Prawdziwe załamanie pogody nastąpi w lutym, wówczas mróz ma utrzymywać się przez trzy tygodnie a średnia temperatura będzie niższa niż w ubiegłych latach o 1-2 stopnie Celsjusza. Oprócz niskich temperatur synoptycy spodziewają się również śniegu, który tym razem może utrzymać się nieco dłużej.
– Druga połowa zimy nie będzie różnić się od poprzednich zim. Pogoda będzie zmienna. W tym tygodniu czeka nas minusowa temperatura w dzień i w nocy. Ludzie odzwyczaili się od prawdziwych mrozów. Uważają, że 15 stopni poniżej zera to już siarczysty mróz. Do końca stycznia większych spadków temperatury nie powinno być, ale śnieg popada. Natomiast luty będzie bardzo zmienny. Czekają nas mrozy, śnieg i odwilż. To będzie tradycyjna ciepła zima – powiedział „Kurierowi Wileńskiemu” Selemonas Paltanavičius, starszy specjalista działu komunikacji przy Ministerstwie Ochrony Środowiska, przyrodnik.
Nasz rozmówca mówi, że już są widoczne pierwsze oznaki nadejścia wczesnej wiosny.
– Już teraz można spotkać bazie w pąkach. Wiosnę można wyczuć w zachowaniu ptaków.
Ich humory są zupełnie niezimowe i świadczą o tym, że tegoroczna wiosna nadejdzie dość szybko. O jej szybkim przyjściu świadczy między innymi pohukiwanie sowy puchatki, która odzywa się dopiero wiosną. Można także zobaczyć latające w parach kruki, co wróży wczesne gody ptaków. Zanim jednak nadejdzie wiosna, w końcówce lutego, czeka nas jeszcze ostatni atak zimy – mówi Selemonas Paltanavičius.
Myśliwy z rejonu kowieńskiego, Mantas Medžikauskaitis, potwierdza, że wszystkie znaki przyrody wskazują na to, iż wiosna w tym roku przyjdzie do nas wcześnie.
– Leśne zwierzęta już straciły na wadze, zmieniają swoje zimowe futerka, u niektórych zaczyna się ruja. To znaczy, że szykują się do wiosny. Słychać też stuki dzięciołów, a one też przepowiadają wczesną wiosnę — opowiada Mantas.
Lekarz weterynarii Walerij Simaszko w rozmowie z „Kurierem Wileńskim” powiedział, że zwierzęta domowe także przeczuwają bardzo wczesną wiosnę.
– Psy stają się nadpobudliwe, szczególnie samce. Jedne intensywnie ujadają, inne zaczynają kopać dziury w śniegu. Więcej psocą. Koty też powoli zaczynają tak zwane marce – zauważył lekarz weterynarii.
– Według naszych prognoz luty będzie zimniejszy niż zwykle, średnia temperatura w tym miesiącu to 3,2 stopnia poniżej zera, w tym roku zaś będzie ona wynosiła prawdopodobnie minus 4,2 stopnia. Śnieg jeszcze utrzyma się przez kilka tygodni. A więc w lutym przed wyjściem na dwór trzeba będzie się zabezpieczyć w czapkę, szalik, rękawiczki i puchową kurtkę – powiedział „Kurierowi Wileńskiemu” Donatas Valiukas, starszy specjalista działu klimatologii w Litewskiej Służbie Hydrometeorologicznej.
PRZYSŁOWIA PRZEPOWIADAJĄCE POGODĘ:
Styczeń mrozi, lipiec skwarem grozi.
Kiedy w styczniu lato, w lecie zima za to.
Gdy styczeń zamglony, marzec zaśnieżony.
Jak styczeń zachlapany, to lipiec zapłakany.
Gdy styczeń jasny i biały, w lecie bywają upały.
Bój się w styczniu wiosny, bo marzec zazdrosny.
Kiedy styczeń mokry trzyma, zwykle bywa długa zima.
Kiedy w styczniu rosną trawy, lipiec dla nas niełaskawy.
Gdy w styczniu woda huczy, to na wiosnę mróz dokuczy.
Gdy styczeń burzliwy z śniegami, lato burzliwe z deszczami.
Gdy styczeń z mgłą chodzi, mokrą i wczesną wiosnę zrodzi.
Gdy styczeń z zimnem nie chodzi – marzec, kwiecień wychłodzi.
Kiedy ptaki w styczniu śpiewają, to im w maju dzioby zamarzają.
Fot. Marian Paluszkiewicz