydowskiej i był zagrabiony przez reżimy faszystowski i sowiecki.
Jednak część litewskich organizacji żydowskich sprzeciwia się pomysłowi, aby rząd Litwy przelewał pieniądze dla specjalnej fundacji, ponieważ, jak obawiają się, te środki zostaną wyprowadzone z Litwy i nie dojdą do mieszkających tu Żydów.
Jak oświadczył lider wspólnoty religijnej kowieńskich Żydów Mausza Bairakas: „My uważamy, że Ustawa o kompensacie nie jest odpowiednio sformułowana, nasza pozycja polega na tym, że kompensatę powinni otrzymać wszyscy zainteresowani adresaci, czyli wszystkie działające na Litwie żydowskie wspólnoty religijne. I żadnego funduszu nie może być. Ponieważ teraz utworzono jakiś zagraniczny z przedstawicielami litewskiej wspólnoty żydowskiej”.
Projekt rządowy jednak popiera największa organizacja litewskich Żydów — Wspólnota Żydów Litwy. „Byłoby niemądrze i śmiesznie sądzić, że te pieniądze będą oddane nielitewskim Żydom” — twierdzi Faina Kuklanskaja, wiceprezes Wspólnoty. Jednak, jak przyznaje, projekt Ustawy ma pewne wady, ale uważa, że lepiej taki niż żaden.
***
Przed II wojną światową na Litwie mieszkało około 200 tys. Żydów. Większość z nich była zamordowana przez niemieckich okupantów i litewskich kolaborantów.
Dzisiaj na Litwie mieszka zaledwie 5 tys. Żydów.
R. M.