
4 lipca, Polska tymczasowo wznowiła kontrolę na granicach wewnętrznych strefy Schengen. Do 2 sierpnia kontrola graniczna została przywrócona na granicach z Czechami, Niemcami, Litwą, Słowacją oraz w portach morskich i lotniczych stanowiących granicę wewnętrzną strefy Schengen.
Wprowadzenie kontroli granicznej ma związek z warszawskim szczytem NATO, zaplanowanym na 8-9 lipca oraz Światowymi Dniami Młodzieży, które 26-31 lipca mają odbyć się w Krakowie. Kraków ma odwiedzić papież Franciszek.
Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji uzasadniło, że wznowienie kontroli granicznej ma na celu „przeciwdziałanie wjazdowi do Polski osób, które mogą zakłócić porządek publiczny lub w inny sposób stanowić zagrożenie dla bezpieczeństwa”.
Jak w rozmowie z „Kurierem” zaznaczył Giedrius Mišutis, kierownik Wydziału Prewencji Służby Ochrony Granicy Państwowej, przywrócenie kontroli nie będzie uciążliwe dla obywateli.
― Rozmawialiśmy z polską stroną jeszcze przed wzmocnieniem kontroli na granicy. Faktycznie zbyt wiele się nie zmieni i nie powinny ukształtować się kolejki. Polska już przywracała kontrole na swoich granicach i dotychczas to nie stwarzało problemów — mówił Giedrius Mišutis.
Przedstawiciel SOGP zaznaczył, że kontrole będą miały charakter doraźny.
― Na pewno nie będzie sprawdzany każdy jadący samochód. Zresztą, dotychczas wszystko wyglądało podobnie. Po prostu przy granicy będzie patrolowało więcej funkcjonariuszy. To jest zrozumiałe, jeżeli uwzględnimy ważność przedsięwzięć, które są zaplanowane w sąsiednim kraju — powiedział Mišutis. ― Natomiast co do dokumentów, które należy mieć przy sobie, przekraczając granicę, wymagania pozostają te same. Czyli należy mieć dokumenty potwierdzające tożsamość i obywatelstwo ― dowód osobisty lub paszport.
Na polskie granice zostało skierowanych dodatkowo około 1,5 tys. funkcjonariuszy. W przypadku zidentyfikowania osób, które mogą stanowić zagrożenie dla bezpieczeństwa lub porządku publicznego, zostaną wydane decyzje o odmowie wjazdu na terytorium Polski.
Tymczasowa kontrola graniczna realizowana jest w oparciu o mobilne patrole Straży Granicznej, wykorzystujące pojazdy specjalistyczne tzw. schengenbusy. Są one wyposażone w przenośne urządzenia z dostępem do baz danych, urządzenia do weryfikacji autentyczności dokumentów, urządzenia do identyfikacji narkotyków oraz urządzenia do kontroli radiometrycznej.
Jak powiedział przedstawiciel SOGP, kodeks graniczny Schengen daje państwom możliwość przywrócenia kontroli z powodu jakiegoś ważnego wydarzenia, by podnieść skuteczność działań służb odpowiedzialnych za bezpieczeństwo. Zaznaczył, że Polska dotychczas skorzystała z tej możliwości dwa razy ― podczas Mistrzostw Europy w Piłce Nożnej 2012 i szczytu klimatycznego w Warszawie w 2013 roku.
Było już sporo przypadków, gdy kraje strefy Schengen wznawiały kontrolę graniczną z powodu dużych wydarzeń sportowych, ważnych spotkań politycznych wysokiej rangi czy kontroli przepływu uchodźców. Skorzystały z tej możliwości już m. in. Austria, Niemcy, Portugalia, Łotwa, Francja, Finlandia i niektóre inne państwa.
W związku z organizacją w Warszawie szczytu Sojuszu Północnoatlantyckiego i mającymi się odbyć w Krakowie Światowymi Dniami Młodzieży, Polska także tymczasowo wstrzymała działanie umowy o małym ruchu przygranicznym z obwodem kaliningradzkim i Ukrainą. Oznacza to, że mieszkańcy 30-kilometrowej strefy przygranicznej Ukrainy oraz obwodu kaliningradzkiego nie będą mogli skorzystać z obowiązujących ułatwień i wjeżdżając do Polski, będą musieli ważną wizę.
Natomiast na decyzję Polski o tymczasowym zawieszeniu małego ruchu granicznego dla mieszkańców obwodu kaliningradzkiego natychmiast zareagowała strona rosyjska poprzez wprowadzenie analogicznych ograniczeń.