
Z okazji zbliżających się Świąt Wielkanocnych prezydent Dalia Grybauskaitė wczoraj, 24 marca, odwiedziła Muzeum Etnograficzne Wileńszczyzny w Niemenczynie, gdzie wraz z dziećmi rejonu wileńskiego wzięła udział w warsztatach świątecznych.
― Pielęgnowana na Wileńszczyźnie kultura jest niezwykle bogata. Już jedynie robione tutaj palmy wielkanocne są powodem do chluby. Takich palm nie ma przecież nikt więcej! A malowanie tak pięknych pisanek także jest nieodłączną częścią naszego dziedzictwa kulturowego ― mówiła prezydent Grybauskaitė.
Głowa państwa podkreśliła, że sama jest wilnianką, dlatego też wileńskie tradycje i kultura są dla niej bardzo bliskie.
― Pamiętam, jak mama uczyła mnie malować jajka woskiem i łuską cebuli. Teraz także staram się wszystko robić tak, jak to pamiętam z dzieciństwa. Takie proste, ale tak ważne prace związane ze świętami, przypominają rodzinę i te ciepłe chwile z dzieciństwa, które już dawno minęły. Dzisiaj widzę tutaj dużo pięknych dzieci, które dobrze znają swoje tradycje i to bardzo cieszy ― mówiła Grybauskaitė.

Podczas warsztatów mistrzyni ludowa z Glinciszek, Margaryta Czekolis, opowiadała zebranym o tradycyjnych sposobach ozdabiania jajek ― malowaniu woskiem.
Zaś wileńska palmiarka Agata Granicka zapoznała z ciekawostkami wykonywania tradycyjnych palm, które są swoistą wizytówką Wileńszczyzny.
Podczas warsztatów można było też wypróbować sił w odlewaniu świec z naturalnego wosku.
Z kolei Dalia Grybauskaitė razem z dziećmi wypróbowała swoje siły w różnych technikach ozdabiania pisanek oraz wykonała wielkanocną świecę.
Prezydent także została zachwycona występem Zespołu Tańca Ludowego „Perła”, działającego przy Gimnazjum im. K. Parczewskiego w Niemenczynie.
W Muzeum Etnograficznym Wileńszczyzny głowę państwa przywitali m. in. starosta Niemenczyna Mieczysław Borusewicz oraz mer rejonu wileńskiego Maria Rekść, która także wzięła udział w warsztatach.

― Wizyta prezydent w rejonie wileńskim jest dla nas wielkim zaszczytem. W ciągu ostatnich lat prezydent dosyć często odwiedzała nasz rejon. W ubiegłym roku gościła na podobnych warsztatach w Muzeum Władysława Syrokomli w Borejkowszczyźnie. Przed kilku laty odwiedziła także Izbę Palm i Użytku Codziennego w Ciechanowiszkach, gdzie uczyła się wić palmy ― powiedziała w rozmowie z „Kurierem” Maria Rekść. ― Prezydent ciągle zaznacza, że sama pochodzi z Wilna, więc chyba dlatego tak często odwiedza właśnie te tereny.
Co do tradycji wykonywania pisanek, mer rejonu wileńskiego wspomniała, że w dzieciństwie w jej domu jajka były malowane woskiem. Obecnie mer jajka barwi łuską cebuli.
Mimo że wizyta prezydent w Niemenczynie była poświęcona Wielkanocy i przebiegała w świątecznej, wesołej atmosferze, jednak bez poruszenia aktualnych wydarzeń też nie odbyło się. Prezydent Grybauskaitė zachęciła wszystkich minutą ciszy uczcić ofiary wtorkowych zamachów terrorystycznych w Brukseli.
― Dzisiaj w całym kraju i Europie została ogłoszona żałoba. Solidaryzując się w ten sposób pokazujemy, że nie zamierzamy tolerować agresji ze strony zbrodniarzy ― mówiła Dalia Grybauskaitė.
Wcześniej w wywiadzie dla litewskiego radia publicznego LRT prezydent powiedziała, że zagrożenie terrorystyczne Europa ocenia zbyt naiwnie i powierzchownie. Głowa państwa stwierdziła ponadto, że „na wojnę prowadzoną przez terrorystów należy odpowiedzieć wojną”.
„Sądzę, że my w Europie jesteśmy zbyt naiwni i oceniamy zagrożenie terrorystyczne i działania terrorystów trochę powierzchownie, niewystarczająco poważnie” ― powiedziała Grybauskaitė.
Jej zdaniem, przede wszystkim należy wzmocnić współpracę służb specjalnych poszczególnych krajów, wymianę informacji, zablokować źródła finansowania terrorystów, a „walka z zorganizowaną przestępczością i pranie brudnych pieniędzy powinna nabrać zupełnie innego wymiaru”. Koniecznym działaniem, w ocenie Grybauskaitė, jest też wzmocnienie bezpieczeństwa informacyjnego, teraz bowiem „zbyt proste w Europie jest rozpowszechnianie propagandy i werbowanie młodzieży”.