11 stycznia 2018 r. przedstawiciele Samorządu Rejonu Wileńskiego w Departamencie Ochrony i Ratownictwa Przeciwpożarowego otrzymali zaświadczenia i odznaki wolontariuszy straży pożarnej.
Aby pomóc strażakom i swoim przykładem przyciągnąć innych, przedstawiciele Samorządu Rejonu Wileńskiego brali udział w szkoleniu i uzupełnili szeregi strażaków ochotników.
Zaświadczenia i odznaki strażaków wolontariuszy zostały przyznane wicemerowi Samorządu Rejonu Wileńskiego Robertowi Komarowskiemu, radnemu Robertowi Duchniewiczowi i dyrektorowi Szkoły Sportowej Rejonu Wileńskiego Marianowi Kaczanowskiemu. Nagrody wręczał im Kęstutis Velikianecas, dyrektor straży pożarnej Samorządu Rejonu Wileńskiego.
Samorząd Rejonu Wileńskiego jest jednym z niewielu samorządów na Litwie, który aktywnie wspiera strażaków i inne organizacje oraz stowarzyszenia, związane z podtrzymaniem tego szlachetnego zawodu. Za przyłączenie się do ochotników straży pożarnej i za zasługi dla bezpieczeństwa mieszkańców dyrektor Departamentu Ochrony i Ratownictwa Przeciwpożarowego Kestutis Lukošius wicemerowi Samorządu Rejonu Wileńskiego Robertowi Komarowskiemu wręczył list gratulacyjny.
Wszyscy strażacy ochotnicy w listopadzie 2017 roku w remizie strażackiej Stowarzyszenia Strażaków Ochotników Rejonu Wileńskiego w Kowalczukach uczestniczyli we wstępnych szkoleniach praktycznych strażaków ochotników. Po krótkim wprowadzeniu teoretycznym kandydaci na wolontariuszy nauczyli się wkładać odzież strażacką, ustawiać drabiny wysuwane i używać węża strażackiego.
Strażacy wolontariusze podpisali czteroletnią umowę, wg której będą musieli pomagać zawodowym strażakom w nagłych wypadkach. Najczęstsze wezwanie strażaków ochotników odbywa się przez telefon, ale ten sposób zajmuje dużo czasu i nie zawsze jest skuteczny. Planowane jest stworzenie nowego programu, według którego wszyscy wolontariusze będą mogli zarejestrować się i zaplanować swój czas, kiedy mogliby pomóc w miejscu pożaru.
W krajach europejskich działalność ochotniczej straży pożarnej jest bardzo rozwinięta i stopniowo dociera do nas. Mamy nadzieję, że będzie mniej pożarów, ale kiedy wybuchną, zobaczymy ludzi, nie filmujących i nie fotografujących telefonami, ale rzeczywiście udzielających pomocy ochotnikom straży pożarnej.