
Najczęściej pożary są spowodowane umyślnym lub nieumyślnym działaniem człowieka Fot. Marian Paluszkiewicz
Sezon zimowego ogrzewania w domach mieszkalnych to okres zwiększonej liczby pożarów. Najczęstsze przyczyny pożaru są niestety spowodowane umyślnym lub nieumyślnym działaniem człowieka. Jak wykazują dane statystyczne opublikowane przez Departament Ochrony Przeciwpożarowej i Ratownictwa, w 2016 roku na Litwie zarejestrowano 9 tys. 447 pożarów. Odnośnie do roku 2015 było ich o 16,8 proc. mniej. W pożarach zginęło 101 osób (2015 r. — 111), w tym 5 dzieci (2015 r. — 6 ), 176 osób doznało obrażeń.
37 osób zginęło podczas pożarów w miastach, zaś w niewielkich miejscowościach i wsiach — 64. 32 osoby poniosło śmierć w wyniku nieostrożnego obchodzenia się z ogniem, 30 osób z powodu zaśnięcia z tlącym się papierosem. 14 — z powodu niewłaściwego użytkowania grzewczych urządzeń elektrycznych, 16 — z powodu niesprawnych pieców oraz kominów. Pozostałe osoby to ofiary pożarów spowodowanych przez wzniecenie ognia przez pozostawione bez opieki dzieci, używanie cieczy łatwopalnych podczas rozpalania i in. Funkcjonariusze Straży Przeciwpożarowej uratowali 157 osób (2015 r. — 119), 101 środków transportu, 720 budynków, 962 zwierząt.
W 2016 roku z powodu niesprawnych pieców oraz kominów zanotowano 735 pożarów. W ich wyniku 16 osób zginęło, 14 doznało urazów.
— Pożary często powstają, gdy z pieca wypada rozżarzony węgiel lub palące się drewno. Poza tym ludzie zapominają, że nie wolno zostawiać na dłuższy czas bez kontroli palącego się pieca, szczególnie, gdy w domu są pozostawione bez opieki dorosłych małe dzieci. Pęknięcie komina też powoduje pożar. Przez pęknięcie ogień przenosi się do wnętrza pomieszczenia. Wylatujące w czasie takiego pożaru iskry i płaty palącej się sadzy mogą spowodować pożar sąsiednich budynków. Aby temu zapobiec, właściciele domów mieszkalnych powinni zadbać o systematyczne czyszczenie oraz kontrolę przewodów dymowych. Jest to niezbędne przed rozpoczęciem sezonu grzewczego oraz raz na około 3 miesiące. Najlepiej, aby tym zajęli się fachowcy. Poważnym sygnałem, który wskazuje, że kominem potrzebuje czyszczenia, jest zły ciąg — powiedziała „Kurierowi” Vida Šmigelskienė, kierownik działu informacji i analizy przy Departamencie Ochrony Przeciwpożarowej i Ratownictwa.
Aby zapobiec niebezpieczeństwu tego rodzaju pożarów, wystarczy przestrzeganie zaledwie kilku podstawowych zasad.
Aby palący się piec nie stał się powodem pożaru, należy go fachowo zainstalować oraz sprawnie nim posługiwać się. — Palić w piecu należy co najmniej za dwie godziny do momentu wyjścia z domu. Drzwiczki pieca powinny szczelnie zamykać się. Meble czy inne łatwopalne przedmioty, takie jak firanki, nie powinny się znajdować bliżej niż 1 metr od pieca. Pod żadnym pozorem nie wolno do rozpałki używać łatwopalnych cieczy — benzyny czy oleju naftowego. To często powoduje natychmiastowe zapalenie się ubrania na człowieku. Dwie godziny przed snem należy zaprzestać palenia w piecu. Wiele ludzi ginie podczas snu od zatrucia się czadem, dlatego bardzo ważne jest nie zamykać zasuwy zbyt wcześnie — dodała specjalistka.
W ciągu pierwszego tygodnia 2017 roku w pożarach zginęło 5 osób.
Szacuje się, że 3 osoby poniosły śmierć w wyniku zaśnięcia z tlącym się papierosem. Jedna osoba zginęła w rejonie Lazdijai, zaś 2 w miasteczku Pabradė w rejonie święciańskim. Zarówno w jednym jak i drugim wypadku nie tylko zginęli ludzie, ale także spaliły się domy mieszkalne. Specjaliści Departamentu Ochrony Przeciwpożarowej i Ratownictwa apelują do mieszkańców, aby unikali palenia w łóżku, zostawiali tlące się papierosy tylko w popielnicach.
W sobotę, 7 stycznia, w miasteczku Joniškėlis w rejonie poswolskim doszło do tragedii. Nastolatek nieostrożnie obchodząc się z ogniem wywołał pożar, w którym zginęło dziecko.
Funkcjonariusze straży pożarnej w trakcie gaszenia pożaru znaleźli zwęglone ciało 2-letniego chłopczyka.
Według wstępnych danych piątka dzieci została sama w domu bez nadzoru dorosłych. 13-letni chłopak paląc w piecu dolał do ognia benzyny, w wyniku czego w mieszkaniu wybuchł pożar.
Dzieci trafiły do szpitala w Poswolu, gdzie u jednego z chłopców (ur. 2015) stwierdzono zatrucie czadem. Dziecko zostało przetransportowane do szpitala w Poniewieżu.
Specjaliści twierdzą, że przyczyny powstawania pożarów od lat ciągle się powtarzają. Najczęstszymi przyczynami powstania pożarów w okresie zimowym są:
nieostrożne obchodzenie się z ogniem otwartym, w tym palenie papierosów (szczególnie przed zaśnięciem), nieprawidłowe i nieostrożne użytkowanie urządzeń grzewczych, pozostawienie bez dozoru włączonych urządzeń elektrycznych nieprzystosowanych do pracy całodobowej, niefachowe przeróbki instalacji i urządzeń elektrycznych oraz wzniecenie ognia przez pozostawione bez opieki dzieci.
— Ludzie chcą czuć się bezpiecznie, ale rzadko interweniują. Brakuje inicjatyw społecznych, nawet gdy chodzi o obserwację otaczającego nas środowiska. Przecież prawie każdy mieszkaniec, szczególnie na prowincji, wie co się dzieje w domu sąsiada. Gdyby zawczasu zgłaszano na policję czy do samorządu informacje o rodzinach, w których zbyt często spożywa się alkohol, o pozostawianych bez opieki dzieciach, nie dochodziłoby tak często także do tragedii spowodowanych przez pożary. Jeżeli wiadomo jest, że w domu prywatnym mieszka samotna starsza osoba, inwalida, czy człowiek z urazami psychiki, warto na chwilę zastanowić się, czy taki mieszkaniec na pewno jest w stanie zadbać o bezpieczeństwo przeciwpożarowe. Jeżeli sami nie damy rady mu pomóc, zgłośmy się do samorządu. Trzeba pamiętać, że pożar, który wybuchnie u sąsiada, może uszkodzić i wasze mienie — zaznaczyła Vida Šmigelskienė.