Tegoroczne Święto Pracy dla wielu ludzi nie stanowi powodu do radości. Chmury na rynku pracy zaciągnęły się na długie lata.
— Pierwszy maja — Święto Pracy, dla wielu mieszkańców Litwy to dzień smutny. Bo z czego tu się cieszyć, kiedy nie ma za co żyć… Ludzie harują od świtu do nocy za te marne grosze, za które tak naprawdę nie ma, jak przeżyć. Litwa jest krajem, którego minimalne wynagrodzenie jest jednym z najniższych — powiedział dla „Kuriera” Artūras Černiauskas, przewodniczący Litewskiej Konfederacji Związków Zawodowych (LKZZ).
21 krajów UE posiada regulacje dotyczące wynagrodzenia minimalnego obowiązujące na poziomie krajowym. Litwa w tym gronie zajmuje 18. pozycję pod względem nominalnej wartości płacy minimalnej, która wynosi 290 euro. Najwyższą stawkę wynagrodzenia minimalnego ma Luksemburg — 1 874 euro. Najniższe wynagrodzenie otrzymują mieszkańcy Rumunii — 158 euro.
— Średnie wynagrodzenie w naszym kraju też wygląda nie najlepiej w porównaniu z innymi krajami Unii Europejskiej. W ciągu całego roku osoba, która otrzymuje średnie wynagrodzenie litewskie, może zarobić 7 425 euro, natomiast osoba zarabiająca średnie wynagrodzenie w Luksemburgu może otrzymać 50 000 euro — twierdzi Artūras Černiauskas.
Jak zaznaczył, zapomogi dla bezrobotnych na Litwie też są jedne z najniższych. Maksymalnie osoba bezrobotna może otrzymać 650 litów. Za każdym razem liberalizując kodeks pracy, władza stara się zmniejszyć wszystkie zapomogi socjalne.
— W ciągu ostatniego roku średnie wynagrodzenie wzrosło o 5 procent. Oczywiście, zawdzięczając temu, że wynagrodzenia urzędników powróciły do okresu przedkryzysowego. No i wzrosły wypłaty minimalne. Nasi pracownicy nie są zadowoleni ani z wynagrodzenia, ani też z warunków pracy. Są oni zaliczani do najnieszczęśliwszych pracowników w Unii Europejskiej, po naszym kraju jest tylko Grecja — powiedział przewodniczący LKZZ.
Jak mówi, warunki pracy w kraju też nie są najlepsze. Nieszczęśliwych wypadków w pracy na Litwie jest bardzo dużo. W ostatnich latach liczba jest podobna, czyli przynajmniej nie zwiększa się. Pracodawcy i pracownicy sami zaczęli więcej uwagi poświęcać bezpieczeństwu w pracy.
— Pracodawcy nie chcą inwestować w nowe technologie, które mogłyby ulżyć warunki pracy ludzi. Siła ludzka jest wykorzystywana maksymalnie. Ludzie pracują nie tylko bardzo ciężko fizycznie, ale też psychicznie jest bardzo ciężko. Niestety, na to poświęca się bardzo mało uwagi, a to jest ważne — zaznaczył Artūras Černiauskas.
Nasz rozmówca twierdzi, że Międzynarodowe Święto Pracy, jest bardzo ważne i potrzebne dla ludzi pracujących.
— Dla nas to jest święto, bo mamy wolny dzień od pracy. Tego dnia wyjdziemy na ulice i będziemy się upominać o swoje prawa i domagać się większego wynagrodzenia i nie zmniejszać zapomóg socjalnych — zaznaczył przewodniczący Artūras Černiauska.
ŚWIĘTO PRACY
1 maja od 1890 roku obchodzone jest jako Międzynarodowe Święto Pracy. Święto to upamiętnia strajk robotników w Chicago 1 maja 1886 roku. Na Litwie dzień 1 maja jest ustawowo wolny od pracy.
Święto 1 Maja wprowadzono, by upamiętnić strajk robotników w Chicago w 1886 r. Protest w Chicago był częścią ogólnokrajowej kampanii na rzecz wprowadzenia 8-godzinnego dnia pracy. Robotnicy protestowali przeciwko niskim płacom, bardzo złym warunkom pracy oraz 12-godzinnemu dniowi pracy.
Święto pracy obchodzone jest nie tylko w Europie. W Ameryce Północnej świętuje się tak zwany Labour Day. Wypada ono zawsze w pierwszy poniedziałek września. Z kolei w Australii Labour Day obchodzi się w różne dni zależności od stanu.