Pod ambasadą Białorusi w Wilnie odbył się więc solidarnościowy litewskich Polaków ze społeczeństwem białoruskim oraz białoruskimi Polakami. Organizatorem wiecu był miejski oddział ZPL. W manifestacji solidarnościowej wzięli udział również przedstawiciele innych polskich organizacji na Litwie.
„Potępiamy wszelką agresję i przemoc wobec ludzi wolnych, otwarcie protestujących przeciwko bezprawiu, manifestujących wolę walki o swoje prawa i godność człowieka” – czytamy w opublikowanym we wtorek oświadczeniu” – można przeczytać w oświadczeniu stołecznego ZPL, które zostało wydane przed kilkoma dniami.
W oświadczeniu przewodniczący oddziału Marek Kubiak podkreślił, że litewscy Polacy są „pełni uznania i szacunku dla Was oraz wszystkich dumnych mieszkańców Białorusi, dla ich aktywnej postawy obywatelskiej, pokojowych, ale nieugiętych dążeń do przemian demokratycznych”.
W pikiecie wzięli udział również Białorusini mieszkający w Wilnie oraz białoruscy opozycjoniści, którzy opowiedzieli zebranym o represjach w ich ojczyźnie. Podziękowali również za wsparcie.
Byli również przedstawiciele innych polskich organizacji na Litwie oraz zwykli mieszkańcy wileńskiej stolicy. W tym Polski Klub Dyskusyjny, który jako pierwszy wydał oświadczenie solidarnościowe z narodem białoruskim. „W tym trudnym, ale też historycznym momencie my, Polacy z Litwy, wyrażamy naszą solidarność z walczącym o wolność Białoruskim Narodem i naszymi Rodakami w Grodnie, Lidzie, Mińsku i innych miejscowościach tego kraju. Wzywamy białoruską Centralną Komisję Wyborczą do opublikowania prawdziwych wyników wyborów prezydenckich, odzwierciedlających rzeczywisty wybór Białorusinów. Potępiamy przemoc i wzywamy do natychmiastowego jej zaprzestania oraz do uwolnienia wszystkich osób zatrzymanych” – czytamy w oświadczeniu PKD, które zostało opublikowane w ubiegły piątek.
Inf. własna