
Nowa ustawa emerytalna zakłada, że od 1 kwietnia do września 2013 roku obywatele Litwy muszą zdecydować się, w jakim z trzech systemów emerytalnych chcą gromadzić pieniądze na przyszłą emeryturę. Zmiany finansowania emerytur dotyczą wyłącznie przyszłych emerytów.
Jak zapowiada Vilius Šapoka, dyrektor departamentu litewskiego banku ds. dozoru i usług rynku służby finansów – jeżeli przyszli emeryci sami dołączą się do oszczędzania na przyszłe emerytury, mogą oczekiwać, że będą one podobne do wynagrodzenia, jakie obecnie otrzymują.
Aby otrzymać tak wysoką emeryturę jak tłumaczył szef departamentu banku narodowego, trzeba wybrać II filar i dodatkowo samodzielnie wpłacać do funduszy emerytalnych 1 proc. dochodów. Oprócz tego dla tych osób
państwo będzie wpłacało na ich emerytalne konto dodatkowe składki.
Przyszli emeryci mają do wyboru 3 możliwości gromadzenia pieniędzy na przyszłe emerytury. Pierwszy wariant nie zakłada żadnych zmian, czyli składka emerytalna będzie nadal odprowadzana do państwowego zakładu ubezpieczeń socjalnych „SoDra”, a zakład część tej składki — obecnie 2 proc. — odprowadzi do prywatnego funduszu emerytalnego wybranego przez płacącego składkę.
Część składki tych pracowników, którzy decydują się na II filar, zostanie przekazana do wybranego funduszu emerytalnego. Nie płacą wówczas pełnej składki do Państwowego Funduszu Ubezpieczeń Społecznych („SoDra”). Obecny poziom składki na II filar wynosi 1,5 proc. wynagrodzenia i ma wzrosnąć do 2,5 proc. w 2013 r. Nowe przepisy przewidują jednak, że składka do funduszy znów spadnie do 2 proc. wynagrodzenia w 2014 r. (wzrośnie do 3,5 proc. w 2020 r.), ale mieszkańcy Litwy będą mogli wpłacać samodzielnie do wybranego funduszu 1 proc. dochodów po opodatkowaniu. Na konta w prywatnych funduszach przyszłych emerytów, płacących składki na zasadzie dobrowolności, państwo w ramach zachęty będzie wpłacać dodatkowe składki. Mają one wynieść 1 proc. średniego miesięcznego wynagrodzenia na Litwie.
Najwięcej kontrowersji budzi trzeci wariant oszczędzania emerytalnego według formuły „2+1+1”. Zakłada, że pracujący nadal będzie odprowadzał składki według obowiązującego wariantu, czyli pierwszego, ale dodatkowo będzie też płacił 1-procentową składkę od zarobku z własnej kieszeni, za co — na zachętę — państwo do odprowadzanych 2 proc. z „SoDry” do funduszu prywatnego dołoży jeszcze 1 proc. od średniego wynagrodzenia krajowego.
„Starzy” członkowie funduszy emerytalnych — którzy weszli do II systemu przed 2013 r. — będą musieli do września 2013 r. poinformować fundusz, czy decydują się płacić dodatkową składkę.
„Nowi” członkowie, którzy dołączyli do systemu po 2013 r., automatycznie uczestniczą w nowym systemie, czyli będą płacić dodatkowe składki uzupełniane o państwową dotację. Nowe prawo zakłada też, że wysokość dodatkowej składki obywateli wzrośnie do 2 proc. po 2016 r. i do 2 proc. średniego miesięcznego wynagrodzenia na Litwie wzrośnie rządowa dopłata. Mieszkańcy Litwy, którzy nie zechcieliby dobrowolnie płacić dodatkowej składki, mogą powrócić do państwowego systemu emerytalnego.
Litewscy eksperci podkreślają, że nowy system jest bardziej skomplikowany i trudny do zrozumienia dla przeciętnego obywatela Litwy.