Od 1 października minimalna płaca miesięczna ma wzrosnąć o 35 litów (10 euro). Oznacza to, że minimalne wynagrodzenie za miesiąc pracy wzrośnie do 1 035 litów (300 euro).
Rząd przyśpieszenie planowanej na przyszły rok podwyżki minimum motywuje tym, że obywatelom Litwy będzie łatwiej przejść z lita na euro w przyszłym roku.
Obecnie minimalne miesięczne wynagrodzenie na Litwie wynosi 1 000 litów. W styczniu ub. roku zostało ono zwiększone o 150 litów.
Już od października br. o 35 litów wzrośnie minimalne wynagrodzenie. Obecnie minimalne wynagrodzenie to 1 000 litów, a będzie — 1 035 litów, czyli 300 euro. Rządzący postanowili, że minimalne wynagrodzenie należy zwiększyć już teraz, gdyż gdyby podwyżka nastąpiła — tak jak planowano — od 1 stycznia 2015 r., mogłyby wyniknąć z tego różne problemy. Jak wiadomo, 1 stycznia 2015 r. Litwa przejdzie na unijną walutę euro. Premier Litwy Algirdas Butkevičius oświadczył, że kolejny wzrost minimalnej płacy miesięcznej ma nastąpić w przyszłym roku, jednakże nie sprecyzował, od kiedy i o ile wzrośnie minimalne wynagrodzenie za pracę.
Na zwiększenie minimalnego wynagrodzenia na ten rok potrzeba dodatkowo 5 mln litów. Algirdas Butkevičius oświadczył, że pieniądze samorządy oraz inne instytucje publiczne będą musiały znaleźć w swoich budżetach. Rząd natomiast nie ma zamiaru wprowadzać w związku z tym zmiany do budżetu państwowego. Szef rządu zapowiedział, że kolejne zwiększenie minimalnego wynagrodzenia planowane jest w 2015 r.
— Obecnie rząd rozpatruje możliwość zwiększenia w przyszłym roku wynagrodzenia budżetowcom — pracownikom bibliotek i zatrudnionym w innych sektorach państwowych. Płaca pracowników z wyższym wykształceniem po zwiększeniu minimalnego wynagrodzenia będzie dorównywała płacy ludzi bez wykształcenia — powiedział premier.
Od przyszłego roku wzrosną emerytury. Zwiększenie minimalnego wynagrodzenia ma nastąpić już 1 października 2014 r. Rada koalicji rządzącej porozumiała się już w sprawie podwyżek.
„Rada polityczna podjęła decyzję o zwiększeniu od przyszłego roku emerytur. Zwiększymy również kwotę bazową emerytury i wysokość dochodów opodatkowanych” — poinformował premier Algirdas Butkevičius.
Rządzący na razie nie zadecydowali, o ile wzrosną emerytury. Obecnie na Litwie przeciętna miesięczna emerytura wynosi 830 litów, kwota bazowa emerytury — 360 litów. Kiedy dokładnie emeryci mogą się spodziewać większych pieniędzy, jeszcze nie wiadomo, ale na pewno w 2015 roku. Premier powiedział też, że jeszcze w bieżącym roku emerytom wypłacone zostaną pierwsze rekompensaty za emerytury zmniejszone w okresie kryzysowym.
Płaca minimalna to najniższe wynagrodzenie, które musi otrzymywać pracownik zatrudniony na pełny etat na podstawie umowy o pracę.
Proponowaną podwyżkę odczują przede wszystkim przedsiębiorcy zatrudniający pracowników o niskich kwalifikacjach, wobec których najczęściej stosuje się płacę minimalną. Nie ma ona natomiast znaczenia dla firm, których pracownicy otrzymują wynagrodzenia wyższe od wyznaczonego ustawą poziomu płacy minimalnej.
— Mam nadzieję, że to tylko początek podwyżek. Tak naprawdę osobiście nie poczuję, że minimalne wynagrodzenie wzrosło o 35 litów, gdyż moi pracownicy nie otrzymują minimalnego wynagrodzenia. W mojej firmie miesięczne wynagrodzenie zaczyna się od 1 200 litów — powiedział „Kurierowi” Aleksas Rimkus, dyrektor spółki „ARI-LUX”, zajmującej się fasowaniem i pakowaniem produktów.
Jak zaznaczył, pracodawca, który dziś zatrudnia pracownika i płaci mu pensję minimalną, na pewno poczuje tę podwyżkę i dla wielu przedsiębiorców sprawi to wiele kłopotów.
— Oczywiście koszt związany z zatrudnieniem pracowników na pensji minimalnej będzie tym większy, im więcej osób pracuje w firmie na takich zasadach. W kraju za minimalne wynagrodzenie pracuje około 20 procent osób. Trudno jest powiedzieć, jak ten problem tacy pracodawcy rozwiążą. Być może zmniejszą liczbę pracowników lub wyślą na nieodpłatny urlop. Na pewno znajdą wyjście z tej sytuacji — podsumował Aleksas Rimkus.