Więcej

    Wędrówki ulicami wileńskimi: „Wart Pac pałaca, a pałac Paca”

    Czytaj również...

    Kościół św. Piotra i Pawła — perła baroku wileńskiego Fot. Marian Paluszkiewicz
    Kościół św. Piotra i Pawła — perła baroku wileńskiego Fot. Marian Paluszkiewicz

    Ulica Michała Kazimierza Paca, znajdująca się na Antokolu, jest stosunkowo skromna i krótka — 600 metrów.

    W odróżnieniu od osoby, której imię nosi — wielkiej i wszechstronnej. Kiedyś była ulicą św. Piotra i Pawła, Oboźną, Traktorzystów, O. Sukackienė. Michał Kazimierz Pac, magnat litewski, dowódca wojskowy żył w latach 1624-1682. Podczas wojny północnej w latach 1655-1660 został ranny pod Parnawą (obecnie Pärnu w Estonii).

    Później niejednokrotnie pokonywał Szwedów i przyczynił się do obrony Żmudzi przed wrogimi wojskami. Stoczył kilka zwycięskich bitew z Moskwą, uwolnił Wilno od dział cara Aleksieja Michajłowicza. O Pacu mówiono, że ma więcej zwycięstw niż lat. W 1669 roku został wojewodą wileńskim i ze swoim krewnym kanclerzem wielkim litewskim Krzysztofem Zygmuntem Pacem (fundatorem klasztoru w Pożajściu pod Kownem), zaczął faktycznie rządzić krajem. W 1673 r. razem z Janem Sobieskim pokonał Turków i Tatarów pod Chocimiem na Ukrainie. Zwycięstwo to przyniosło Sobieskiemu koronę królewską, jednak Pac, występując w obronie samodzielności Litwy, nie chciał uznać zwierzchnictwa Sobieskiego. Występował przeciwko jego polityce i sam był wymieniany wśród kandydatów do tronu Rzeczypospolitej Obojga Narodów. Nie założył rodziny i nie miał potomków. Słynął z pobożności. Zmarł w Wace pod Wilnem.

    Na mapie Wilna Michał Kazimierz Pac pozostawił bardziej znaczący ślad niż inni ówcześni magnaci. Najznaczniejszy z nich — ufundowany przez niego barokowy kościół św. Piotra i Pawła (te imiona nosili jego ojciec i dziadek). Wznosząc barokową świątynię Pac uczcił oswobodzenie miasta od wojsk moskiewskich oraz własne ocalenie z rąk zbuntowanych żołnierzy. Świątynia ta jest najwspanialszym zabytkiem architektury barokowej nie tylko w Wilnie, ale w całej północno-wschodniej Europie. M. K. Pac kazał się pochować pod progiem tej świątyni i wyryć na swoim nagrobku napis po łacinie: Hic iacet peccator (Tu leży grzesznik). Płytę nagrobną strzaskał piorun. Widocznie Pac rzeczywiście był wielkim grzesznikiem. Następnie płytę umieszczono na ścianie przy wejściu do kościoła. Dotychczas zachowały się w kościele dwa wielkie tureckie kotły miedziane zdobyte po Chocimiem.

     Dom nr 5 przy ul. M. K. Paca zbudowany jest w stylu „ zakopiańskim” Fot. Marian Paluszkiewicz
    Dom nr 5 przy ul. M. K. Paca zbudowany jest w stylu „ zakopiańskim” Fot. Marian Paluszkiewicz

    Powędrujmy ulicą Paca, która położona jest w przepięknym miejscu, obok kościoła św. Piotra i Pawła. Po prawej jej stronie znajdują się tereny przypominające pejzaż górski. Ulica bierze swój początek od ul. Olandų (d. Holendernia). Dom pod nr 1, drewniany, piętrowy na podmurówce był mieszkalny, obecnie znajduje się w nim kawiarnia „Sakwa”.
    Nijolė Lukšionytė-Tolvaišienė w swojej książce pt. „Historyzm i modernizm w wileńskiej architekturze” mówi, że w Wilnie w różnych dzielnicach na początku ubiegłego wieku powstało szereg domów w stylu zakopiańskim. Jest to typ budownictwa ludowego regionu Tatr, który według koncepcji Stanisława Witkiewicza (ojciec Stanisława Ignacego Witkacego) z przełomu XIX-XX w. miał być „rezerwatem dawnego stylu polskiego”, obejmującego jakoby niegdyś cały kraj. Budownictwo to powinno było według Witkiewicza i jego zwolenników czerpać wzory z konstrukcji i formy chaty podhalańskiej i stać się wzorem i natchnieniem nowoczesnej architektury narodowej, również monumentalnej. Styl ten jednak przyjął się głównie w architekturze willowej i sanatoryjnej, najwięcej w Zakopanem. Dotarł także do Wilna.

    Autorka wymienionej książki zwraca uwagę na bardzo charakterystyczną „willę zakopiańską”, znajdującą się przy ul. Paca 5. Jest to budynek wznoszący się na masywnej podmurówce kamiennej. Ma pokrycie dachówkowe i wiele elementów zdobniczych charakterystycznych dla stylu zakopiańskiego.
    Dalej, na wzgórzu, stoi drewniany budynek z mansardą pod nr 13. Przed laty mieszkała w nim znana nauczycielka — polonistka wileńskiej szkoły nr 5 (obecnie im. Joachima Lelewela) Olga Gobryk. Nadal tu mieszkają jej potomkowie.

    Pałac Paców przy ul. Świętojańskiej obecnie należy do ambasady RP na Litwie Fot. Marian Paluszkiewicz
    Pałac Paców przy ul. Świętojańskiej obecnie należy do ambasady RP na Litwie Fot. Marian Paluszkiewicz

    Drewnianych domów jest tu jeszcze kilka. Bardzo szkoda, że właśnie na tej ulicy zbudowano w swoim czasie szereg bloków w „stylu” socrealizmu. Mieszkało w nich wielu przedstawicieli ówczesnej nomenklatury. U zbiegu ulic Paca i Saulės (Słonecznej) znajduje się cmentarz św. Piotra i Pawła, położony na przepięknym górzystym terenie. Nekropolia ta, na której pochowanych jest wielu wybitnych ludzi, jest jakby w cieniu Rossy i cmentarza Bernardyńskiego. I to całkowicie niesłusznie. Wymieńmy chociażby kwaterę grobów rodzinnych słynnych wydawców Zawadzkich. Przed dziesięciu laty została ona uporządkowana i odnowiona staraniem wileńskiego dziennikarza i publicysty śp. Jerzego Surwiły. Prace sfinansowała Szkoła Główna Handlowa w Warszawie, a roboty restauratorsko-budowlane wykonał wileński konserwator zabytków Czesław Połoński.

    Pałacem przy ul. Didžioji 7 Pacowie władali do 1822 roku Fot. Marian Paluszkiewicz
    Pałacem przy ul. Didžioji 7 Pacowie władali do 1822 roku Fot. Marian Paluszkiewicz

    Są w Wilnie inne ślady słynnego rodu Paców. Na przykład: Góry Pacowskie, znajdujące się w pobliżu wzgórz Kolonii Wileńskiej (Pavilnys). Jeden z Paców — podkanclerz WKL Stefan Pac w XVII w. wzniósł w Wilnie kościół pw. św. Teresy, gdzie został pochowany. Świątynia ta miała swój bliźniaczy odpowiednik — barokowy kościół św. Józefa Oblubieńca, który zrównały z ziemią podczas zaboru władze carskie.

    Dziś znajduje się tam skwer w pobliżu Teatru Młodzieżowego na ul. Arklių (Końskiej). W wileńskiej dzielnicy Rokanciszki jest wzgórze z resztkami zamku, którego ostatnimi właścicielami byli Pacowie. Natomiast przy ul. Świętojańskiej przetrwał do naszych dni zespół budynków tzw. małego pałacu Paców, który obecnie należy do ambasady RP na Litwie. W pobliżu ratusza przy ul. Didžioji 7 (ul.Wielka) dotychczas znajduje się pałac należący niegdyś do M. K. Paca. Zatrzymywali się w nim przybywający do Wilna monarchowie, poczynając od jego przeciwnika Jana Sobieskiego, a kończąc na Napoleonie I.
    Pacowie władali pałacem do 1822 roku, potem mieścił się w nim sztab wileńskiego garnizonu armii carskiej. Wtedy to pałac pozbawiono pierwotnego przebogatego wystroju i dekoracji. Mimo to przetrwał do naszych czasów jako jedna z najcenniejszych budowli Wilna.

    Reklama na podst. ust. użytkownika.; Dzięki reklamie czytasz nas za darmo

    Afisze

    Więcej od autora

    Pomoc dla walczącej Ukrainy: litewski Caritas zbiera dary

    Od wtorku do czwartku, dniach 16–18 kwietnia w miastach i miasteczkach na terenie całej Litwy wolontariusze Caritasu będą zbierali pomoc rzeczową, która zostanie przetransportowana do Ukrainy. Czytaj więcej: Litewski Caritas dla Ukrainy. Lista potrzebnych rzeczy dla Siewierodoniecka Pomoc finansowa i rzeczowa —...

    Litwa walczy z alkoholizmem. Dużo zrobiła, ale wyzwania pozostają

    Każdego roku 15 kwietnia Światowa Organizacja Zdrowia (WHO) apeluje, aby przynajmniej w tym jednym dniu powstrzymać się od spożywania alkoholu. W taki sposób chce zwrócić uwagę na problem alkoholizmu oraz zagrożeń zdrowotnych wynikających z nadużywania alkoholu. Według WHO alkohol znajduje...

    84. rocznica Zbrodni Katyńskiej

    Zbrodnia Katyńska ma bezprecedensowy charakter. Przede wszystkim z tego względu, że jej ofiarą padły tysiące jeńców wojennych, których życie znajdowało się pod ochroną prawa międzynarodowego — w większości oficerów. Niebezpieczny element dla ustroju socjalistycznego — Oficerów oraz przedstawicieli służb mundurowych traktowano...

    Politycy chcą uwolnić psy z łańcuchów

    Za tego rodzaju wykroczenie właściciel zwierzęcia poniesie karę. — Przede wszystkich chodzi o psy, które ludzie nadal trzymają z łańcuchami na szyi. Pies na łańcuchu to pies cierpiący — mówi Morgana Danielė, posłanka na Sejm z ramienia Partii Wolności. Trzymanie na łańcuchu będzie traktowane...